Poniedziałek - Sobota9.00 - 20.00
ul. Głogowska 47a lok. 1a 60-736 Poznań
Tel.+48696293998
ZapraszamyJeżeli chcesz mieć przewagę problemy powierz najlepszym specjalistom
Twoja sprawa z zakresu prawa spadkowego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Spadkobierca ma zapłacić, przelać i wypłacić pieniądze, gdyż to wynika z zapisu w testamencie

Z chwilą śmierci należące do spadkodawcy prawa i obowiązki majątkowe o charakterze cywilnoprawnym przechodzą na inne osoby – spadkobierców zmarłego, na co wskazuje norma art. 922 KC. Polskie prawo spadkowe nie przewiduje możliwości powołania przez spadkodawcę ostatnią wolą innych osób – spadkobierców do poszczególnych przedmiotów wchodzących w skład spadku ani też do wyodrębnionych gospodarczo części majątku spadkowego. Dopuszczalne jest powołanie spadkobiercy lub spadkobierców jedynie do całego spadku albo do jego ułamkowej części. Zawsze jednak chodzi o abstrakcyjnie rozumiane części całości spadku. Nie jest przy tym możliwe dopatrywanie się wyjątku od omawianej reguły w dyspozycji art. 961 KC Przepis ten nie wprowadza bowiem odmiennych od tej reguły zasad dziedziczenia. Stanowi jedynie normę interpretacyjną w wypadku, gdy spadkodawca rozrządził w testamencie poszczególnymi przedmiotami majątkowymi, które wyczerpują prawie cały spadek, istnieje zaś wątpliwość co do rzeczywistej woli spadkodawcy. Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 19 października 2000 roku, w sprawie o sygnaturze akt II CKN 505/00.

Z powyższego wynika, że rozporządzenie konkretnymi przedmiotami wchodzącymi w skład masy spadkowej w zasadzie powinno być traktowane jako zapis na osobę, na rzecz której miało nastąpić przysporzenie, jako zapisobiorcę. W razie wątpliwości czy rozporządzenie spadkodawcy należy traktować jako testament czy jako zapis z reguły osobę wymienioną w testamencie należy traktować jako zapisobiercę, zaś tylko wyjątkowo jako spadkobiercę, gdy zapisane jej przedmioty wyczerpują cały spadek.

Spadkobierca ma zapłacić, przelać i wypłacić pieniądze, gdyż to wynika z zapisu w testamencie Poznań

Przepisy kodeksu postępowania cywilnego nie określają w sposób precyzyjny przedmiotu zapisu. Przepis art. 968 § 1 KC stanowi jedynie, że spadkodawca może przez rozrządzenie testamentowe zobowiązać spadkobiercę ustawowego lub testamentowego do spełnienia określonego świadczenia majątkowego na rzecz oznaczonej osoby (zapis zwykły). Z treści przepisu tego wynika więc, że na skutek ustanowienia zapisu zwykłego pomiędzy obciążonym zapisem, a zapisobiercą powstaje stosunek prawny o charakterze zobowiązaniowym, czyli prawo o charakterze względnym. Zapis jest rozrządzeniem testamentowym, w którego wyniku po otwarciu spadku powstaje skuteczny inter partes stosunek zobowiązaniowy, którego przymusowa realizacja może być dochodzona w postępowaniu procesowym. W stosunku tym zapisobierca jest wierzycielem, obciążony – dłużnikiem, a przedmiotem jest świadczenie majątkowe określone przez spadkodawcę w testamencie. Tak przyjął Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 20 października 2004 roku. Nie ulega wątpliwości, że przedmiotem zapisu zwykłego może być każde świadczenie majątkowe, które jest przedmiotem zobowiązania. Zapis może opiewać na świadczenie pieniężne jednorazowe, polegające na zapłacie oznaczonej sumy pieniężnej lub powtarzające się w przyszłości np. w postaci renty.

Aktualnie nie budzi już wątpliwości, tak doktryny jak i judykatury, że zapis może zostać określony nie tylko jako oznaczona kwota pieniężna, ale także jako równowartość określonej części przedmiotu. Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 14 września 1970 roku, oraz w uchwale z dnia 16 czerwca 1972 roku. Podobnie w uchwale z dnia 18 grudnia 1990 roku Sąd Najwyższy stwierdził, że określenie zapisu jako ułamka wartości udziału spadkowego jest prawnie skuteczne. W orzeczeniach tych zarysowała się jednolitość stanowiska Sądu Najwyższego, który wypowiedział się za dopuszczalnością oznaczenia przez spadkodawcę kwoty pieniężnej stanowiącej przedmiot zapisu w sposób pośredni, a więc przez jego ustalenie według innego niż pieniądz miernika wartości. W świetle przytoczonego orzecznictwa należy uznać, że nie ma jakichkolwiek przeszkód do obciążenia spadkobiercy zapisem, którego przedmiotem jest kwota pieniężna oznaczona jako wartość ułamkowa spadku czy składnika spadku. W takiej sytuacji w celu ustalenia wysokości zapisanego świadczenia pieniężnego konieczne jest tylko przeprowadzenie nieskomplikowanej w istocie operacji rachunkowej.

Spadkobierca ma zapłacić, przelać i wypłacić pieniądze, gdyż to wynika z zapisu w testamencie Poznań

Niezależnie od powyższego w literaturze wskazuje się, że podstawowe znaczenie przy ustanowieniu zapisu ma wola testatora. Strony wykonując zapis powinny się tej woli podporządkować. Wymagane jest by spadkodawca ściśle określił w testamencie przedmiot zapisu zwykłego. Z reguły przedmiotem zapisu zwykłego są rzeczy lub prawa wchodzące w skład spadku. Rozporządzenie testamentowe zwane w kodeksie zapisem wykazuje podobieństwo do powołania spadkobiercy, bowiem w następstwie realizacji zapisu określona osoba otrzymuje korzyść majątkową, na wypadek śmierci spadkodawcy. Stosownie do brzmienia przepisu art. 948 KC, testament należy tak tłumaczyć, ażeby zapewnić możliwe najpełniejsze urzeczywistnienie woli spadkodawcy, jeżeli natomiast testament może być tłumaczony rozmaicie, należy przyjąć taką wykładnię, która pozwala utrzymać rozrządzenia spadkodawcy w mocy i nadać im rozsądną treść. Takie też stanowisko zajął także Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 20 października 2004 roku.

Zobowiązanie do wykonania zapisu testamentowego jest zobowiązaniem bezterminowym, co oznacza, że termin jego wykonania przez spadkobiercę nie jest z góry oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania. Termin płatności w tej sytuacji wyznaczy dopiero wezwanie do zapłaty zgodnie z art. 455 KC Dłużnik zobowiązany jest do spełnienia świadczenia niezwłocznie po otrzymaniu wezwania do zapłaty. Takie stanowisko zajął także Sąd Najwyższy, np. w wyroku z dnia 22.02.2007 r., w sprawie o sygnaturze akt I CSK 433/06, w wyroku z dnia 28.06.2005 r., w sprawie o sygnaturze akt I CK 7/05.

Sprawa spadkowa opracowana przez Kancelarię

W przedmiotowej sprawie poza sporem było, że M. S. (1) powołując w testamencie notarialnym do spadku wnuka P. S. zobowiązała go do wypłacenia w terminie jednego roku od dnia otwarcia testamentu kwoty pieniężnej stanowiącej 1/2 części wartości wchodzącego w skład spadku lokalu mieszkalnego położonego w P. przy ul. (…) na rzecz jej córki K. C. oraz okoliczność, że otwarcia i ogłoszenia testamentu dokonał Sąd Rejonowy w którym stwierdzono, że P. S. nabył spadek po M. S. (1).

Spadkobierca ma zapłacić, przelać i wypłacić pieniądze, gdyż to wynika z zapisu w testamencie Poznań

Sporną kwestią była wartość lokalu, która stanowiła podstawę określenia kwoty zapisu testamentowego, którym został obciążony pozwany jako spadkobierca testamentowy. Wartość lokalu została ustalona przede wszystkim w oparciu o opinię biegłego sądowego. Wobec powyższego kwota 61.000, zł jako rynkowa wartość lokalu przy ul. (…) stanowiła podstawę określenia kwoty zapisu testamentowego. Zresztą zawarte w testamencie sformułowanie, że P. S. ma obowiązek wypłacenia „kwoty pieniężnej stanowiącej 1/2 części wartości wchodzącego w skład spadku lokalu mieszkalnego” nakazywało przyjęcie kwoty stanowiącej realną, rzeczywistą, a więc rynkową wartość tego mieszkania, w przeciwnym razie spadkodawczyni wskazałaby, że chodzi o połowę kwoty, za którą uda się lokal sprzedać.

Połowa wartości tego lokalu to kwota 30.500, zł bowiem za nieuzasadnione sąd uznał odliczenia dokonane przez pozwanego w postaci kwoty uiszczonego podatku, opłaty za uzyskany wypis z rejestru gruntów oraz opłaty sądowej od wniosku o stwierdzenie nabycia spadku. Kwoty te nie są związane z określaniem wartości rynkowej lokalu, a mając na uwadze brzmienie zapisu testamentowego nie podlegały one odliczeniu od wartości zapisu. Kosztów tych pozwany mógł uniknąć, jeśli nie zdecydowałby na sprzedaż mieszkania, a na przykład na jego wynajęcie. Natomiast koszty opłaty sądowej ponoszone są w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku przez wnioskodawcę oraz uczestników postępowania zgodnie z ich udziałem w sprawie i tylko decyzją pozwanego było wystąpienie z wnioskiem o stwierdzenie nabycia spadku po M. i M. S. (1), z czym wiązała się konieczność uiszczenia opłaty sądowej od wniosku. Tym samym odliczenie jej od wartości lokalu było nieuzasadnione.

Jedynym uzasadnionym odliczeniem było zmniejszenie wartości zapisu obciążającego pozwanego, który niewątpliwie był zobowiązany do zaspokojenia roszczenia uprawnionej do zachowku spadkobierczyni ustawowej J. S. (1), córki M. S. (1). Żądanie takie zostało zgłoszone przez pozwanego w piśmie procesowym. Jak stanowi przepis art. 1003 KC spadkobierca obowiązany do zaspokojenia roszczenia z tytułu zachowku może żądać stosunkowego zmniejszenia zapisu. Przepis art. 1004 KC określa natomiast zasady zmniejszenia zapisów i stanowi, że zmniejszenie to następuje w stosunku do ich wartości. Przy braku dyspozycji spadkodawcy, z czym sąd miał do czynienia w przedmiotowej sprawie, należało posłużyć się metodą wypracowaną przez doktrynę.

Zachowek dla J. S. (1), obliczony zgodnie z art. 991 KC, jako zstępnej wynosi 1/2 jej udziału spadkowego. Udział J. S. (1) przy dziedziczeniu ustawowym wyniósł by połowę spadku, czyli kwotę 30.500, zł wobec powyższego należny jej zachowek to 15.250, zł. Wartość zapisu to kwota 30.500, zł pomnożona przez wartość zachowku 15.250 daje wynik 564.125.000, który z kolei należało podzielić przez wartość spadku, a więc kwotę 61.000, zł. O otrzymany wynik czyli kwotę 7.625, należało zmniejszyć zapis testamentowy. Wobec powyższego P. S. z tytułu zapisu testamentowego powinien wypłacić powódce kwotę 22.875, zł. Ponieważ wcześniej dokonał zapłaty kwoty 15.120, zł czyli do uzupełnienia zapisu pozostała kwota 7.755, zł która została zasądzona na rzecz powódki, a roszczenie przekraczające tą wartość zostało oddalone. Wyrok Sądu Rejonowego – I Wydział Cywilny z dnia 3 kwietnia 2013 r. I C 140/12

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i jedyny w swoim rodzaju specjalista od prawa spadkowego w Polsce. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach spadkowych. Z naszą kancelarią współpracują najbardziej znani profesorowie, doktorzy prawa oraz byli ministrowie, gdyż cenią jakość, pewność i bezpieczeństwo jakie oferujemy.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Jarocin Gostyń Szamotuły Pleszew Czarnków Trzcianka Oborniki Chodzież Piła Gorzów Wielkopolski Konin Turek Nowy Tomyśl Leszno Wolsztyn Grodzisk Wielkopolski Gniezno Słupca Skoki Kalisz Śrem Buk Kostrzyn Duszniki Kościan Września Środa Wielkopolska Murowana Goślina Ostrów Wielkopolski Kórnik Luboń Swarzędz Opalenica Wągrowiec Krotoszyn Pobiedziska Pniewy Rogoźno Wronki Powidz S uchy Las Biedrusko Tarnowo Podgórne Komorniki Dopiewo Przykona Kleczew Czerwonak Stęszew Kleszczewo Rokietnica Międzychód, Łódź Wrocław Warszawa Katowice Kraków Rzeszów Lublin Gdańsk Szczecin Zielona Góra Opole Śląsk Kielce Olsztyn Bydgoszcz, Mińsk Mazowiecki Wołomin Pruszków Radom Otwock Legionowo Garwolin Grójec Ciechanów Grodzisk Mazowiecki Płońsk Ostrołęka, Dwór Mazowiecki Żyrardów Wyszków Mińsk Mazowiecki Łomianki Marki Ząbki Józefów Konstancin Sochaczew Nadarzyn Wólka, Kosowska Tarczyn Góra Kalwaria Wiskitki Teresin Zaborów Węgrów Warka Sokołów Przasnysz Pułtusk Raszyn Siedlce Białystok

Kancelaria Prawa Spadkowego w Poznaniu