Jeżeli spadkodawca przeznaczył oznaczonej osobie w testamencie poszczególne przedmioty majątkowe, które wyczerpują prawie cały spadek, osobę tę poczytuje się w razie wątpliwości nie za zapisobiercę, lecz za spadkobiercę powołanego do całego spadku. Jeżeli takie rozrządzenie testamentowe zostało dokonane na rzecz kilku osób, osoby te poczytuje się w razie wątpliwości za powołane do całego spadku w częściach ułamkowych odpowiadających stosunkowi wartości przeznaczonych im przedmiotów.
Czy przy porównywaniu wartości przedmiotów majątkowych przeznaczonych określonej osobie w testamencie oraz wartości przedmiotów pominiętych w testamencie, uwzględnieniu podlega stan majątku spadkodawcy z chwili sporządzenia testamentu, czy z chwili otwarcia spadku, było już przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego. W uchwale z dnia 16 września 1993 r., III CZP 122/93, Sąd Najwyższy wskazał, że przy ocenie, czy przeznaczone określonej osobie w testamencie poszczególne przedmioty majątkowe wyczerpują prawie cały spadek, podlegają wzięciu pod uwagę tylko przedmioty należące do spadkodawcy w chwili sporządzenia testamentu, chyba że z jego treści wynika co innego. Podkreślił przy tym, że przepis art. 961 KC – ze względu na to, że jest w nim mowa o poszczególnych przedmiotach majątkowych przeznaczonych określonej osobie w testamencie, które wyczerpują prawie cały spadek – może skłaniać do przyjęcia, że chodzi o porównanie wartości tych przedmiotów z ogółem praw i obowiązków majątkowych zmarłego, które tworzą spadek (art. 922 KC), a więc z masą majątkową, która – jako spadek – powstaje z chwilą śmierci spadkodawcy (art. 924 KC).
Takie dosłowne odczytanie treści przepisu nie byłoby jednak poprawne, gdyż pozostawałoby w sprzeczności z celem zawartej w nim regulacji. Spadkodawca może obejmować rozrządzeniem testamentowym w zasadzie tylko przedmioty należące do niego w chwili sporządzania testamentu, jednak mogą zachodzić, i jak praktyka sądowa wskazuje zachodzą, różne sytuacje. Może dojść do rozrządzenia testamentowego przedmiotem, który wprawdzie nie należał do spadkodawcy w chwili sporządzenia testamentu, ale wszedł do jego majątku po tym zdarzeniu, co spadkodawca przewidywał i czego oczekiwał. Jeżeli sporządzając testament spadkodawca traktował taki przedmiot jako należący do spadku po nim, to niewątpliwie przy stosowaniu art. 961 KC przedmiot ten należy brać pod uwagę (zob. OSP 1994, poz. 177, Wokanda 1994/1/1). Również w postanowieniu z dnia 28 października 1997 r., I CKN 276/97 (OSNC 1998, nr 4, poz. 63) Sąd Najwyższy – podkreślając, że użyte w art. 961 KC pojęcie „spadek” nie jest tu rozumiane ściśle, w znaczeniu art. 922 KC – stanął na stanowisku, że przy ocenie, czy przedmiot przeznaczony w testamencie oznaczonej osobie wyczerpuje prawie cały spadek, uwzględnieniu podlegają w zasadzie jedynie przedmioty (prawa) należące do spadkodawcy w chwili sporządzenia testamentu.
Czy przedmioty majątkowe przeznaczone określonej osobie w testamencie wyczerpują prawie cały spadek, decyduje stosunek wartości tych przedmiotów do wartości przedmiotów pominiętych przez spadkodawcę. Nie jest tu decydująca wartość konkretnego pominiętego przedmiotu, lecz proporcja porównywanych wartości, reguła interpretacyjna z art. 961 KC znajduje bowiem zastosowanie, jeżeli wartość przedmiotów pominiętych w zestawieniu z wartością przedmiotów wymienionych w testamencie jest nieistotna. Przesądza o tym zobiektywizowana wartość gospodarcza porównywanych przedmiotów (praw) majątkowych (zob. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 28 października 1997 r., I CKN 276/87, OSNC 1998, nr 4, poz. 63, oraz uzasadnienie postanowienia z dnia 3 listopada 2004 r., III CK 472/03). Postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 14 lipca 2005 r. III CK 694/04
[spacer]
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.