Twoja sprawa z zakresu prawa spadkowego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Czy należy się zachowek, gdy przed śmiercią nie jestem już właścicielem mieszkania, domu czy nieruchomości, którą dostałem w darowiźnie

W polskim porządku prawnym zabezpieczenie interesów majątkowych najbliższych krewnych i małżonka zmarłego zostało zabezpieczone poprzez system zachowku, w którym ustawodawca ustanowił dla nich roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej, wyrażającej się na ogół ułamkiem wartości przewidywanego udziału uprawnionego w spadku, mającej gwarantować uzyskanie określonej korzyści ze spadku. Według konstrukcji przyjętej w kodeksie cywilnym, roszczenie o zachowek ma zapewnić uprawnionemu realną korzyść, niezależnie od woli spadkodawcy, gdyż ten może go jej pozbawić jedynie w drodze wydziedziczenia, dopuszczalnego w wyjątkowych sytuacjach (art. 1008 – 1010 KC). Ustawodawca postanowił, że głównym adresatem roszczenia o zachowek jest spadkobierca (art. 991 § 2 KC), a dopiero kiedy otrzymanie od spadkobiercy zachowku jest niemożliwe, uprawniony może żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku. Zgodnie z przepisem art. 991 § 1 KC zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).

Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia (§ 2). Odpowiedzialność obdarowanego względem uprawnionego ogranicza się do wzbogacenia będącego skutkiem darowizny (art. 1000 § 1 KC). Jeżeli obdarowany sam jest uprawniony do zachowku, ponosi odpowiedzialność względem innych uprawnionych do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własny zachowek (art. 1000 § 2 KC). W razie gdy uprawniony jest jednocześnie spadkobiercą, a powołanie do spadku nie pokrywa nawet jego uprawnienia z tytułu zachowku, przysługuje mu roszczenie do pozostałych spadkobierców o zapłatę sumy pieniężnej, potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia (art. 991 § 2 KC).

Czy należy się zachowek, gdy przed śmiercią nie jestem już właścicielem mieszkania, domu czy nieruchomości, którą dostałem w darowiźnie Warszawa Poznań

Na podstawie art. 994 § 1 i 2 KC przy obliczaniu zachowku nie dolicza się do spadku drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, ani dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku, darowizn na rzecz osób niebędących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku (§ 1). Przy obliczaniu zachowku należnego zstępnemu nie dolicza się do spadku darowizn uczynionych przez spadkodawcę w czasie, kiedy nie miał zstępnych. Nie dotyczy to jednak wypadku, gdy darowizna została uczyniona na mniej niż trzysta dni przed urodzeniem się zstępnego (§ 2). W oparciu o przepis art. 995 § 1 KC wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalania zachowku. Przepis art. 999 KC stanowi, iż jeżeli spadkobierca obowiązany do zapłaty zachowku jest sam uprawniony do zachowku, jego odpowiedzialność ogranicza się tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własny zachowek. Jeżeli uprawniony nie może otrzymać należnego mu zachowku od spadkobiercy lub osoby, na której rzecz został uczyniony zapis windykacyjny, może on żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku. Jednakże obdarowany jest obowiązany do zapłaty powyższej sumy tylko w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizny (art. 1000 § 1 KC).

W doktrynie wyrażane są poglądy, iż przy ocenie istnienia wzbogacenia decydujące znaczenie ma chwila wystąpienia przez uprawnionego do zachowku z żądaniem jego zapłaty (por. H. Pietrzykowski: „Komentarz” 1972, t. III, s. 1917; L. Stecki: „Komentarz” 1989, t. II, s. 875, J. Kosik” „System prawa cywilnego”, t. IV, s. 566), jednak do oceny skutków bezproduktywnego zużycia lub utraty przez obdarowanego uzyskanych w wyniku darowizny korzyści należy odpowiednio stosować art. 409 KC, zgodnie z którym obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu.

Dokonując wykładni przepisu art. 994 § 1 KC należy stwierdzić, iż na poczet zachowku nie dolicza się więc darowizn dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty na rzecz osób nie będących spadkobiercami ani uprawnionymi do zachowku. „A contrario” należy przyjąć, iż podlegają zaliczeniu darowizny uczynione na rzecz spadkobierców lub uprawnionych do zachowku bez względu na datę ich dokonania (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 1 czerwca 2004 roku, I ACa 285/04, OSAB 2004/3/3, OSA 2005/3/17). Dalszą konsekwencją uczynienia przez spadkodawczynię darowizny na rzecz uprawnionej do zachowku i na rzecz jej małżonka z zastrzeżeniem, że przedmiot darowizny wejdzie do majątku wspólnego obdarowanych jest to, iż na należny uprawnionemu zachowek zaliczeniu podlega tylko wartość połowy przedmiotu darowizny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 października 2003 roku, IV CK 158/02, Biul.SN 2004/4/8 i orzecznictwo tam powołane). Dla celu przewidzianego w art. 996 KC – można przyjąć (przy odpowiednim zastosowaniu art. 42 i art. 43 § 1 KRO), iż małżonek, który jest uprawniony do zachowku, został obdarowany połową przedmiotu darowizny.

Ustalenie substratu zachowku wymaga przede wszystkim określenia czystej wartości spadku. Czysta wartość spadku stanowi różnicę pomiędzy stanem czynnym spadku, czyli wartością wszystkich praw należących do spadku, według ich stanu z chwili otwarcia spadku i cen z chwili orzekania o zachowku (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1985 roku, III CZP 75/84, OSP 1988, nr 2, poz. 27), a stanem biernym spadku, czyli sumą długów spadkowych, z pominięciem jednak długów wynikających z zapisów i poleceń. Dla ustalenia substratu zachowku do czystej wartości spadku dolicza się wartość darowizn dokonanych przez spadkodawcę, bez względu na to, czy były one uczynione na rzecz spadkobierców, uprawnionych do zachowku, czy też innych osób, za wyjątkiem drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych i dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku, darowizn na rzecz osób niebędących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku. Wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalenia zachowku.

Przy ustalaniu wartości darowizny należy uwzględnić obciążenia zmieniające rzeczywistą wartość tego składnika majątkowego (według zasad określonych w przepisie art. 995 § 1 KC) w postaci obciążeń o charakterze prawnorzeczowym, za które ponosi odpowiedzialność każdorazowy właściciel nieruchomości, jest to zwłaszcza obciążenie hipoteką i prawami dożywocia. Normę wyrażona w przepisie art. 995 KC wykładać należy z uwzględnieniem jej celu, jakim jest podzielenie się z uprawnionym do zachowku przez osobę obdarowaną wzbogaceniem. Przedmiotowe wzbogacenie stanowi różnicę między wartością rzeczy w stanie wolnym od obciążeń a wartością ustanowionych jednocześnie z darowizną obciążeń. Ustanowienie dożywotniej służebności osobistej w realiach przedmiotowej pozostawało niewątpliwie w związku i współzależności z darowizną. Z tych względów w orzecznictwie przyjmuje się, że wartość ustanowionych na rzeczy darowanej obciążeń rzeczowych na rzecz darczyńcy lub osób mu bliskich zmniejsza wartość nie tylko samej rzeczy w późniejszym obrocie, ale i przedmiotu darowizny rozumianej jako nieodpłatne przysporzenie majątkowe netto na rzecz obdarowanego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 17 stycznia 2014 roku, I ACa 972/13).

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 1

Powód A. P. (1) pozwem skierowanym przeciwko W. K. i M. K. wniósł o zasądzenie solidarnie kwoty 24.226 złotych tytułem należnego mu zachowku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu wskazał, iż zmarła jego matka L. P. (1), po której spadek z mocy ustawy nabyły dzieci, to jest powód, pozwana W. K. oraz córka O. K. po 1/3 części. Dodał, iż spadkodawczyni była właścicielką lokalu mieszkalnego położonego w H. przy ul. (…)o numerze (…) oraz związanego z własnością lokalu udziału w wysokości 47/928 części w użytkowaniu wieczystym oraz wspólnych częściach budynku. Wymieniony lokal stanowił majątek odrębny L. P. (1). Umową darowizny z spadkodawczyni darowała przedmiotowy składnik majątkowy na rzecz pozwanych do ich majątku wspólnego. Następnie pozwani umową darowizny przekazali lokal mieszkalny na rzecz swojej córki E. K.. A. P. (1)podniósł, iż z uwagi na to, że na dzień otwarcia spadku pozostawał osobą całkowicie niezdolną do pracy, należy mu się 2/3 wartości udziału, który przypadłby przy dziedziczeniu ustawowym.

Czy należy się zachowek, gdy przed śmiercią nie jestem już właścicielem mieszkania, domu czy nieruchomości, którą dostałem w darowiźnie Warszawa Poznań

Pozwani W. K. i M. K. wnieśli o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Motywując swoje stanowisko przyznali okoliczności dotyczące stwierdzenia nabycia spadku po L. P. (1), odnoszące się do umów darowizny których przedmiotem był wymieniony przez powoda lokal mieszkalny. Jednocześnie zaprzeczyli, iż powód w dacie otwarcia spadku był osobą trwale niezdolną do pracy, podnieśli, iż powództwo jest przedwczesne wobec pozwanej, która nie jest już wzbogacona, nadto powód otrzymał zachowek w postaci darowizn od spadkodawcy. Dodali także, iż powództwo jest przedwczesne i nieuzasadnione wobec pozwanego, ponieważ od daty darowizny upłynął okres ponad 16 lat, a nadto M. K. nie był spadkobiercą L. P. (1) oraz osobą uprawnioną do zachowku. Z powodu upływu czasu, jak również mając na uwadze okoliczność, iż spadkodawczyni uczyniła darowiznę na rzecz pozwanej jako uprawnionej do zachowku oraz jej małżonka, z zastrzeżeniem, że przedmiot darowizny wejdzie do ich majątku wspólnego, to na należny uprawnionemu zachowek zaliczeniu podlegałaby tylko wartość połowy darowizny.

Stwierdzili, iż w chwili wystąpienia z pozwem w przedmiotowej sprawie nie byli już wzbogaceni i rozporządzili darowanym uprzednio lokalem mieszalnym na rzecz swojej córki. Podali, iż powód nie spełnia określonych w ustawie kryteriów trwałej całkowitej niezdolności do pracy oraz zanegowali podaną przez A. P. (1)wartość 1 m 2 lokalu. Podkreślili, iż zawarta ze spadkodawczynią umowa darowizny nie miała charakteru bezpłatnego przysporzenia, z uwagi na to, iż L. P. (1) uzyskała ekwiwalent w postaci zwolnienia z długu hipotecznego oraz ustanowiono na jej rzecz dożywotnią służebność osobistą mieszkania, tym samym świadczenie uzyskane przez spadkodawczynię miało wyższą wartość, niż świadczenie otrzymane przez pozwanych. Podnieśli, iż w całości dokonali spłaty długu hipotecznego, zaś L. P. (1)do śmierci zamieszkiwała w darowanym lokalu. Podkreślili, iż opłacali zobowiązania podatkowe oraz opłatę za wieczyste użytkowanie związane z własnością lokalu, nadto przekazali także L. P. (1) kwotę 2.000 złotych na ustanowienie odrębnej własności lokalu. Końcowo zaznaczyli, iż nawet przy przyjęciu, że pozwana wskutek darowizny otrzymała darmowe przysporzenie, to nie przekraczało ono należnego jej zachowku.

Spór w sprawie sprowadzał się do oceny zasadność roszczenia powoda wobec pozwanych, w tym istnienia podstaw do żądania zachowku w wysokości 2/3 wartości udziału, który przypadłby przy dziedziczeniu ustawowym, oceny charakteru umowy darowizny oraz ewentualnego przekazania przez spadkodawczynię darowizn na rzecz powoda. Powód podnosząc, iż spadkodawczyni pozostawiła po sobie biżuterię oraz środki finansowe zgromadzone na lokacie, konsekwentnie jednak stał na stanowisku, że podstawę wyliczenia należnego mu zachowku stanowi jedynie dokonana na rzecz pozwanych darowizna. Pozwana nie podważając, iż spadkodawczyni miała zgromadzone środki finansowe, wskazała jednak, iż zostały one przeznaczone na koszty pogrzebu, a w pozostałej części będą wykorzystane na budowę pomnika, co potwierdziła także świadek O. K., zaś sam powód nie kwestionował rozliczenia tych środków. A. P. (1)nie wskazywał, aby na substrat zachowku składały się inne darowizny lub przedmioty majątkowe, a to na nim, zgodnie z ogólną regułą z art. 6 KC, spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie. W rozpoznawanej sprawie strony były zatem zgodne, że w skład spadku po L. P. (1) nie wchodzą żadne istotne prawa i obowiązki majątkowe, a tym samym czysta wartość spadku jest zerowa.

W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie w odniesieniu do pozwanej W. K., zaś w całości było nieuzasadnione wobec pozwanego M. K..

Niewątpliwie powodowi przysługuje legitymacja do wytoczenia powództwa o zachowek, gdyż w przypadku dziedziczenia ustawowego jako syn byłby uprawniony do spadkobrania, a jego udział wynosił 1/3 części całości. Odpowiedzialność pozwanej W. K. ogranicza sie do wzbogacenia będącego skutkiem darowizny (art. 1000 § 1 KC), gdyż sama jest uprawniona do zachowku, a tym samym ponosi odpowiedzialność względem innych uprawnionych do wysokości nadwyżki przekraczającej własny zachowek. Odpowiedzialności pozwanej, co do zasady nie wyłączała okoliczność, iż aktualnie właścicielką przedmiotu darowizny uczynionej pierwotnie przez spadkodawczynię jest córka pozwanych E. K.. Poza sporem pozostaje, iż pozwani dokonali darowizny na rzecz córki przed datą wniesienia pozwu, lecz sama ta okoliczność nie spowodowała, iż W. K. jako już niewzbogacona, stała się wolna od odpowiedzialności z tytułu zachowku. Zdaniem Sądu pozwana w dacie dokonywania darowizny na rzecz córki bezsprzecznie miała wiedzę, iż poza nią spadkodawczyni L. P. (1) pozostawiła innych spadkobierców ustawowych, co z kolei nie pozwala na zwolnienie jej z odpowiedzialności za zapłatę zachowku.

Czy należy się zachowek, gdy przed śmiercią nie jestem już właścicielem mieszkania, domu czy nieruchomości, którą dostałem w darowiźnie

W ocenie Sądu słusznie natomiast strona pozwana wywodziła, iż brak było podstaw do kierowania roszczenia wobec pozwanego M. K. z tytułu zachowku. Niewątpliwie pozwany nie jest bowiem spadkobiercą L. P. (1), zaś uczyniona na jego rzecz oraz W. K. darowizna miała miejsce ponad 17 lat przed chwilą otwarcia spadku. Spadkodawczyni uczyniła darowiznę na rzecz pozwanej jako uprawnionej do zachowku i na rzecz jej małżonka z zastrzeżeniem, że przedmiot darowizny wejdzie do majątku wspólnego obdarowanych.

W ocenie Sądu należny powodowi zachowek powinien odpowiadać połowie wartości udziału spadkowego, który przypada mu przy dziedziczeniu ustawowym, albowiem w dacie otwarcia spadku był osobą pełnoletnią oraz nie wykazał, aby w tej dacie był trwale niezdolny do pracy. Z dokumentu w postaci zaświadczenia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że powód w tym czasie był całkowicie niezdolny do pracy, jednak jego niezdolność do pracy miała charakter okresowy.

Uznając, iż co do zasady powództwo wobec pozwanej W. K. zasługiwało na uwzględnienie należało dokonać obliczenia należnego powodowi zachowku. Wskazaną czynność rozpoczyna się od ustalenia udziału, w jakim uprawniony byłby powołany do spadku z ustawy, przy czym zgodnie z art. 992 KC przy ustalaniu tego udziału uwzględnia się także spadkobierców niegodnych oraz spadkobierców, którzy spadek odrzucili, natomiast nie uwzględnia się spadkobierców, którzy zrzekli się dziedziczenia albo zostali wydziedziczeni. Następnie stosownie do art. 991 § 1 KC udział ten mnoży się przez 2/3 jeżeli uprawniony do zachowku jest trwale niezdolny do pracy lub małoletni, a w pozostałych sytuacjach – przez 1/2. Wynik powyższych obliczeń odzwierciedla udział spadkowy stanowiący podstawę do obliczenia zachowku.

Zgodnie z powyższym udział spadkowy powoda jako spadkobiercy ustawowego w spadku po L. P. (1) wyniósł 1/3 części, nadto z uwagi na to, iż w dacie otwarcia spadku nie był osobą małoletnią ani trwale niezdolną do pracy, uprawniony jest w ramach zachowku do połowy tego udziału. Podstawę do obliczenia należnego powodowi zachowku stanowi zatem udział w wysokości 1/6 całości spadku (1/3 x ½ = 1/6).

W związku z powyższym należy stwierdzić, iż stan czynny spadku po L. P. (1) wyniósł zero. Do czystej wartości spadku spadkodawczyni trzeba natomiast zaliczyć wartość odrębnej własności lokalu mieszkaniowego oraz udział w wysokości 47/928 części budynku mieszkalnego i urządzeń służących do wspólnego użytku ogółu mieszkańców, którą L. P. (1) darowała pozwanym, przy czym z uwagi na przedstawione rozważania w odniesieniu do pozwanego M. K. należało przyjąć połowę wartości opisanego składnika majątkowego. Biegły z zakresu szacowania nieruchomości J. L. określił wartość rynkową wskazanego lokalu według stanu na dzień na kwotę 108.058 złotych, zaś wartość ograniczonego prawa rzeczowego w postaci dożywotniej i nieodpłatnej służebności mieszkania na kwotę 42.000 złotych.

Natomiast zasadnym było dodatkowo przy ustalaniu wartości darowizny rozumianej jako przysporzenie netto uwzględnienie ośmiu kolejnych rat w kwotach po 550 złotych określonych w akcie notarialnym wpłaconych po dacie dokonania darowizny na rzecz pozwanych, którzy z racji ustanowienia hipoteki od tej daty ponosili odpowiedzialność za ich spłatę (łącznie 4.400 złotych). Substrat należnego powodowi zachowku wynosi zatem 30.829 złotych ((108.058 zł – 42.000 zł – 4.400 zł)) : 2 = 30.829 zł)). Obliczanie zachowku zamyka operacja pomnożenia wymienionego substratu zachowku przez udział spadkowy powoda stanowiący podstawę do obliczenia zachowku, której wynikiem jest wysokość należnego zachowku. Reasumując powodowi należny jest zachowek w kwocie 5.138,16 złotych (30.827 złotych x 1/6). W związku z powyższym pozwana jest zobowiązana do zapłaty na rzecz powoda tytułem zachowku kwoty 5.138,16 złotych, zaś w pozostałym zakresie roszczenie o zachowek wobec W. K. podlegało oddaleniu. Wyrok Sądu Rejonowego – I Wydział Cywilny z dnia 5 stycznia 2015 r. I C 740/14

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 2

Nie ulega wątpliwości to, że spadek po Z. L. się otworzył, że w skład tego spadku nie wchodziło już jakiekolwiek prawo majątkowe, a wobec tego istotności nabrała odpowiedź na pytanie o doliczenie do spadku darowizny przedmiotowego lokalu wraz z prawami związanymi jego własnością.

Pozwana w sposób niebudzący żadnych wątpliwości wykazała prawdziwość swoich twierdzeń, co do tego, że po pierwsze prawo do lokalu wraz z prawami z nim związanymi (będące wcześniej przedmiotem w/w darowizny) wraz z mężem sprzedała za cenę 128 000 zł (akt notarialny – k.131-133), po drugie pieniądze uzyskane tytułem ceny sprzedaży E. i A. małżonkowie J. w łącznej kwocie 120 000 zł darowali dwojgu dzieciom (trzy przelewy na kwoty po 40 000 zł – k.128-131). Ustalenia te są oczywiste. Powódka już na etapie postępowania przed Sądem pierwszej instancji nie kwestionowała ani twierdzeń pozwanej co do tych faktów, ani dokumentów te fakty potwierdzających, czyli tego co wynikało z pisma pozwanej i jego załączników (k.122-133).

Wobec tego doniosłości nabrały przepisy art. 1000 § 1 i 2 KC, do których trafnie odwoływała się pozwana jeszcze na etapie postępowania przed Sądem Rejonowym, zarzucając, że roszczenie o zachowek nie jest zasadne. Rzeczywiście miały one zastosowanie w niniejszej sprawie, bo niespornie powódka sama była także uprawniona do zachowku (art. 991 § 1 KC), a więc ponosiła odpowiedzialność względem innych uprawnionych do zachowku tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jej własny zachowek (art. 1000 § 2 KC). Tym samym pozwana co do zasady była obowiązana do zapłaty zachowku, ale po pierwsze w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizny (art. 1000 § 1 KC), a po drugie – dodatkowo ta odpowiedzialność doznawała ograniczenia – do wysokości nadwyżki przekraczający własny zachowek skarżącej (art. 1000 § 2 KC). Przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, w tym i art. 409 KC znajdują tu odpowiednie zastosowanie dla odpowiedzi na pytanie o wystąpienie stanu wzbogacenia. Oznacza to, że istnienie stanu wzbogacenia powinno być ustalane według chwili wystąpienia przez uprawnionego z roszczeniem o zachowek (M. Pazdan (w:) K. Pietrzykowski, Komentarz, t. II, s. 915; J. Kremis (w:) E. Gniewek, Komentarz, s. 1810;). Od tej chwili też – jeżeli chodzi o zużycie, pogorszenie stanu lub utratę korzyści – obdarowany powinien być traktowany jako osoba, która powinna się liczyć z obowiązkiem zwrotu korzyści (art. 409 KC). Zużycie lub utrata korzyści przed powyższą datą powoduje wygaśnięcie obowiązku obdarowanego w świetle art. 409 KC (p. także A. Kidyba Komentarz do kodeksu cywilnego, syst. inf. pr. Lex).

Reasumując, pozwana mogła liczyć się z obowiązkiem zapłaty zachowku na rzecz pozwanej po pierwsze w granicach uzyskanego poprzez darowiznę wzbogacenia, po drugie tylko w granicach istniejącej nadwyżki owego wzbogacenia nad wartością należnego jej zachowku.

Skoro jak zostało to już wyjaśnione, pozwana wraz mężem zbyła to będące przedmiotem darowizny prawo do lokalu za kwotę 128 000 zł, z czego kwotę 120 000 zł darowali swoim dzieciom, a wszystko to bezspornie nastąpiło przed datą zgłoszenia roszczenia o zachowek, za którą przyjąć należało datę wytoczenia powództwa (wobec braku jakichkolwiek innych podstaw – implikujących odmienne wnioskowanie), to w tej dacie – co do wartości darowizny w części obejmującej 60 000 zł (1/2 ze 120 000 zł) pozwana nie była już wzbogacona, nie miała obowiązku liczyć się ze zwrotem tej kwoty. Pozostała zatem wzbogacona jedynie do kwoty 4000 zł (1/2 z 8000 zł).

W konsekwencji tego aktualności nabrała konieczność ustalenia wartości należnego powódce i pozwanej zachowku, co miało kluczowe znaczenie dla udzielenia odpowiedzi na pytanie o granice odpowiedzialności pozwanej, a tym samym o zasadność roszczenia powódki względem pozwanej o zachowek – w płaszczyźnie art. 1000 § 2 KC Od razu wyjaśnić należy, że w każdej sytuacji, w której wartość należnego pozwanej zachowku byłaby równa lub wyższa tej w/w kwocie wzbogacenia, tj. 4000 zł, roszczenie o zachowek wygasało, a to wobec braku wystąpienia nadwyżki stanu wzbogacenia nad wartością należnego pozwanej zachowku.

Czy należy się zachowek, gdy przed śmiercią nie jestem już właścicielem mieszkania, domu czy nieruchomości, którą dostałem w darowiźnie

Dla wyjaśnienia tego przydatnym pozostawał dowód z opinii biegłego sądowego K. B., przeprowadzony przez Sąd Rejonowy dla ustalenia wartości przedmiotu darowizny według stanu z daty jej dokonania i cen aktualnych. Z treści tej opinii wynika że wartość rynkowa przedmiotu oszacowania bez uwzględnienia służebności wynosiła 199 694 zł, wartość służebności – 68 137 zł (k.1000) i nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Natomiast każda ze stron zgłosiła nie tyle zarzuty, co uwagi wobec oszacowania przez biegłego wartości samej służebności, przy czym zdaniem powódki ta wartość winna być niższa od tej wskazanej przez biegłego (68 137 zł – k.100) i wynosić 51 142 zł, a zdaniem pozwanej winna być wyższa i wynosić 98 877 zł. Oczywiście wartość tego prawa determinowała ustalenie czystej wartości darowizny według stanu z chwili jej dokonania. Żadna ze stron nie zdołała skutecznie podważyć opinii biegłego w zakresie oszacowania wartości służebności. Dla tego należało uznać opinię w całości za wiarygodną, tj. spełniającą kryteria zupełności, rzetelności, logiczności i przejrzystości. Zatem biorąc pod uwagę jej treść, wartość darowizny według stanu z daty jej dokonania i cen aktualnych należało ustalić na kwotę 131 000 zł (199 464 zł – 68 464 zł), w tym wartość darowizny podlegającej doliczeniu, tj. tej dokonanej na rzecz pozwanej – na kwotę 65 500 zł. Tyle wynosiła czysta wartość substratu zachowku. Jeżeli zatem do zachowku niespornie były uprawnione trzy spadkobierczynie (art. 991 § 1 KC w zw. z art. 931 § 1 KC), to wartość należnego na rzecz każdej z nich zachowku (biorąc pod uwagę przepis art. 991 § 1 KC) wynosiłaby po 10 916 zł (65 500 zł : 3 = 21 833,33 zł : 2 = 10 916,66 zł).

W tym miejscu wyjaśnić należy, że rację miała pozwana, która od samego początku postępowania trafnie zarzucała, że należny powódce zachowek co do zasady wynosiłby nie 2/3, a ½ wartości udziału, a to wobec nie wykazania ustawowej przesłanki w postaci trwałej niezdolności do pracy (art. 991 § 1 KC). Skoro zatem pozwana zachowała wzbogacenie (na skutek przedmiotowej darowizny) o wartości 4000 zł, a należny jej zachowek stanowiłby kwotę 10 916 zł, to oczywistym pozostawał wniosek, że wobec braku stanu już wyżej wyjaśnionej nadwyżki roszczenie powódki względem pozwanej o zachowek wygasło (art. 1000 § 2 KC). Taki wniosek zachowuje pełną aktualność jeżeli nawet przyjąć ten wariant oszacowania wartości służebności, który zaproponowała powódka. Jest rzeczą oczywistą, że ta nieco niższa wartość służebności (od tej wynikającej z opinii biegłego) odjęta od wartości nieruchomości (bez uwzględnienia służebności) finalnie da wyższą wartość darowizny od tej przyjętej wyżej przez Sąd Okręgowy, co przełoży się na nieco wyższe wartości udziałów w spadku, w konsekwencji i nieco wyższe wartości należnego każdej ze spadkobierczyń zachowku, co jedynie powiększy już wskazaną przez Sąd Okręgowy różnice pomiędzy wartością wzbogacenia pozwanej, a wartością należnego jej zachowku. Skoro w tym wariancie ten ostatni byłby jeszcze wyższy, to jedynie potwierdzałoby to przekonanie o braku nadwyżki w rozumieniu art. 1000 § 2 KC, eliminując w dalszym ciągu obowiązek zapłaty zachowku co do samej zasady. Tej treści wniosek byłby aktualny także w sytuacji, w której dla oszacowania wartości substratu zachowku, zostałoby przyjęte założenie wartości służebności w tej w/w już kwocie proponowanej przez pozwaną, bo wówczas wartość zachowku wynosiłaby 8382, 25 zł. Zatem każdy z trzech potencjalnie możliwych (w realiach tej sprawy) wariantów szacowania wartości substratu zachowku prowadzi do takiego samego wniosku.

Resumując rozpoznanie istoty sprawy w postępowaniu apelacyjnym prowadziło do wniosku, że wystąpiła okoliczność unicestwiająca roszczenie o zachowek (skutkująca jego wygaśnięciem), co uzasadniało zmianę zaskarżonego wyroku wstępnego i oddalenie powództwa jako niezasadnego. Wyrok Sądu Okręgowego – II Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 11 października 2022 r. II Ca 1218/22

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji. Prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i jedyny w swoim rodzaju specjalista od prawa spadkowego w Polsce. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach spadkowych. Z naszą kancelarią współpracują najbardziej znani profesorowie, doktorzy prawa oraz byli ministrowie, gdyż cenią jakość, pewność i bezpieczeństwo jakie oferujemy.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Kancelaria Prawa Spadkowego w Poznaniu