Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy, albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek). Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku, albo do jego uzupełnienia. Przy obliczaniu wartości zachowku dolicza się do spadku darowizny uczynione przez spadkodawcę. Nie są to drobne darowizny, ani dokonane przez więcej niż 10 lat, licząc wstecz od otwarcia spadku. Tym samym, zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie i doktrynie poglądem należy uznać, iż darowizny dokonane na rzecz osób niebędących spadkobiercami lub uprawnionymi do zachowku są doliczane do spadku, jeżeli od chwili ich dokonania do chwili otwarcia spadku nie upłynęło dziesięć lat. Jedynie darowizny uczynione na rzecz spadkobierców oraz osób uprawnionych do zachowku są doliczane do spadku, bez względu na czas ich dokonania. Uprawniony do zachowku może domagać się zachowku od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczaną do spadku, przy czym obdarowany jest zobowiązany do zapłaty powyższej sumy tylko w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizny.
Zgodnie zaś z treścią art. 1000 § 1 KC jeżeli uprawniony nie może otrzymać od spadkobiercy należnego mu zachowku, może on żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku. Jednakże obdarowany jest obowiązany do zapłaty powyższej sumy tylko w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizny.
Swoboda dysponowania majątkiem za życia, np. w formie darowizn, czy swoboda testowania pozwalająca na dowolne dysponowanie majątkiem w testamencie na wypadek śmierci mogą prowadzić do pokrzywdzenia osób najbliższych spadkodawcy. Stąd też osoba fizyczna ma przynajmniej moralny obowiązek wspierania przywołanych członków najbliższej rodziny, w tym też pozostawienia im korzyści ze spadku. Jednakże o tym kto i na jakich zasadach otrzyma korzyści po zmarłym, decyduje ustawa.
Należy w tym miejscu wskazać, że artykuł 1000 KC reguluje problem uzyskania kwoty potrzebnej do uzupełnienia zachowku od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczaną do spadku (art. 993-995 KC), przy czym należy uznać, że odpowiedzialność obdarowanych ma charakter subsydiarny. Wprawdzie przepis stanowi o sumie pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku, nie powinno jednak budzić wątpliwości, że uprawniony do zachowku może kierować swoje roszczenia przeciwko obdarowanym także w sytuacji, gdy nie otrzymał żadnej korzyści ze spadku jak też od zobowiązanych spadkobierców tytułem wypłaty części zachowku (zob. Kodeks cywilny. Komentarz. Tom IV. Spadki pod red. A. Kidyby, publ.).
Jeżeli spadkodawca dokonał darowizny wyczerpującej cały spadek, uprawniony do zachowku może dochodzić od obdarowanego roszczenia o zachowek w granicach określonych w art. 1000 KC (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2008 roku, sygn. akt III CSK 255/07). Nieuwzględnienie takich darowizn przy obliczaniu zachowku czyniłoby ochronę osób najbliższych, ustanowioną w ustawie, całkowicie iluzoryczną. O tym, że uprawnionym do zachowku jest też spadkobierca powołany do dziedziczenia wskazuje chociażby treść art. 998 § 1 KC Użycie zaś w art. 991 KC słowa ,,byliby’’ ma natomiast określić, że zachowek nie zawsze przysługuje zstępnym czy rodzicom, lecz tylko wtedy, gdy osoby te dziedziczyłyby z ustawy w danej, konkretnej sytuacji (jeżeli pozostały dzieci, rodzice nie są uprawnieni do zachowku, itd.). Ustawodawca postanowił, że głównym adresatem roszczenia o zachowek jest spadkobierca (art. 991 § 2 KC), a dopiero kiedy otrzymanie od spadkobiercy zachowku jest niemożliwe, uprawniony może żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku. Odpowiedzialność obdarowanego względem uprawnionego ogranicza się do wzbogacenia będącego skutkiem darowizny (art. 1000 § 1 KC).
Posiłkowe stosowanie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu do określenia granic odpowiedzialności obdarowanego za zachowek rodzi jednocześnie kontrowersje co do zasad stosowania art. 409 KC w przypadku darowania części korzyści osobie trzeciej. W związku z koniecznością określenia granic w jakich obdarowany jest jeszcze wzbogacony za trafne uznać należy przekonanie, że z dwóch wchodzących w rachubę rozwiązań, tj. uznania za miarodajną dla oceny istniejącego wzbogacenia chwili otwarcia spadku, bądź też chwili zgłoszenia przez uprawnionego żądania zachowku, należy opowiedzieć się za tym drugim rozwiązaniem. Oznacza to równocześnie uznanie, że obdarowany już od chwili otwarcia spadku nie musi się liczyć z obowiązkiem zwrotu korzyści wyzbytej. Stosowanie do zapłaty zachowku klauzuli zawartej w końcowej części art. 409 KC już od daty otwarcia spadku nie ma żadnego uzasadnienia. Decydująca dla wysokości zachowku jest bowiem chwila orzekania o zachowku, a obowiązek zapłaty z tego tytułu ustawodawca świadomie ograniczył do wzbogacenia, będącego skutkiem darowizny, zakreślając tym samym granice „przywrócenia równowagi majątkowej”. Jedynym słusznym rozwiązaniem jest zatem przyjęcie, w drodze analogii z art. 363 § 2 KC daty wyrokowania, a więc aktualnego rzeczywistego stanu wzbogacenia.
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji. Prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.