Poniedziałek - Sobota9.00 - 20.00
ul. Głogowska 47a lok. 1a 60-736 Poznań
Tel.+48696293998
ZapraszamyJeżeli chcesz mieć przewagę problemy powierz najlepszym specjalistom
Twoja sprawa z zakresu prawa spadkowego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Zaliczenie i uwzględnienie darowizny na poczet zachowku

Zstępnemu, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek). Jak stanowi art. 992 § 2 KC, jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia. W orzecznictwie wskazuje się, że uprawnionemu do zachowku przysługuje bezwzględne pierwszeństwo w zaspokojeniu przed innymi długami. Prawa uprawnionego do zachowku służą urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma względem swoich najbliższych (por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 22.04.2009 r., IACa 459/08, wyrok SA w Białymstoku z dnia 25.03.2011 r., I ACa 118/11, OSAB 2011/1/17-20).

Zaliczenie i uwzględnienie darowizny na poczet zachowku Poznań

Podstawą obliczenia zachowku jest czysta wartość spadku, stanowiąca różnicę pomiędzy wartością stanu czynnego a wartością stanu biernego spadku (por. wyrok SN z dnia 14 marca 2008 r. w sprawie IV CSK 509/07). Zgodnie z art. 993 KC nie bierze się przy tym pod uwagę długów z tytułu zapisów i poleceń, a także zobowiązań z tytułu zachowku. Przepis art. 922 KC określa prawa i obowiązki, które wchodzą w skład spadku. Spadek obejmuje tylko i wyłącznie prawa i obowiązki spadkodawcy mające charakter cywilno-prawny, których źródłem są przepisy kodeksu cywilnego lub przepisy szczególne. Po określeniu czystej wartości spadku dolicza się do niej, dla ustalenia substratu zachowku, wartość darowizn dokonanych przez spadkodawców, bez względu na to czy były one uczynione na rzecz spadkobierców uprawnionych do zachowku, czy też innych osób.

Wartość darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalenia zachowku. Kodeks cywilny przewiduje pewne wyjątki w zakresie doliczania, a mianowicie nie uwzględnia się drobnych darowizn zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych; nadto nie podlegają doliczeniu do spadku oraz rozliczeniu przy ustalaniu zachowku, darowizny na rzecz osób nie będących spadkobiercami oraz uprawnionymi do zachowku, dokonane przed więcej niż dziesięciu laty licząc wstecz od otwarcia spadku (art. 994 § 1 KC), jak również przy obliczaniu zachowku należnemu zstępnemu nie dolicza się darowizn uczynionych w czasie kiedy nie miał zstępnych, chyba że darowizna została dokonana na mniej niż trzysta dni przed urodzeniem się zstępnego (art. 994 § 2 KC). Należy mieć też na względzie, że punktem odniesienia przy ustalaniu stanu czynnego spadku dla potrzeb obliczenia wysokości należnego zachowku jest chwila otwarcia spadku będąca chwilą śmierci spadkodawcy (art. 922 § 2, art. 924 i 925 KC). Obliczanie zachowku następuje na podstawie wartości spadku ustalonej według cen z daty orzekania o roszczeniach z tego tytułu (uchw. SN z 26.03.1985 r., III CZP 75/84).

Konsekwencją przyjętej regulacji jest obowiązek zaliczania na poczet należnego zachowku darowizn uczynionych przez spadkodawcę. Zgodnie z art. 996 KC, darowiznę uczynioną przez spadkodawcę uprawnionemu do zachowku zalicza się na należny mu zachowek. Jeżeli uprawnionym do zachowku jest dalszy zstępny spadkodawcy, zalicza się na należny mu zachowek także darowiznę uczynioną przez spadkodawcę wstępnemu uprawnionego. Analiza treści przytoczonego artykułu prowadzi do wniosku, że w zdaniu pierwszym chodzi wyłącznie o darowizny na rzecz uprawnionego do zachowku, a nie na rzecz jego bliskich. Wyjątek dotyczy jedynie zachowku należnego dalszemu zstępnemu spadkodawcy, gdyż na należny mu zachowek zalicza się także darowiznę uczynioną na rzecz jego wstępnego.

Celem instytucji zaliczania darowizn jest w istocie przywrócenie w ostatecznym wyniku gospodarczym proporcji pomiędzy spadkobiercami uprawnionymi do zachowku. Proporcji naruszonych na skutek tego, że jeden lub kilku z nich otrzymało za życia spadkodawcy przysporzenie majątkowe w formie darowizny. Dopiero przyjęcie zasady, według której dopuszczalne jest określenie realnej wartości darowizny dokonanej w formie pieniężnej na podstawie innego miernika niż nominalna wartość określonej kwoty pieniężnej, umożliwia zrealizowanie funkcji zaliczania darowizn na schedę poprzez przywrócenie właściwych ekonomicznie proporcji udziałów osób uprawnionych do zachowku [podobny pogląd wyraził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 1 sierpnia 1986 r. III CZP 34/86 OSNC 1987/7/93 dotyczącej zaliczania darowizn przy dziale spadku – art. 1042 2 KC; znajduje on odpowiednie zastosowanie w sprawie dotyczącej zaliczania darowizn pieniężnych dla potrzeb ustalania wysokości należnego zachowku.

Darowizna może być dokonana w formie rzeczowej lub pieniężnej. W wypadku darowizny w formie rzeczowej jej wartość oblicza się – jak wynika wprost z przepisu – według stanu z chwili dokonania, a według cen z chwili orzekania o zachowku. W normalnych warunkach gospodarczych podobnie przedstawiałaby się sytuacja spadkobierców, gdyby któryś z nich otrzymał darowiznę w formie pieniężnej. Wartość całej bowiem pozostałej schedy spadkowej będzie oceniana za pomocą tego samego pieniądza, pieniądza o tej samej lub bardzo zbliżonej sile nabywczej. Do całkiem innego wyniku dochodziłoby jednak w warunkach inflacji, gdyby wartość darowizny w formie pieniężnej wyrażać by miała w późniejszej dacie otwarcia spadku suma nominalna darowizny dokonanej w okresie, w którym nie odczuwało się wpływu inflacji na stosunki cywilnoprawne. Dlatego nie ma żadnych uzasadnionych ani ekonomicznych, ani moralnych, ani też familijno-spadkowych racji, aby inaczej, mniej korzystnie traktować spadkobierców w zależności od tego, czy darowizna była dokonana w postaci rzeczy, czy też w formie pieniężnej. Forma darowizny [rzeczowa czy pieniężna] musi być w ostatecznym wyniku traktowana jako coś przypadkowego, z punktu widzenia wartości. Istotne znaczenie należy nadawać realnej wartości darowizny bez względu na jej formę. Wymaga podkreślenia, że pieniądz sam w sobie nie przedstawia wartości, istotne znaczenie ma jego siła nabywcza.

Skoro celem art. 995 § 1 KC jest przywrócenie właściwych ekonomicznie proporcji pomiędzy spadkobiercami uprawnionymi do zachowku, którzy za życia spadkodawcy otrzymali od niego darowizny, to otrzymane przez uprawnionych do zachowku darowizny winny być w całości uwzględniane przy ustalaniu:

 1) wartości majątku, który stanowi podstawę ustalenia wysokości zachowku, jak i

 2) dla ustalenia wielkości w jakiej roszczenie o zachowek zostało już zaspokojone wskutek otrzymanej od spadkodawcy darowizny.

Sąd Najwyższy wielokrotnie wyjaśniał, że oceniając roszczenie o zachowek w tym aspekcie trzeba mieć na względzie, iż prawa uprawnionego do zachowku przysługujące mu ze względu na szczególny, bardzo bliski stosunek rodzinny istniejący między nim a spadkodawcą, służą urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma wobec swoich najbliższych, oraz realizacji zasady, że nikt nie może na wypadek swojej śmierci rozporządzić swoim majątkiem dowolnie, z pominięciem swoich najbliższych. Te względy z kolei nakazują szczególną ostrożność przy podejmowaniu oceny o nadużyciu prawa żądania zapłaty sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości zachowku i wymagają oparcia jej na szczególnie wnikliwej analizie stanu faktycznego sprawy. Zgodnie z ugruntowaną linią orzecznictwa sprzeczność z zasadami współżycia społecznego żądania pełnej sumy zachowku zachodzi wtedy, gdyby w świetle reguł lub wartości moralnych powszechnie społecznie akceptowanych żądanie zapłaty należności z tytułu zachowku musiało być ocenione negatywnie.

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię

Pozwem powódka B. R. (1) domagała się zasądzenia na jej rzecz od pozwanej E. J. kwoty 120.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami do dnia zapłaty, a także kosztów postępowania według norm przepisanych oraz zwolnienia od obowiązku uiszczania kosztów sądowych w zakresie konieczności wniesienia opłaty od pozwu. W uzasadnieniu powódka podała, że jest jedną z trzech córek Z. W., która zmarła w P., ostatnio zamieszkałej przy ul. (…) w P.. Zgodnie z postanowieniem Sądu Rejonowego Poznań- Grunwald i Jeżyce w Poznaniu IX Wydział Cywilny, mocą testamentu własnoręcznego pozwana nabyła w całości spadek po zmarłej Z. W., która również byłą matką powódki i E. S., pominiętych w testamencie. W dalszej kolejności powódka wskazała, iż zmarła nie posiadała majątku, jednakże darowała pozwanej lokal mieszkalny, stanowiący odrębną nieruchomość, oznaczony numerem 3, położony w budynku w P., przy ul. (…), dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (…). Powódka wartość tej nieruchomości oszacowała na kwotę ok. 554.380 zł (ok. 5.300 zł/m2 nieruchomości o powierzchni 104,6 m2). Tę kwotę powódka przyjęła jako podstawę do wyliczenia zachowku. W związku z powyższym, w ocenie powódki należna jej kwota z tytułu uzupełnienia zachowku w wysokości 2/3 wartości schedy spadkowej wynosi 120.000 zł. Powódka bowiem, zarówno w chwili otwarcia spadku jak i w okresie późniejszym, była trwale niezdolna do pracy (uzależniona od alkoholu i leków, w tym benzodiazepinu), co w konsekwencji doprowadziło do jej całkowitego ubezwłasnowolnienia. Tytułem zachowku domaga się zatem 2/3 wartości udziału spadkowego, który by jej przypadł przy dziedziczeniu ustawowym. Dodatkowo powódka podała, iż wezwała pozwaną do zapłaty należnego zachowku.

W odpowiedzi na pozew pozwana E. J., domagała się oddalenia powództwa jako bezzasadnego i uznania, iż to ona jest jedynym spadkobiercą zmarłej Z. W.. Nadto pozwana zarzuciła, że podawana przez powódkę wartość przedmiotu sporu w kwocie 120.000 zł jest istotnie niższa, a nadto podniosła, iż w momencie otwarcia spadku i w latach następnych powódka była zdolna do pracy. Pozwana wyjaśniła, że przez wiele lat powódka wraz ze swoją córką i mężem była utrzymywana prze spadkodawczynię Z. W., co w ocenie pozwanej należy zaliczyć na poczet należnego jej zachowku. W dalszej kolejności pozwana zawnioskowała, by Sąd stan darowizny w chwili jej dokonania określił w oparciu o operat szacunkowy zapewniając przy tym, że pozwana nie prowadziła żadnych prac remontowych w lokalu nr (…) przy ul. (…) w okresie między sporządzeniem tego operatu a datą dokonania darowizny. Odnosząc się do ceny za m2 przedmiotowego lokalu wskazanej przez powódkę (5.300 zł), pozwana wyjaśniła, że lokal nr (…) przy ul. (…) w P., stanowi poddasze przerobione na cele mieszkalne, do którego prowadzą wąskie, kręte schody. Dach przez prawie 90 lat był wielokrotnie łatany, dachówki były popękane, przeciekał w różnych miejscach – wymieniono go, a więc po dokonaniu darowizny. Dodatkowo pozwana podała, że zamontowane w lokalu ogrzewanie centralne nie było w stanie ogrzać tych pomieszczeń, a podłogi w korytarzu, kuchni i łazience oraz na strychu stanowiły kruszący się cement z tym, że stan ten został częściowo poprawiony podczas przeprowadzonego przez pozwaną remontu.

Bezsporne w sprawie było, iż na podstawie prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego spadek po zmarłej Z. W. w całości nabyła jej córka E. J. (pozwana). Pozwana nabyła spadek na podstawie własnoręcznego testamentu spadkodawczyni, z treści którego w żaden sposób nie wynika, by spadkodawczyni chciała pozbawić uprawnienia do zachowku (wydziedziczyć) swoje pozostałe córki, tj. powódkę oraz E. S.. Zatem w okolicznościach niniejszej sprawy nie ziściły się – wbrew twierdzeniom pozwanej – okoliczności wymienione enumeratywnie przez ustawodawcę w przepisie art. 1008 KC, których wystąpienie świadczyłoby o pozbawieniu powódki uprawnienia do zachowku. Z uwagi na powyższe, wątpliwości Sądu nie ulega, że ziścił się warunek niezbędny do wystąpienia przez powódkę z roszczeniem o zachowek w stosunku do osób, które uzyskały przysporzenie.

Powódka podjęła decyzję, by z roszczeniem o zachowek wystąpić wobec swojej siostry E. J., która była jedynym testamentowym spadkobiercą Z. W., a nadto mocą umowy darowizny otrzymała od spadkodawczyni lokal mieszkalny nr (…), stanowiący odrębną nieruchomość, położony w budynku w P. przy ul. (…), dla którego Sąd Rejonowy (…) w P. prowadzi księgę wieczystą nr (…) wraz z przynależnościami oraz ze związanym z nim udziałem w prawie współwłasności części wspólnej budynku i innych urządzeń, które nie służą do wyłącznego użytku właścicieli poszczególnych lokali, w gruncie wynoszącym (…) części, zapisanym w księdze wieczystej nr (…).

Dziedziczenie długów, pożyczek i kredytów po ojcu z którym nie mieli kontaktu
Dziedziczenie długów, pożyczek i kredytów po ojcu z którym nie mieli kontaktu

Przy obliczaniu zachowku dolicza się do spadku darowizny dokonane przez spadkodawcę (art. 993 KC). Od tej zasady kodeks cywilny wprowadza wiele wyjątków, ale nie ulega wątpliwości, że do spadku dolicza się darowizny uczynione na rzecz spadkobierców bez względu na czas ich dokonania oraz darowizny na rzecz osób niebędących spadkobiercami dokonane przed upływem dziesięciu lat, licząc wstecz od otwarcia spadku. W rozpatrywanej sprawie warunki do zaliczenia darowizny dokonanej przez Z. W. na rzecz pozwanej spełnia nieruchomość wskazana przez powódkę w uzasadnieniu pozwu, w której w chwili śmierci zamieszkiwała spadkodawczyni – lokal mieszkalny nr (…) położony przy ul. (…) w P..

Wartość rynkowa nieruchomości, wchodzącej w skład spadu po zmarłej Z. W., również była przedmiotem sporu między stronami, wobec czego celem jej ustalenia Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z dziedziny szacowania nieruchomości. Biegły sądowy M. S. w opinii przedstawił dwa warianty ustalenia wartości rynkowej przedmiotowej nieruchomości – zgodnie z wymogami Sądu zawartymi w postanowieniu dowodowym. Sąd wziął pod uwagę wariant, wskazujący wyższą kwotę, tj. 320.940 zł, bowiem uwzględnić należało zarówno naturalne zużycie wyposażenia mieszkania oraz okoliczność, że pomiędzy sporządzeniem operatu szacunkowego, a dniem dokonania darowizny były w lokalu mieszkalnym zamontowany był Junkers, doprowadzona ciepła woda i telewizja kablowa, tj. poczyniono nakłady. Wartość tych nakładów biegły oszacował na kwotę 2.300 zł, którą należało doliczyć do wartości rynkowej całej nieruchomości – dokonane nakłady w sposób nieznaczny bowiem podniosły wartość całej nieruchomości.

Mając zatem powyższe na względzie, Sąd ustalił, że wartość spadku, od której winien zostać wyliczony należny powódce zachowek wynosi 320.940 zł i odpowiada ona wartości rynkowej przedmiotowej nieruchomości. Nadto należało mieć na uwadze, że wartość udziału spadkowego, który przypadałby powódce przy dziedziczeniu ustawowym, wyniosła 106.980 zł, bowiem obok powódki i pozwanej uprawioną do dziedziczenia ustawowego była trzecia córka spadkodawczyni – świadek E. S.. Stąd też ww. wartość rynkową przedmiotowej nieruchomości lokalowej należało podzielić na 3 równe części, oznaczające wartość trzech udziałów spadkowych.

Za niezasadne Sąd uznał także twierdzenia pozwanej odnośnie pożyczek rzekomo udzielonych przez pozwaną spadkodawczyni, które w jej ocenie należało doliczyć do długów spadkowych po Z. W., a w konsekwencji o te kwoty umniejszyć wartość, stanowiącą podstawę do obliczenia zachowku należnego powódce. Pozwana przedstawiła wprawdzie dwa dokumenty w postaci pokwitowań otrzymania przez Z. W. kwot w wysokości 9.500 zł oraz 16.700 zł, a nadto w toku postępowania utrzymywała, iż przekazała swojej matce łącznie ok. 32.000 zł, jednakże Sąd, mając na względzie wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego, nie dał wiary pozwanej, iż przekazane kwoty faktyczne stanowiły pożyczki. Przeczą temu w szczególności zeznania świadka B. J. oraz okoliczności przedstawiane przez pozwaną w kolejnych pismach procesowych. Z powyższego materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że pozwana oraz jej mąż B. J. mieli dobre i bliskie stosunki ze Z. W. i pomagali sobie nawzajem. Natomiast B. R. (2) zeznała, iż w latach 199-1996 spadkodawczyni praktycznie co niedziele wyjeżdżała do pozwanej skąd wracała w piątki, a w tym czasie opiekowała się dziećmi pozwanej, sprzątała jej i gotowała. Wyniki przeprowadzonego postępowania nie wykazały jednak, by spadkodawczyni robiła to odpłatnie.

Wobec powyższego Sąd doszedł do przekonania, iż kwoty, które spadkodawczyni otrzymywała od swojej córki – pozwanej (abstrahując od kwestii wykazania ich faktycznej wysokości), stanowiły darowizny, a nie pożyczki. Pozwana nigdy bowiem nie oczekiwała zwrotu tych pieniędzy od swojej matki. Sam pełnomocnik pozwanej na ostatniej rozprawie w stwierdził, że spadkodawczyni mówiła, ze odda otrzymane kwoty jak wygra pieniądze w grze liczbowej, co zresztą nigdy nie nastąpiło, a pozwana razem ze swoim mężem nie oczekiwała ich zwrotu.

W tym stanie rzeczy nie ulega wątpliwości, że należny powódce zachowek, wyliczony jako ½ (a nie jak żądała powódka – 2/3) przysługującego jej udziału w spadku wyniósł 1/6 (1/2 x 1/3 =1/6). Pomnożony przez wartość spadku, tj. kwotę 320.940 zł wyniósł 53.490 zł. Taką kwotę należało zatem zasądzić od pozwanej na rzecz powódki, o czym orzekł w punkcie I wyroku.

Ustalona kwota jest pochodną podzielenia wartości rynkowej przedmiotowej nieruchomości (ustalonej przez biegłego) w wysokości 320.940 zł po pierwsze przez 3 siostry, bo każda z nich ma osobny udział w spadku po zmarłej Z. W. (320.940 zł x 3), a następnie ponownego podzielenia otrzymanej wartości (106.980 zł) jeszcze przez 1/2 (106.980 zł : 2 = 53.940 zł) (art. 991 § 1 KPC). Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu – XII Wydział Cywilny z dnia 11 kwietnia 2017 r. XII C 1770/13

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i jedyny w swoim rodzaju specjalista od prawa spadkowego w Polsce. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach spadkowych. Z naszą kancelarią współpracują najbardziej znani profesorowie, doktorzy prawa oraz byli ministrowie, gdyż cenią jakość, pewność i bezpieczeństwo jakie oferujemy.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Jarocin Gostyń Szamotuły Pleszew Czarnków Trzcianka Oborniki Chodzież Piła Gorzów Wielkopolski Konin Turek Nowy Tomyśl Leszno Wolsztyn Grodzisk Wielkopolski Gniezno Słupca Skoki Kalisz Śrem Buk Kostrzyn Duszniki Kościan Września Środa Wielkopolska Murowana Goślina Ostrów Wielkopolski Kórnik Luboń Swarzędz Opalenica Wągrowiec Krotoszyn Pobiedziska Pniewy Rogoźno Wronki Powidz S uchy Las Biedrusko Tarnowo Podgórne Komorniki Dopiewo Przykona Kleczew Czerwonak Stęszew Kleszczewo Rokietnica Międzychód, Łódź Wrocław Warszawa Katowice Kraków Rzeszów Lublin Gdańsk Szczecin Zielona Góra Opole Śląsk Kielce Olsztyn Bydgoszcz, Mińsk Mazowiecki Wołomin Pruszków Radom Otwock Legionowo Garwolin Grójec Ciechanów Grodzisk Mazowiecki Płońsk Ostrołęka, Dwór Mazowiecki Żyrardów Wyszków Mińsk Mazowiecki Łomianki Marki Ząbki Józefów Konstancin Sochaczew Nadarzyn Wólka, Kosowska Tarczyn Góra Kalwaria Wiskitki Teresin Zaborów Węgrów Warka Sokołów Przasnysz Pułtusk Raszyn Siedlce Białystok

Kancelaria Prawa Spadkowego w Poznaniu