Zgodnie z art. 670 KPC Sąd spadku z urzędu bada, kto jest spadkobiercą. W szczególności ustala, czy spadkodawca nie pozostawił testamentu. Sąd stwierdzi nabycie spadku przez spadkobierców, choćby były nimi inne osoby niż te, które wskazali uczestnicy. W postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku sąd wymienia spadkodawcę oraz wszystkich spadkobierców, którym spadek przypadł, jak również wysokość ich udziałów (art. 677 § 1 KPC).
W wyniku dziedziczenia dochodzi do sukcesji uniwersalnej, tj. do wstąpienia w ogół praw i obowiązków spadkodawcy. W skład masy spadkowej wchodzą wszelkie prawa i obowiązki zmarłego o charakterze majątkowym. Dziedziczeniu podlegać będą zarówno aktywa – składniki majątkowe takie jak ruchomości i nieruchomości, jak i pasywa – długi. W skład spadku wchodzą m.in.: prawo własności ruchomości i nieruchomości, a także użytkowanie wieczyste, posiadanie samoistne i zależne oraz ograniczone prawa rzeczowe, takie jak służebności gruntowe, zastaw, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, hipoteka. Dziedziczeniu podlega także posiadanie, zarówno samoistne, jak i zależne. Spadkobiercy wstępują również w uprawnienia spadkodawcy wynikające z papierów wartościowych oraz autorskich praw majątkowych.
W skład masy spadkowej wchodzą też długi spadkodawcy, co niejednokrotnie jest przyczyną odrzucenia spadku przez spadkobierców. W wyniku sukcesji uniwersalnej, spadkobiercy wstępują w zobowiązania majątkowe spadkodawcy wynikające z zawartych przez niego umów lub powstałe w wyniku bezpodstawnego wzbogacenia spadkodawcy. Ponadto, spadkobierca może zostać zobowiązany do naprawienia szkody powstałej w wyniku popełnienia przez spadkodawcę czynu niedozwolonego.
Zgodnie z art. 926 § 1 KC powołanie do spadku wynika z ustawy albo z testamentu. Dziedziczenie ustawowe co do całości spadku następuje, gdy spadkodawca nie powołał spadkobiercy w ważnym testamencie albo gdy żadna z osób, które powołał, nie chce lub nie może być spadkobiercą. W § 2 tego przepisu wyrażono generalną zasadę, że powołanie do dziedziczenia z testamentu ma pierwszeństwo przed dziedziczeniem ustawowym. Zasada ta zabezpiecza pełną realizację swobody w dysponowaniu majątkiem na wypadek śmierci.
Jeżeli zatem spadkodawca wyraził swoją wolę w formie testamentu i testament ten jest ważny w świetle obowiązujących przepisów, Sąd obowiązany jest stwierdzić nabycie praw do spadku stosownie do woli spadkodawcy wyrażonej w testamencie, chociażby wola spadkobierców ustawowych, będących uczestnikami postępowania spadkowego, była inna.
Testament jest jedyną czynnością prawną, która może być dokonana na wypadek śmierci (mortis causa), co oznacza, że skutki prawne związane z rozporządzeniem testamentowym powstają dopiero z chwilą śmierci testatora. Jest to czynność jednostronna, osobista, nieskierowana do żadnego adresata.
W myśl art. 961 zd. 1 KC Jeżeli spadkodawca przeznaczył oznaczonej osobie w testamencie poszczególne przedmioty majątkowe, które wyczerpują prawie cały spadek, osobę tę poczytuje się w razie wątpliwości nie za zapisobiercę, lecz za spadkobiercę powołanego do całego spadku. W literaturze wyrażono pogląd, że dla oceny, czy poszczególne przedmioty majątkowe wyczerpują prawie cały spadek, decydujące znaczenie ma stan z chwili otwarcia spadku (E. Skowrońska-Bocian, komentarz do art. 861 KC. Lex i cyt. tam piśmiennictwo). Za przyjęciem daty otwarcia spadku jako daty właściwej do dokonania oceny, czy przedmioty majątkowe wymienione w testamencie wyczerpują prawie cały spadek, przemawia wiele argumentów. Po pierwsze, w chwili sporządzania testamentu spadek jeszcze nie istnieje (M. Niedośpiał, Glosa do postanowienia SN z dnia 28 października 1997 r., I CKN 276/97, PiP 1998, z. 12, s. 107), a sporządzenie testamentu nie ogranicza w żaden sposób swobody w dysponowaniu majątkiem za życia. Ponadto, pomiędzy datą sporządzenia testamentu a datą otwarcia spadku może upłynąć długi czas, stąd też często niemożliwym uczyni to dokonanie ustaleń w zakresie stanu majątkowego spadkodawcy w chwili sporządzenia testamentu. Co więcej, za przyjęciem jako miarodajnej daty otwarcia spadku mogą też przemawiać zmiany w stanie majątkowym spadkodawcy zachodzące po dacie sporządzenia testamentu.
Dla przykładu można wskazać, że jeżeli w chwili sporządzania testamentu wartość majątku testatora była znikoma, ale znacznie wzrosła w ciągu kilku lat i przed śmiercią był on człowiekiem bogatym, to przyjęcie poglądu, że oceny dokonuje się według stanu z daty sporządzenia testamentu, prowadziłoby do paradoksalnych skutków – osoba, która w testamencie ma przeznaczone przedmioty o wartości 10 000 zł, staje się spadkobiercą kilku milionów. Takie domniemanie woli testatora opierałoby się na błędnym założeniu, że testator chciał taką osobę ustanowić spadkobiercą i miał świadomość, i w chwili sporządzania testamentu, i w chwili śmierci, skutków prawnych dokonanego rozrządzenia. Sytuacja może też przedstawiać się zupełnie odwrotnie – testament nie zostaje zmieniony bądź dlatego, że korzyści ustalone w testamencie mają pozostać w takim kształcie jak to zostało już uczynione, bądź dlatego, że testator po prostu zapomniał testament zmienić. Tym samym należałoby przyjąć, że zwrot „przedmioty majątkowe, które wyczerpują prawie cały spadek” nakazuje dokonywanie oceny według stanu rzeczy istniejącego w chwili otwarcia spadku (tak E. Niezbecka (w:)A. Kidyba, komentarz do art. 961 KC, Lex).
Przepis art. 961 KC stanowi regułę interpretacyjną stosowaną jedynie w razie wątpliwości. Jeżeli rozrządzenia testatora nie budzą wątpliwości co do ich charakteru lub w drodze interpretacji charakter ten można ustalić, to wykluczone jest stosowanie dyrektyw zawartych w art. 961 KC (tak postanowienie SN z dnia 1 grudnia 2011 r., I CSK 419/10, R. 2012, nr 7–8, s. 172). W niniejszej sprawie brak jest pola do takich wątpliwości, skoro przedmiot zapisu w ogóle nie wchodził do spadku.
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię
W dniu 15 czerwca spadkodawczyni sporządziła pismo zatytułowane Testament, w którym oświadczyła, że w przypadku jej śmierci mieszkanie przy ul. (…) ma przypaść w całości jej najmłodszemu bratu J. T.. dowód: Na mocy umowy darowizny z dnia 17 czerwca spadkodawczyni darowała spółdzielcze własnościowe prawo do opisanego powyżej lokalu J. T.
W niniejszej sprawie spadkodawczyni sporządziła testament własnoręczny, w którym rozrządziła przysługującym jej spółdzielczym własnościowym prawem do lokalu mieszkalnego w T. przy ul. (…). Jego ważność nie budzi wątpliwości. Prawo to było najistotniejszym składnikiem jej majątku. Spadkodawczyni miała wiedzę o tym, że przysługiwały jej udziały w innych nieruchomościach, jednak ich wartość bezspornie (choć nieustalona z uwagi na nieprowadzenie postępowań działowych) była zdecydowanie niższa niż wartość lokalu.
Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy należy uznać, że testament spadkodawczyni nie zawiera powołania spadkobiercy. W chwili otwarcia spadku brak bowiem było przedmiotu rozrządzenia, przez co nie można mówić o skutecznym powołaniu czy to spadkobiercy, czy zapisobiercy. Spadkodawczyni zdecydowała za życia o zrealizowaniu we własnym zakresie zapisu (gdyby za taki uznać rozrządzenie mieszkaniem), przez co to rozrządzenie testamentowe (zresztą jedyne) stało się nieskuteczne. Za takim wnioskiem przemawia fakt, że od chwili dokonania darowizny nie interesowała się testamentem, co oznacza po prostu, że uznała jego treść za zrealizowaną.
Niezależnie od powyższego, do obrony nadaje się teza, że dokonując darowizny spadkodawczyni w sposób dorozumiany odwołała testament. Wyzbycie się – i to na rzecz powołanego spadkobiercy lub zapisobiercy – przedmiotu rozrządzenia jest przecież dalej idące niż czynności faktyczne co do dokumentu skutkujące odwołaniem testamentu (art. 946 KPC).
Konkludując, Sąd uznał, że testament spadkodawczyni nie zawierał skutecznego powołania spadkobiercy (ani zapisobiercy) z uwagi na brak przedmiotu rozrządzenia w chwili otwarcia spadku. W myśl art. 932 § 3 KC w braku zstępnych i małżonka spadkodawcy cały spadek przypada jego rodzicom w częściach równych. Zgodnie z § 4 Jeżeli jedno z rodziców spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada rodzeństwu spadkodawcy w częściach równych. Rodzice spadkodawczyni nie dożyli otwarcia spadku, wobec czego spadek nabyli w równych częściach bracia i siostra spadkodawczyni. Postanowienie Sądu Rejonowego – XI Wydział Cywilny z dnia 10 października 2017 r. XI Ns 1148/17
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.