Poniedziałek - Sobota9.00 - 20.00
ul. Głogowska 47a lok. 1a 60-736 Poznań
Tel.+48696293998
ZapraszamyJeżeli chcesz mieć przewagę problemy powierz najlepszym specjalistom
Twoja sprawa z zakresu prawa spadkowego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Zachowek od darowizny na wnuka lub wnuczkę nieruchomości, domu czy mieszkania

Uprawnienie do zachowku oparte jest na istnieniu bliskiej więzi rodzinnej między spadkodawcą a uprawnionym. Dlatego ustawa zakreśla krąg uprawnionych podmiotów stosunkowo wąsko. Zgodnie z art. 991 § 1 są to jedynie zstępni, małżonek oraz rodzice spadkodawcy. Powstanie uprawnienia do zachowku jest przy tym uzależnione od tego, aby w konkretnym stanie faktycznym osoby te były powołane do spadku z ustawy. Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia. Po myśli art. 991 § 1 ułamek zachowkowy stanowi połowę udziału spadkowego. Gdyby jednak uprawniony do zachowku był w chwili otwarcia spadku trwale niezdolny do pracy lub był małoletni, to ułamek zachowkowy stanowi 2/3 udziału spadkowego stanowiącego podstawę do obliczenia zachowku.

Zachowek od darowizny na wnuka lub wnuczkę nieruchomości, domu czy mieszkania Poznań

Ustalając wysokość zachowku należy określić substrat zachowku, na który składa się czysta wartość spadku oraz darowizny i zapisy windykacyjne. Czysta wartość spadku obejmuje natomiast wszystkie aktywa, które wchodzą w skład spadku ( art. 922 § 1 i 2 KC) pomniejszone o długi spadkowe, tj. długi wymienione w art. 922 § 1 i 3 KC z wyłączeniem długów z tytułu zachowków i zapisów zwykłych ( art. 993 KC). Zaznaczyć także należy, iż darowizny uczynione na rzecz spadkobierców oraz osób uprawnionych do zachowku są doliczane do spadku bez względu na czas ich dokonania (tak też wyrok SA w Białymstoku z dnia 1.06.2004 r., I ACa 285/04, OSAB 2004, z. 3, poz. 3; wyrok SA w Białymstoku z dnia 12.11.1996 r., I ACr 308/96, OSA 1997, z. 11-12, poz. 68). Jeżeli chodzi o spadkobierców, to doliczenie darowizny do spadku jest niezależne od tytułu powołania do spadku (ustawa, testament), jak też od tego, czy spadkobierca obdarowany jest jednocześnie osobą uprawnioną do zachowku ( art. 994 § 1 KC). Dla ustalenia wartości aktywów i pasywów spadku miarodajna jest także chwila ustalania zachowku (vide Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z 26 marca 1985 roku, III CZP 75/84, OSN 1985/10/147).

O powstaniu na rzecz uprawnionego do zachowku roszczenia przeciwko spadkobiercy o pokrycie lub uzupełnienie w pieniądzu zachowku rozstrzyga tylko to, czy otrzymał on w całości należny mu zachowek w postaci powołania do spadku, zapisu lub uczynionej przez spadkodawcę na jego rzecz darowizny. Jeżeli otrzymał, roszczenie o zachowek nie przysługuje mu. Jeżeli natomiast nie otrzymał, roszczenie o zachowek przysługuje mu, choćby został powołany do spadku, nawet z ustawy, i choćby współspadkobierca – adresat jego roszczenia sam też był uprawniony do zachowku. Powyższy wniosek znajduje potwierdzenie w przepisach art. 999 i 1005 § 1 KC, regulujących sytuacje, w których spadkobierca obowiązany do zapłaty zachowku jest sam uprawiony do zachowku. Zrozumiałe, że odpowiedzialność spadkobiercy obowiązanego do zapłaty zachowku, który sam jest uprawniony do zachowku, ogranicza się tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własny zachowek.

Zgodnie zaś z treścią art. 1000 § 1 KC jeżeli uprawniony nie może otrzymać od spadkobiercy należnego mu zachowku, może on żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku. Jednakże obdarowany jest obowiązany do zapłaty powyższej sumy tylko w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizny.

Zachowek od darowizny na wnuka lub wnuczkę nieruchomości, domu czy mieszkania Poznań

Swoboda dysponowania majątkiem za życia, np. w formie darowizn, czy swoboda testowania pozwalająca na dowolne dysponowanie majątkiem w testamencie na wypadek śmierci mogą prowadzić do pokrzywdzenia osób najbliższych spadkodawcy. Stąd też osoba fizyczna ma przynajmniej moralny obowiązek wspierania przywołanych członków najbliższej rodziny, w tym też pozostawienia im korzyści ze spadku. Jednakże o tym kto i na jakich zasadach otrzyma korzyści po zmarłym, decyduje ustawa.

Należy w tym miejscu wskazać, że artykuł 1000 KC reguluje problem uzyskania kwoty potrzebnej do uzupełnienia zachowku od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczaną do spadku (art. 993-995 KC), przy czym należy uznać, że odpowiedzialność obdarowanych ma charakter subsydiarny. Wprawdzie przepis stanowi o sumie pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku, nie powinno jednak budzić wątpliwości, że uprawniony do zachowku może kierować swoje roszczenia przeciwko obdarowanym także w sytuacji, gdy nie otrzymał żadnej korzyści ze spadku jak też od zobowiązanych spadkobierców tytułem wypłaty części zachowku (zob. Kodeks cywilny. Komentarz. Tom IV. Spadki pod red. A. Kidyby, publ.).

Jeżeli spadkodawca dokonał darowizny wyczerpującej cały spadek, uprawniony do zachowku może dochodzić od obdarowanego roszczenia o zachowek w granicach określonych w art. 1000 KC (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2008 roku, sygn. akt III CSK 255/07). Nieuwzględnienie takich darowizn przy obliczaniu zachowku czyniłoby ochronę osób najbliższych, ustanowioną w ustawie, całkowicie iluzoryczną. O tym, że uprawnionym do zachowku jest też spadkobierca powołany do dziedziczenia wskazuje chociażby treść art. 998 § 1 KC Użycie zaś w art. 991 KC słowa ,,byliby’’ ma natomiast określić, że zachowek nie zawsze przysługuje zstępnym czy rodzicom, lecz tylko wtedy, gdy osoby te dziedziczyłyby z ustawy w danej, konkretnej sytuacji (jeżeli pozostały dzieci, rodzice nie są uprawnieni do zachowku, itd.). Ustawodawca postanowił, że głównym adresatem roszczenia o zachowek jest spadkobierca (art. 991 § 2 KC), a dopiero kiedy otrzymanie od spadkobiercy zachowku jest niemożliwe, uprawniony może żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku. Odpowiedzialność obdarowanego względem uprawnionego ogranicza się do wzbogacenia będącego skutkiem darowizny (art. 1000 § 1 KC).

Konstatując ustalenie wysokości zachowku składa się z kilku etapów. Po pierwsze, należy określić ułamek stanowiący podstawę do obliczania zachowku. Po drugie, ustala się tzw. substrat zachowku, na który składa się stan czysty spadku wraz z doliczonymi darowiznami. Po trzecie, mnoży się substrat zachowku przez ułamek, który wyraża udział stanowiący podstawę do obliczenia zachowku. Wynik mnożenia stanowi zachowek.

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 1

Powódka M. S. wniosła o zasądzenie od pozwanej B. K. na jej rzecz 87 500 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Uzasadniając żądanie pozwu podniosła, że spadkodawczyni M. M. (1), zamieszkała ostatnio w Ł., zmarła 21 maja  nie pozostawiając testamentu a jedynym spadkobiercą uczyniła swoją wnuczkę B. K.. Zdaniem powódki, z racji tego, iż jest córką spadkodawczyni, to w przypadku dziedziczenia ustawowego jej udział wynosiłby ½ spadku. Powódka wskazała, iż w skład masy spadkowej po M. M. (1) wchodzi dom jednorodzinny w Ł. przy ul. (…) o wartości około 150 000 zł. Zatem według przepisu art. 991 KC zachowek winien wynieść 87 500 zł. Na kończącej postępowanie sądowe rozprawie powódka wniosła o zasądzenie na jej rzecz ¼ wyliczonej przez biegłego wartości nieruchomości.

Zachowek od darowizny na wnuka lub wnuczkę nieruchomości, domu czy mieszkania Poznań

Pozwana wnuczka w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości. Przyznała, że w Sądzie Rejonowym toczyło się postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku i że powódka nabyła spadek po zmarłej M. M. (1) wraz bratem Ł. M., każdy po ½ części oraz że spadkobierczyni w chwili śmierci nie pozostawiła żadnej masy spadkowej. Według pozwanej spadkodawczyni za życia dokonała dwóch darowizn na rzecz powódki i pozwanej. Kilkanaście lat temu M. M. (1) proponowała powódce darowiznę swojego starego domu w zamian za opiekę nad nią jako matką. Powódka odmówiła jednak tej propozycji. Kiedy M. M. (1) postanowiła przekazać nieruchomość dzieciom brata powódki – a jednocześnie swoim wnukom, powódka zażądała od niego spłaty. Ł. M. (1) odmówił wykonania żądania powódce, a M. M. (1) postanowiła zaciągnąć kredyt i po jego otrzymaniu przekazała powódce darowiznę w gotówce w wysokości 20 000 zł. Koszt kredytu wyniósł około 10 000 zł. Po całkowitej spłacie kredytu w dniu 12 maja w drodze aktu notarialnego rep. A nr (…), sporządzonego przed notariuszem Z. C., M. M. (1) darowała swojej wnuczce B. K. nieruchomość o powierzchni 2 863 m2, zabudowaną 70-letnim budynkiem mieszkalnym o powierzchni 72 m2. Wartość darowizny została określona przez strony na kwotę 64 000 zł, a wskazana przez strony wartość nieruchomości nie została zakwestionowana przez notariusza oraz Naczelnika Urzędu Skarbowego.

Zdaniem pozwanej gdyby nawet przyjąć, że powódka pomimo braku dziedziczenia testamentowego, ma prawo do zachowku, to jego wysokość mogłaby wynosić co najwyżej połowę udziału przypadającego jej przy dziedziczeniu ustawowym. W sumie więc jej udział w masie spadkowej nie mógłby przekroczyć ¼ jego wartości. W chwali śmierci spadkodawczyni nie posiadała żadnego majątku ani żadnych długów. Dlatego wartość masy spadkowej należy ustalić poprzez zsumowanie poczynionych przez spadkodawczynię darowizn, które wyniosły łącznie 84 000 zł. Zważywszy na fakt, że koszty darowizny nieruchomości w wysokości 2 000 zł pokryła pozwana, zaś koszty darowizny zaciągniętego kredytu bankowego ok. 10 000 zł poniosła matka powódki, zdaniem strony pozwanej, zasądzenie jakiejkolwiek kwoty tytułem zachowku na rzecz powódki, byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego określonymi w art. 5 kodeksu cywilnego. Według pozwanej nie bez znaczenia dla oceny słuszności prawa powódki do zachowku jest również jej postawa wobec matki w ostatnich latach życia spadkodawczyni. W związku z tym zgłaszane żądanie jest więc nadużyciem prawa podmiotowego.

Zachowek od darowizny na wnuka lub wnuczkę nieruchomości, domu czy mieszkania

W niniejszej sprawie Sąd uznał, że twierdzenia pozwanej i zebrany w sprawie materiał dowodowy nie uzasadniają możliwości zastosowania art. 5 KC. Powódka nigdy nie była w poważnym konflikcie ze swoją matką, ani nie wykazywała w stosunku do niej braku szacunku. Wprawdzie w ostatnich latach życia spadkodawczyni, powódka rzadziej się z nią kontaktowała niż w przeszłości, to jednakże interesowała się jej losem i rozmawiała z nią przynajmniej telefonicznie. Nie budzi wątpliwości Sądu, iż rodzina brata powódki wzięła na siebie prawie cały ciężar codziennej opieki nad spadkodawczynią, jednakże wynikało to z faktu, iż mieszkali oni po sąsiedzku. Trudno byłoby wymagać aby powódka, z racji dalszego zamieszkania, mogła w podobnym stopniu angażować się w opiekę nad matką. Nie sposób również pominąć, że powódka z racji trudności finansowych jak i rodzinnych (dwa nieudane związki i samotne wychowywanie dzieci) była ograniczona w świadczeniu pomocy matce. Ponadto powódka nieraz proponowała swojej matce, aby ta chociaż na jakiś czas zamieszkałą u niej, jednakże za każdym razem spotykała się z odmową z jej strony. Zatem wobec ustalenia przez Sąd, że zachowanie powódki przez praktycznie cały okres życia było pozytywne wobec spadkodawczyni uznać należało, że żądanie zasądzenia zachowku mającego wymiar pieniężny nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, co podnosiła strona pozwana.

Z uwagi na powyższe Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 31 100 zł z ustawowymi odsetkami od dnia następnego po doręczeniu pozwanej odpisu pozwu (art. 481 § 1 KC), a w pozostałym zakresie żądanie oddalił.

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 2

Powódka J. W. domagała się w pozwie zasądzenia od pozwanego P. M. kwoty 86.433,33 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa prawnego i kwoty 17 zł tytułem uiszczonej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W odpowiedzi na pozew pozwany P. M. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Pismem datowanym powódka, zmodyfikowała żądanie zawarte w pozwie w ten sposób, że wniosła o zasądzenie na jej rzecz kwoty 67.749,99 zł, zamiast dochodzonej kwoty 86.433,33 zł. Na rozprawie powódka cofnęła pozew ponad kwotę 67.750 zł wraz ze zrzeczeniem się roszczenia.

W dniu W. L. zawarł z P. M. przed notariuszem A. D. w Kancelarii Notarialnej w G. przy ul. (…) umowę, w treści aktu notarialnego wskazano, iż W. L. darował na rzecz swojego wnuka P. M. cały przysługujący mu udział wynoszący 4/6 części we współwłasności stanowiącego odrębną nieruchomość lokalu mieszkalnego nr (…), znajdującego się w budynku przy ulicy (…), kl. (…)w G., objętego księgą wieczystą nr (…), do którego to lokalu przynależy piwnica oraz z którym to lokalem związany jest udział 8.918/1.000.000 części we współwłasności części budynku i urządzeń, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali oraz taki sam udział we współwłasności gruntu objętego księgą wieczystą nr (…). Natomiast P. M. ustanowił nieodpłatnie na nabytym niniejszym aktem notarialnym udziale w ww. nieruchomości na rzecz swojego dziadka W. L. dożywotnie prawo użytkowania, którego treść sprowadzała się do korzystania z przedmiotowego lokalu mieszkalnego oraz zobowiązał się do zapewnienia uprawnionemu nieodpłatnie dożywotniej pomocy, opieki i pielęgnacji w chorobie.

Umowa ta została nazwana „umową darowizny oraz ustanowienia użytkowania”. Jest standardowym wzorem umowy stosowanym przez notariusz A. D.. Klientom Kancelarii Notarialnej, którzy wyrażają wolę zawarcia umowy „przekazania mieszkania za opiekę” proponowana jest umowa dożywocia bądź umowa darowizny oraz ustanowienia użytkowania (w przypadku gdy jej przedmiotem jest udział w nieruchomości) bądź służebności mieszkania (w przypadku gdy jej przedmiotem jest prawo własności przysługujące w całości jednej osobie). Klienci są informowani o obowiązku zapłaty podatku od czynności cywilno-prawnych w wysokości 2%  wartości nieruchomości w przypadku sporządzenia umowy dożywocia. Klienci w przeważającej większości decydują się na zawarcie umowy darowizny z uwagi na mniejsze koszty z nią związane. Notariusz A. D. tłumaczy klientom różnicę pomiędzy umową dożywocia a umową darowizny, ale dla klientów kancelarii decydujące znaczenie ma zwykle aspekt finansowy.

W. L. zawarł z P. M. przed notariuszem A. D. w Kancelarii Notarialnej w G. umowę darowizny, w której darował na rzecz swoje wnuka P. M. udział w wysokości 146/1000 w prawie współużytkowania wieczystego działki nr (…) obszaru 454 m(2) oraz we współwłasności stanowiącego odrębną nieruchomość budynku garażowego, objętych księgą wieczystą nr (…).

Pomiędzy P. M., a K. Z. i W. Z. zawarta została przed zastępcą notarialnym M. S., działającym w zastępstwie notariusz A. M., w kancelarii w G. przy ul. (…) umowa sprzedaży udziału w wysokości 146/1000 w prawie współużytkowania wieczystego działki nr (…) obszaru 454 m(2) oraz we współwłasności stanowiącego odrębną nieruchomość budynku garażowego murowanego, na którym znajduje się sześć boksów garażowych o powierzchni użytkowej 157 m(2) znajdującego się na tej działce, objętych księgą wieczystą nr (…) za cenę 42.000 zł.

W dniu 23 sierpnia w G. zmarł W. L., pozostawił po sobie dwie córki U. M. i J. W., w dacie śmierci był wdowcem. Postanowieniem Sąd Rejonowy stwierdził, że spadek po W. L., na podstawie ustawy nabyły córki U. M. i córka J. W. każda po ½ części spadku z dobrodziejstwem inwentarza. W chwili otwarcia spadku spadkodawca nie posiadał żadnego majątku.

Pozwany jest wnukiem zmarłego W. L.. Od 14 lat mieszka w O. (Norwegia). W trakcie każdej wizyty w Polsce odwiedzał swojego dziadka, miał z nim dobry kontakt. Pomagał W. L. finansowo jeszcze przed przeniesieniem na niego udziału we współwłasności lokalu mieszkalnego.

W. L. miał świadomość pogarszającego się stanu zdrowia i związanej z tym potrzeby opieki nad nim osoby trzeciej w coraz większym zakresie, w tej kwestii zwrócił się do pozwanego. Pozwany zawarł ze spadkodawcą ustne porozumienie, zgodnie z którym spadkodawca miał przenieść na pozwanego przysługujący mu udział w nieruchomości lokalowej, a w zamian pozwany miał zapewnić mu dożywotnio opiekę i niezbędną pomoc finansową w ten sposób, że pokryje wszelkie koszty życia i opieki nad pozwanym przewyższające emeryturę spadkodawcy, która wynosiła około 2.200-2.400 zł miesięcznie. Dochód z emerytury W. L. wystarczał na koszty utrzymania zmarłego, ale nie pokrywał wydatków związanych z opieką.

Zawarta przed notariuszem umowa stanowiła realizację wskazanego wyżej porozumienia. Treść umowy ustalał z notariuszem spadkodawca. Środki pochodzące ze sprzedaży powyższego garażu zostały spożytkowane przez pozwanego na podróże połączone z organizacją obozów surwiwalowych.

Początkowo w codziennych czynnościach W. L. pomagała jego córka U. M. – robiła zakupy, sprzątała i przygotowywała posiłki. Sprawowana przez nią opieka nad ojcem uzależniona była od jej stanu zdrowia, miewała dni, w których nie mogła wstać z łóżka. U. M. była po 5 operacjach kręgosłupa i udarze. Od 22 lat porusza się o kulach, nie była w stanie sprawować całodobowej opieki nad swoim ojcem.

Zachowek od darowizny na wnuka lub wnuczkę nieruchomości, domu czy mieszkania

Nad W. L. opiekę sprawowała opłacana przez pozwanego R. D.. Z uwagi na zły stan zdrowia W. L. zakres opieki był zwiększany m.in. na czynności przygotowywania posiłków i wizyty lekarskie, a potem R. D. sprawowała nad dziadkiem pozwanego codzienną opiekę. Na rok przed swoją śmiercią W. L. wymagał całodobowej opieki, która została powierzona, znalezionej za pośrednictwem agencji, kobiecie pochodzącej z Ukrainy. Opiekunka ta zamieszkała z W. L., nadzór nad nią sprawowała R. D., która dbała również o dokonywanie opłat za mieszkanie czy załatwianie spraw urzędowych bądź związanych z konsultacjami lekarskimi. Koszty opieki osoby zatrudnionej za pośrednictwem agencji wynosiły około 2.000 zł miesięcznie, zaś R. D. otrzymywała wynagrodzenie zależne od ilości poświęconych godzin. Powyższe koszty opieki ponosił pozwany dokonując przelewów najpierw bezpośrednio na rachunek W. L., a potem na rachunek R. D..

W. L. niedługo przez śmiercią trafił do Szpitala Miejskiego w G., z którego po tygodniu został wypisany albowiem jego stan nie ulegał poprawie. Pozwany z pomocą K. N. zapewnił swojemu dziadkowi odpłatnie miejsce w ośrodku opiekuńczym, gdzie W. L. zmarł. Pogrzeb W. L. został zorganizowany i opłacony przez pozwanego.

Powódka od 1990 r. mieszka w Niemczech. Nie utrzymywała bliskich kontaktów z ojcem, mieli skomplikowaną relację. Wiedziała o pogrzebie W. L., ale nie uczestniczyła w nim. Ma żal do ojca za to jak traktował jej matkę i siostrę. Ostatni raz przed śmiercią widziała ojca w maju.

Poza sporem pozostawał w niniejszej sprawie krąg osób powołanych do dziedziczenia, brak aktywów wchodzących w skład masy spadkowej oraz wartość składników majątkowych będących przedmiotem umów zawieranych pomiędzy spadkodawcą a pozwanym. Pozwany nie kwestionował również faktu, iż został mu darowany udział w wysokości 146/1000 w prawie współużytkowania wieczystego działki nr (…) oraz we współwłasności stanowiącego odrębną nieruchomość budynku garażowego, objętych księgą wieczystą nr (…). Istota sporu sprowadzała się zatem do ustalenia, czy zawarta pomiędzy spadkodawcą a pozwanym umowa stanowiła zgodnie z wolą stron umowę darowizny czy umowę dożywocia, a co za tym idzie, czy udział wynoszący 4/6 części we współwłasności lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (…) w G. (KW nr (…)), podlegał doliczeniu do masy spadkowej.

W ocenie Sądu Okręgowego, wykładnia umowy zawartej pomiędzy pozwanym a spadkodawcą, jak i okoliczności faktyczne związane z jej późniejszym wykonywaniem, determinują przyjęcie, że wolą stron było zawarcie w istocie umowy dożywocia, a nie „umowy darowizny oraz ustanowienia użytkowania”. W tym miejscu wskazano prezentowane w orzecznictwie stanowisko, które Sąd I instancji podzielił, że nietrafne jest traktowanie użycia przez strony danej nazwy umowy jako swoistej kwalifikacji czynności, a tym bardziej nadawanie mu znaczenia wiążącego dla sądu (tak w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 października 2006 r., IV CSK 172/06, LEX nr 564478). Wobec powyższego Sąd Okręgowy przy badaniu przedmiotowej umowy miał na względzie, że określenie jej jako „umowa darowizny oraz ustanowienia użytkowania” nie determinowało jej charakteru, a jedynie mogło być swoistą wskazówką interpretacyjną.

W tym względzie, Sąd I instancji zważył, że jak wynika z § 4 umowy W. L. darował P. M. cały przysługujący mu udział wynoszący 4/6 części we współwłasności lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (…) w G., objętego księgą wieczysta nr (…). Natomiast w § 7 umowy P. M. ustanowił nieodpłatnie na nabytym niniejszym aktem notarialnym udziale w ww. nieruchomości na rzecz swojego dziadka W. L. dożywotnie prawo użytkowania, którego treść sprowadzała się do korzystania z przedmiotowego lokalu mieszkalnego oraz zobowiązał się do zapewnienia uprawnionemu nieodpłatnie dożywotniej pomocy, opieki i pielęgnacji w chorobie.

W ocenie Sądu Okręgowego, sformułowania zawarte w § 7 umowy są zbieżne z elementami przedmiotowo istotnymi obowiązku nabywcy nieruchomości określonymi w art. 908 KC Niewątpliwie „dożywotnie korzystanie z lokalu mieszkalnego” oraz „dożywotnia pomoc, opieka i pielęgnacja z chorobie” zawierają się w powszechnie przyjętym znaczeniu dożywotniego utrzymania i strony mogły to w ten sposób dookreślić. Wymienione w dalszej części art. 908 KC obowiązki – tj. przyjęcie zbywcy jako domownika, dostarczenie mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału, zapewnienie mu odpowiedniej pomoc i pielęgnowanie w chorobie oraz sprawienie mu własnym kosztem pogrzebu odpowiadającego zwyczajom miejscowym – stanowią zaś jedynie przykładowe wyszczególnienie, które ma zastosowanie w przypadku nieuregulowania zakresu dożywotniego utrzymania zbywcy nieruchomości. Jak podkreślił przy tym Sąd I instancji, pozwany w szerszym, niż ujęty w umowie zakresie wykonywał swoje obowiązki. Pokrywał on wszelkie niezbędne koszty związane zarówno z utrzymaniem, jak i opieką nad swoim dziadkiem, których sam spadkodawca nie był w stanie uiścić. Opłacił także spadkodawcy miejsce w ośrodku opiekuńczym po tym jak wyszedł on ze szpitala i jego stan nie ulegał poprawie. Ponadto pozwany zorganizował również na własny koszt pogrzeb swojego dziadka. Nie sposób tym samym uznać, aby przedmiotowa umowa była zawarta nieodpłatnie albowiem zawierała w sobie ekwiwalent świadczenia po stronie pozwanego i w związku z tym, zdaniem Sądu Okręgowego, należało ją zakwalifikować jako umowę dożywocia, a nie umowę darowizny.

Za powyższym, w przekonaniu Sądu I instancji, przemawiały nie tylko zeznania świadków opisujące regulowanie wszelkich należności związanych z utrzymaniem i opieką nad W. L. przez pozwanego, a także interesowanie się stanem zdrowia i jakością życia spadkodawcy, ale także okoliczności związane z zawieraniem umów nazywanych umową darowizny oraz ustanowienia użytkowania/służebności mieszkania u notariusz A. D.. Jak wynika z jej zeznań decydowanie się na umowę darowizny, a nie dożywocia, pomimo klarownego określenia swojej woli przez osoby starsze jako zapewnienie sobie opieki w ostatnich latach życia w zamian za przeniesienie własności należących do niej nieruchomości na osobę, która miałaby sprawować taką opiekę, jest powszechną praktyką. Wynika ona z aspektu finansowego, który w momencie zawierania przedmiotowych umów najbardziej interesuje osobę dokonującą opłaty za daną czynność cywilnoprawną. Samo natomiast tłumaczenie skutków, jakie wywoła podjęcie takiej decyzji, dla osoby starszej, nie posiadającej do tego wiedzy prawniczej, nie ma istotnego znaczenia.

Choć świadek nie pamiętała stron przedmiotowej umowy i nie miała pewności czy tak było przy zawarciu tej konkretnej umowy, to w ocenie Sądu Okręgowego pozostawało to prawdopodobne, szczególnie, iż z ustalonego stanu faktycznego wynika, że rzeczywistym zamiarem spadkodawcy było zapewnienie sobie dożywotniej opieki w zamian za przekazanie udziału w nieruchomości. Zarówno z zeznań świadka U. M., jak i pozwanego wynika, iż pozwany miał świadomość, iż wymaga codziennej opieki. Świadek zeznała również, iż od ojca dowiedziała się, że pozwany nim się zajmie i że wszystko razem uzgodnili. W tej sytuacji twierdzenia pozwanego, iż dziadek zaproponował mu przeniesienie własności nieruchomości w zamian za zapewnienie mu dożywotniej opieki zasługują na wiarę. Tym bardziej że pozwany taką opiekę dziadkowi zorganizował i do śmierci dziadka opłacał. A zatem Sąd I instancji przyjął, że zamiarem stron objęta byłą umowa nie darowizny, lecz dożywocia.

Wobec przedstawionego wyżej toku rozważań Sąd Okręgowy uznał, że umowa zawarta pomiędzy W. L. i P. M. stanowiła w istocie umowę dożywocia z uwagi na zawarty w niej ekwiwalent świadczenia po stronie osoby nabywającej udział we współwłasności przedmiotowej nieruchomości. Powyższe z kolei skutkowało niedoliczeniem do masy spadkowej, będącej podstawą dla obliczenia zachowku powódki w niniejszej sprawie, wartości przedmiotowego udziału w nieruchomości.

Jednakże, jak zauważył Sąd I instancji, w niniejszej sprawie nie była kwestionowana okoliczność, że pozwanemu został darowany udział w wysokości 146/1000 w prawie współużytkowania wieczystego działki nr (…) oraz we współwłasności stanowiącego odrębną nieruchomość budynku garażowego, objętych księgą wieczystą nr (…). Wobec tego Sąd Okręgowy ustalił, że darowizna ta podlega doliczeniu do masy spadkowej i wobec braku sporu w tym zakresie przedstawiała ona wartość 42.000 zł.

Zdaniem Sądu I instancji, nie zasługiwał jednak na uwzględnienie zarzut pozwanego, iż nie jest on już wzbogacony, gdyż uzyskaną korzyść zużył. Sąd Okręgowy wskazał, że o ile pozwany wykazał, iż uzyskaną korzyść zużył o tyle nie podzielił jego stanowiska, iż zużył korzyść w taki sposób, iż nie jest już wzbogacony. Sąd I instancji podkreślił, iż gdyby nie korzyść uzyskana od dziadka pozwany musiałby opisywane podróże opłacić z własnych środków. Nadto pozwany od momentu śmierci dziadka, mając świadomość, iż został przez niego obdarowany, a w masie spadkowej nie pozostały żadne wartościowe składniki, musiał się liczyć z koniecznością zaspokojenia roszczeń spadkobierców o zachowek.

Zachowek od darowizny na wnuka lub wnuczkę nieruchomości, domu czy mieszkania

Sąd uznał, że pozwany wyzbywając się otrzymanego od spadkodawcy udziału w prawie współużytkowania wieczystego działki nr (…) oraz we współwłasności stanowiącego odrębną nieruchomość budynku garażowego a następnie dysponując uzyskanymi z tego tytułu środkami, winien był liczyć się z roszczeniami powódki o zachowek. Spadkodawca W. L. zmarł, do zbycia przez pozwanego ww. udziałów doszło zaś w dacie późniejszej, a wiec już po otwarciu spadku. Pozwany, jako wnuk oraz jako osoba wspierająca W. L. w ostatnich latach życia, niewątpliwie miał wiedzę o jego sytuacji życiowej i majątkowej. Pozwany wiedział więc, że spadkodawca ma dwie córki oraz posiadał wiedzę o tym, że przekazane mu przez W. L. w drodze umowy dożywocia oraz umowy darowizny nieruchomości stanowiły jedyny majątek spadkodawcy i że brak jest innych składników, z których powódka mogłaby zaspokoić swoje roszczenie. Z tego względu nie można uznać, aby pozwany nie był obowiązany liczyć się z obowiązkiem zapłaty zachowku. Powyższemu nie sprzeciwia się podnoszony w apelacji fakt, trudnych relacji powódki ze spadkodawcą, w tym brak jej uczestnictwa w jego pogrzebie. Trudno bowiem uznać, aby stanowiło to obiektywną przesłankę przemawiającą za brakiem woli dochodzenia takich spadkowych roszczeń przez powódkę, będącą osobą niewątpliwie do nich uprawnioną.

Dla obliczenia należnego powódce zachowku poza określeniem składu masy spadkowej, niezbędne pozostawało także ustalenie kręgu osób będących spadkobiercami ustawowymi po W. L.. Nie budziło wątpliwości Sądu Okręgowego, co zresztą znajduje odzwierciedlenie w postanowienia Sądu Rejonowego, że do kręgu spadkobierców ustawowych po zmarłym należy J. W. – powódka – oraz jej siostra U. M. każda po ½ części spadku. Natomiast stosownie do treści art. 991 § 1 KC zachowek przysługuje powódce w wysokości ¼ wartości spadku (tj. w połowie wartości przysługującego jej udziału). Wobec powyższego, Sąd I instancji zasądził na rzecz powódki kwotę 10.500 zł (42.000 x ¼) tytułem przysługującego jej zachowku. Wyrok Sądu Apelacyjnego – V Wydział Cywilny V ACa 661/20

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji. Prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i jedyny w swoim rodzaju specjalista od prawa spadkowego w Polsce. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach spadkowych. Z naszą kancelarią współpracują najbardziej znani profesorowie, doktorzy prawa oraz byli ministrowie, gdyż cenią jakość, pewność i bezpieczeństwo jakie oferujemy.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Jarocin Gostyń Szamotuły Pleszew Czarnków Trzcianka Oborniki Chodzież Piła Gorzów Wielkopolski Konin Turek Nowy Tomyśl Leszno Wolsztyn Grodzisk Wielkopolski Gniezno Słupca Skoki Kalisz Śrem Buk Kostrzyn Duszniki Kościan Września Środa Wielkopolska Murowana Goślina Ostrów Wielkopolski Kórnik Luboń Swarzędz Opalenica Wągrowiec Krotoszyn Pobiedziska Pniewy Rogoźno Wronki Powidz S uchy Las Biedrusko Tarnowo Podgórne Komorniki Dopiewo Przykona Kleczew Czerwonak Stęszew Kleszczewo Rokietnica Międzychód, Łódź Wrocław Warszawa Katowice Kraków Rzeszów Lublin Gdańsk Szczecin Zielona Góra Opole Śląsk Kielce Olsztyn Bydgoszcz, Mińsk Mazowiecki Wołomin Pruszków Radom Otwock Legionowo Garwolin Grójec Ciechanów Grodzisk Mazowiecki Płońsk Ostrołęka, Dwór Mazowiecki Żyrardów Wyszków Mińsk Mazowiecki Łomianki Marki Ząbki Józefów Konstancin Sochaczew Nadarzyn Wólka, Kosowska Tarczyn Góra Kalwaria Wiskitki Teresin Zaborów Węgrów Warka Sokołów Przasnysz Pułtusk Raszyn Siedlce Białystok

Kancelaria Prawa Spadkowego w Poznaniu