Twoja sprawa z zakresu prawa spadkowego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Dziedziczenie, powołanie do spadku i zapisanie majątku w testamencie na młodszą żonę z wydziedziczeniem dzieci

Spadek otwiera się z chwilą śmierci spadkodawcy, a spadkobierca nabywa spadek z chwilą otwarcia spadku ( art. 924 KC i art. 925 KC). Sąd spadku z urzędu bada, kto jest spadkobiercą. W szczególności Sąd bada czy spadkodawca nie pozostawił testamentu ( art. 670 KPC). Sąd stwierdzi nabycie spadku przez spadkobierców, choćby były nimi inne osoby niż te, które wskazali uczestnicy. W postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku sąd wymienia spadkodawcę oraz wszystkich spadkobierców, którym spadek przypadł, jak również wysokość ich udziałów ( art. 677 § 1 KPC).

Powołanie do spadku wynika z ustawy lub z testamentu. Dziedziczenie ustawowe co do całości spadku następuje wtedy, gdy spadkodawca nie powołał spadkobiercy albo gdy żadna z osób, które powołał, nie chce lub nie może być spadkobiercą ( art. 926 § 1 i 2 KC) Rozstrzygnięcie niniejszej sprawy sprowadzało się do prawidłowego ustalenia kręgu spadkobierców, z uwagi na pozostawienie przez spadkodawcę testamentu, którego ważność była kwestionowana przez spadkobierców ustawowych.

Dziedziczenie, powołanie do spadku i zapisanie majątku w testamencie na młodszą żonę z wydziedziczeniem dzieci Poznań

Sporządzony przez spadkodawcę H. T. testament był testamentem zwykłym w formie aktu notarialnego. W orzecznictwie utrwalonym jest stanowisko, iż forma aktu notarialnego szczególnie sprzyja realizacji ostatniej woli zmarłego. Spadkodawca uzyskuje pomoc profesjonalisty już przy samym formułowaniu rozporządzeń, dzięki czemu możliwym jest uniknąć nieporozumień co do skutków prawnych dokonywanych dyspozycji. Udział notariusza w sporządzaniu testamentu utrudnia również podważanie testamentu, albowiem po pierwsze notariusz daje gwarancję, iż testator w chwili sporządzania testamentu był sam na sam z notariuszem, a zatem nie podlegał naciskom osób trzecich, a nadto notariusz – na podstawie art. 86 ustawy Prawo o notariacie w związku z art. 82 KC – ma obowiązek odmówić dokonania czynności prawnej, jeśli poweźmie podejrzenie, że osoba, która przed nim staje, nie ma zdolności do czynności prawnych (tak K. Osajda, Art. 950 KC (w:) Kodeks cywilny. Komentarz, red. dr hab. K. Osajda, Legalis; również Kremis, Art. 950 KC (w:) E. Gniewek, P. Machnikowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 7, Warszawa 2016; SN w post. z 14.6.2012 r., I CSK 564/11, Legalis). Zauważyć należy, iż nawet w przypadku testamentów notarialnych możliwe jest wykazywanie, że oświadczenie woli testatora jest wadliwe (tak SN w post. z 25.6.1985 r., III CRN 181/85, Legalis).

Nieważność testamentu reguluje treść art. 945 § 1 KC stanowiącego lec specialis w stosunku do art. 82 KC W myśl komentowanego przepisu testament jest nieważny, jeżeli został sporządzony:

1) w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli;

2) pod wpływem błędu uzasadniającego przypuszczenie, że gdyby spadkodawca nie działał pod wpływem błędu, nie sporządziłby testamentu tej treści;

3) pod wpływem groźby.

W niniejszym postępowaniu wnioskodawca i uczestnik wskazywali, iż nieważność testamentu z dnia 10 września 2007 r. była konsekwencją sporządzenia go w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Przedmiotowa przesłanka była szeroko komentowana w orzecznictwie i doktrynie. Wskazuje się, iż o tym, że testator miał dostateczną świadomość tego, co czyni świadczą następujące okoliczności:

1) zrozumienie natury dokonywanej czynności i jej skutków,

2) świadomość wielkości majątku będącego przedmiotem dyspozycji,

3) rozeznanie co do osób mogących być potencjalnymi spadkobiercami,

4) możność racjonalnego zaplanowania rozrządzeń swoim majątkiem.

(tak J. Wierciński, Sporządzenie, s. 16 – 18). Oświadczenie woli można zatem uznać za świadome, gdy w czasie sporządzania aktu u testatora nie zachodzą żadne zaburzenia świadomości oraz zdaje on sobie jasno i wyraźnie sprawę, że sporządza testament o określonej treści (K. Osajda, Art. 945 KC (w:) K. Osajda ….).

Dziedziczenie, powołanie do spadku i zapisanie majątku w testamencie na młodszą żonę z wydziedziczeniem dzieci Poznań

Powołany już J. Wierciński zaprezentował także model pozwalający na dokonanie oceny istnienia swobody podjęcia decyzji i wyrażenia woli, który wymaga zbadania podatności spadkodawcy na wpływ, możliwości wywarcia wpływu, uczestnictwa wpływającego przy sporządzaniu aktu ostatniej woli i wywołania pożądanego skutku.

Z uwagi na okoliczność, iż zarzut nieważności musi zostać podniesiony i udowodniony przez osobę mającą w tym interes, która uważa, że akt ostatniej woli będący podstawą dziedziczenia jest nieważny, to na tej osobie spoczywać będzie – zgodnie z art. 6 KC ciężar udowodnienia faktu, z którego wywodzić będzie skutki prawne. Zgodnie z poglądem prezentowanym przez E. Skowrońską – Bocian, do którego tutejszy Sąd przychyla się w całej rozciągłości, sam fakt przebywania w szpitalu psychiatrycznym osoby nieubezwłasnowolnionej nie przesądza o nieważności sporządzonego przez nią aktu ostatniej woli (Skowrońska – Bocian E., Komentarz. Spadki 2011, art. 945, pkt 14). Ugruntowanym jest stanowisko, iż do prawidłowej oceny stanu świadomości i swobody testatora w przypadku podnoszenia zaburzeń psychicznych konieczne jest przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego (wyr. SN z 23.7.1982 r., III CRN 159/82, OSN 1983, Nr 4, poz. 57).

Uprawnienie z tytułu zachowku jest prawem podmiotowym spadkobiercy ustawowego, które może być ubezskutecznione oświadczeniem woli spadkodawcy o wydziedziczeniu. Co do zasady należy przyjąć, że obowiązuje nakaz uwzględniania woli spadkodawcy jako podstawowego czynnika rozstrzygającego o tym, komu mają w razie jego śmierci przypaść prawa i rzeczy tworzące jego majątek. O losach majątku wchodzącego w skład masy spadkowej decydować powinna w pierwszym rzędzie wola spadkodawcy, a nie ustalone przez ustawodawcę reguły dziedziczenia, a ustawa gwarantuje wolność rozrządzenia przez spadkodawcę majątkiem na wypadek śmierci. Wyjątkiem od niej jest jednak instytucja zachowku. Przyjmuje się, że zachowek stanowi minimum zagwarantowanego udziału spadkobiercy ustawowego w spadku i pozbawić go tego udziału można tylko w sytuacjach rzeczywiście wyjątkowych, np. po przez wydziedziczenie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2001 . IV CKN 250/00 niepubl). Definicję legalną wydziedziczenia zawiera art. 1008 KC, wskazujący że polega ono na pozbawieniu zachowku określonej grupy spadkobierców ustawowych, jeżeli uprawniony :

– wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, lub

– dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci, lub

– uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.

Uporczywe postępowanie wbrew woli spadkodawcy w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego oznacza takie postępowanie spadkobiercy, które jest naganne, niedające się zaakceptować, narusza przyjęte normy moralne lub społeczne. Zachowanie takiej nie odnosi się jednakże do jego relacji ze spadkodawcą i nie dotyka samego spadkodawcy. Chodzi tutaj o niemoralne prowadzenie się, prowadzenie nieuczciwej działalności, handel narkotykami, pijaństwo, znęcanie się nad osobami bliskimi. Ponadto spadkodawca musi wyraźnie ujawnić, że takiego postępowania spadkobiercy nie akceptuje, a spadkobierca takie wskazanie zignorować. Wreszcie zachowanie spadkobiercy musi być uporczywe, tzn. długotrwałe, zawinione, celowe i przemyślane, czemu towarzyszy świadomość braku akceptacji spadkodawcy i ignorowanie jego uwag.

Z kolei uporczywe niedopełnianie obowiązków rodzinnych oznacza również długotrwałe, świadome, zawinione ignorowanie takich obowiązków. Może tutaj chodzi o naruszenie obowiązku alimentacyjnego wobec spadkodawcy, ignorowanie jego potrzeb osobistych i materialnych, zerwanie więzi, nieudzielenie wsparcia czy pomocy, zarówno osobistej, jak i finansowej. Zatem podstawę wydziedziczenia z art. 1008 pkt 3 KC mogłyby wypełniać takie działania i zaniechania powoda, jak brak kontaktu z ojcem, brak odwiedzin w domu czy w szpitalu, nadużycie zaufania, wywoływanie awantur. Pozwana podnosiła, że powód właśnie w podobny sposób miałby postępować wobec ojca.

Dziedziczenie, powołanie do spadku i zapisanie majątku w testamencie na młodszą żonę z wydziedziczeniem dzieci

Artykuł 87 KRO nakłada na rodziców i dzieci (także pełnoletnie) obowiązek wzajemnego wspierania się. Musi on być z natury rzeczy rozumiany szeroko, jako wynikający z więzi psychicznych i materialnych zespalających najbliższych biologicznie członków społeczeństwa. Formy i sposoby realizacji tego obowiązku są różnorodne, choć do podstawowych należy zapewnienie poczucia bliskości, ostoi i czynnego wsparcia w trudnych sytuacjach życiowych, przestrzeganie dobrych obyczajów. Podzielić należy stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 7 listopada 2002 . II CKN 1397/00 (…), że „W pojęciu zaniedbywanie wobec spadkodawcy obowiązków rodzinnych, o którym mowa w art. 1008 pkt 3 KC, mieści się również takie zachowanie, które prowadzi do faktycznego zerwania kontaktów rodzinnych i ustania więzi uczuciowej, normalnej w stosunkach rodzinnych. Chodzi tu więc również o wszczynanie ciągłych awantur, kierowanie pod adresem spadkodawcy nieuzasadnionych i krzywdzących zarzutów, wyrzucenie go z domu, brak udziału w jego życiu choćby poprzez wizyty w jego miejscu zamieszkania czy okazywanie zainteresowania jego sprawami”. Podobnie należy ocenić niewykonywanie obowiązku alimentacyjnego, nieudzielanie opieki, brak pomocy w chorobie itp.. Zawsze jednak zachowania takie muszą nosić kwalifikowaną cechę „uporczywości”, czyli muszą być długotrwałe (bądź wielokrotne) oraz obiektywnie, a nie subiektywnie, podlegać negatywnej ocenie z punktu widzenia obowiązków wyznaczonych przepisami prawa, zwyczajami, zasadami współżycia społecznego.

Kluczowa dla możliwości wydziedziczenia z powodu niedopełnienia obowiązków rodzinnych jest także kwestia winy (odpowiedzialności) za zaistniałą sytuację. Jeśli – co w praktyce częste – ktoś zrywa kontakty z rodziną, nie może później wydziedziczyć z powodu braku więzów. Zgodnie z zasadą nemo turpitudinem suam allegans auditur, ten kto zawinił zerwanie więzów rodzinnych, nie może ze swej niegodziwości wywodzić korzystnych dla siebie skutków prawnych. W szczególności niewykonywanie obowiązków rodzinnych nie będzie miało miejsca w sytuacji uchylania się spadkodawcy od przyjęcia zaoferowanej pomocy, a także w braku jego koniecznej współpracy lub przy odmowie przyjmowania pomocy. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu – I Wydział Cywilny z dnia 5 kwietnia 2018 r. I ACa 1095/17

Zgodnie z art. 1009 KC przyczyna wydziedziczenia uprawnionego do zachowku powinna wynikać z treści testamentu. Przyczyna ta musi nadto rzeczywiście i w sposób obiektywny występować. Tymczasem w testamencie spadkodawca, jako przyczynę wydziedziczenia wskazał uporczywe niedopełnianie przez powoda wobec niego obowiązków rodzinnych, w tym przede wszystkim nie interesowanie się spadkodawcą w czasie jego choroby i niepodejmowanie próby kontaktu osobistego ani telefonicznego.

Skuteczność wydziedziczenia w oparciu o jedną z przyczyn wskazanych wyżej podlega samodzielnemu badaniu przez sąd m.in. w postępowaniu o zachowek. Istotne z punktu widzenia wydziedziczenia są więc okoliczności uporczywego nie dopełniania przez uprawnionego obowiązków rodzinnych względem spadkodawcy. Ocena powinna być ograniczona do przyczyny wskazanej w testamencie i odniesiona do indywidualnych okoliczności sprawy, stosunków rodzinnych i będących ich refleksem relacji między uprawnionym a spadkodawcą.

Sprawa spadkowa opracowana przez Kancelarię

W niniejszym postępowaniu wnioskodawca R. T. wnosił o stwierdzenie nabycia spadku po H. T. według porządku ustawowego. Uczestniczka D. T. (1) wskazała na dziedziczenie testamentowe. Wnioskodawca i uczestnik kwestionowali ważność testamentu podnosząc brak świadomości i swobody testatora w chwili sporządzenia testamentu. W ocenie Sądu w niniejszej sprawie nie zachodziły podstawy do uznania testamentu za nieważny.

Dziedziczenie, powołanie do spadku i zapisanie majątku w testamencie na młodszą żonę z wydziedziczeniem dzieci Poznań

Powyższe ustalenie Sąd poczynił w przeważającej mierze w oparciu o dowody z opinii biegłych sądowych z zakresu psychologii T. K. i z zakresu psychiatrii B. B.. Opinie obu biegłych były kwestionowane przez pełnomocnika wnioskodawcy. Zarzut względem opinii B. B. opierał się na wydaniu jej bez uwzględnienia części wnioskowanych dokumentów, a także bez zapoznania się z aktami sprawy karnej załączonej do niniejszej sprawy, a zatem w oparciu o niepełny materiał dowodowy. Braki w zakresie dokumentacji medycznej zostały jednak następnie uzupełnione. Co więcej, zauważyć również trzeba, że dokumentacja medyczna z 2000 r. czyli sprzed 7 lat od dnia sporządzenia testamentu pozostaje bez związku ze stanem zmarłego w chwili sporządzania testamentu. W sporządzonych opiniach uzupełniających biegła odniosła się również do załączonych akt karnych i zawartych w nich dokumentów z których pośrednio wynikał stan psychiczny spadkodawcy. Zarzuty pełnomocnika wnioskodawcy okazały się zatem bezpodstawne. Podobnie biegły T. K. uzupełnił opinię o odniesienie się do akt sprawy karnej. Oboje biegli wywiedli logiczne wnioski na podstawie zebranego materiału, obszernie je uzasadnili, zaś następnie konsekwentnie podtrzymali zajęte stanowiska. Co więcej, opinie te pozostawały w zasadzie zbieżne. Opinie biegłych, w ich uzupełnionych kształtach, stanowią w ocenie pełnowartościowe źródło wiedzy specjalnej niezbędnej do wydania rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Sąd nie posiada wiedzy w przedmiocie psychologii i psychiatrii, która pozwoliłaby ocenić na podstawie materiału dowodowego stan psychiczny wnioskodawcy. Zasięgnięcie opinii specjalistów, będących biegłymi z wieloletnim doświadczeniem zawodowym, stanowi czynność niezbędną dla prawidłowego ustalenia stanu faktycznego w sprawie. Z uwagi na powyższe przedmiotowym opiniom Sąd przyznał wiarę w całości.

Wskazać również należy, iż obszerne zeznania świadków jedynie częściowo były przydatne do rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie – mianowicie w zakresie w jakim pozwalały ustalić ogólny obraz relacji rodzinnych w kontekście zdolności testowania przez H. T., a zatem jego stan psychiczny i zdolność do podejmowania decyzji w przedmiocie spadku. W pozostałym zakresie zeznania były nieprzydatne. Obraz relacji rodzinnych w niniejszej sprawie nie był bowiem przydatny – w toku postępowania badane są jedynie przesłanki istotne dla oceny ważności testamentu. Podobnie nieprzydatne w tym względzie były zeznania stron. W zakresie zaś oceny stanu psychicznego spadkodawcy i jego zdolności testowania Sąd nie oparł się na przedmiotowym dowodzie z uwagi na nierzetelność tychże zeznań. Z zeznań zarówno wnioskodawcy jak i uczestników bezsprzecznie wynika bowiem, iż relacje ojca z synami były wysoce napięte i stosunkowo rzadkie. Podobnie napięte i cechujące się rozżaleniem są relacje synów H. T. z D. T. (1). Z zeznania R. T. wywieść jedynie należy wniosek o jego wysoce negatywnym nastawieniu do ojca rzutującym subiektywną oceną jego stanu psychicznego. Zeznania stron pozwalały zatem na poczynienie ustaleń jedynie w zakresie, w jakim były bezsporne, a zatem w zakresie pewnych okoliczności faktycznych – bez oceny świadomości testatora.

W oparciu o powyższe dowody Sąd ustalił, iż H. T. w dniu 10 września 2007 r. w chwili sporządzania testamentu notarialnego był w pełni świadomy i swobodny w podejmowaniu decyzji i w wyrażeniu swej woli w zakresie rozporządzenia swoim majątkiem na wypadek śmierci. Stan zdrowia H. T. w dniu 10 września 2007 r. nie powodował zaburzeń świadomości i swobody testowania. Zgadzając się ze stanowiskiem biegłych Sąd przyjął, iż schorzenia somatyczne, takie zaburzenia mogące wywoływać, wystąpiły u spadkodawcy dopiero w ostatnich latach życia, już po sporządzeniu aktu notarialnego. Wcześniejsze schorzenia, w tym również rak skóry nie powodowały niezdolności spadkodawcy do świadomego i swobodnego podejmowania decyzji. O dobrym stanie psychicznym skutkującym zdolnością do świadomego podejmowania decyzji i wyrażania woli świadczy również to, iż w trakcie wielokrotnej hospitalizacji spadkodawca był w dobrym, pełnym kontakcie słowno – logicznym samodzielnie podejmując decyzje w przedmiocie leczenia czy operacji. Bez wpływu na zdolność testowania przez H. T. pozostawało również przyjmowanie od 2006 r. leku Lorafen o działaniu uspokajającym, przeciwlękowym i ułatwiającym zasypianie. Odmienne przyjęcie prowadziłoby do całkowicie błędnej konstatacji, iż każda osoba przyjmująca jakiekolwiek leki wpływające na psychikę choć w drobnym stopniu – częstokroć leki obejmujące swym głównym działaniem zupełnie odrębne obszary zdrowia – jest niezdolna do testowania. Tymczasem okoliczność tę badać należy każdorazowo samodzielnie w stosunku do danej osoby.

Dziedziczenie, powołanie do spadku i zapisanie majątku w testamencie na młodszą żonę z wydziedziczeniem dzieci Poznań

Podsumowując powyższe podkreślić należy, iż nie istniały zdrowotne podstawy do przyjęcia, iż w dniu 10 września 2007 r. H. T. nie miał świadomości w podejmowaniu decyzji bądź wyrażaniu woli. Stan zdrowia spadkodawcy, jakkolwiek dość ciężki z uwagi na zaawansowany wiek i nowotwór, sam w sobie nie przesądzał o niezdolności testowania.

Brak jest również podstaw do stwierdzenia, iż brak swobody wynikał z nacisków D. T. (1). W orzecznictwie uznano za nieważny testament sporządzony przez spadkodawcę, który z powodu wieku i chorób osłabiających jego aktywność i siłę woli, nie był w stanie przeciwstawić się naciskom i sugestiom osób trzecich, pod których opieką pozostawał (tak w post. SN z 14.12.2011 r., I CSK 115/11, OSNC – ZD 2012, Nr 4, poz. 61, z glosą M. Niedośpiała, PiP 2013, z. 3). W niniejszej sprawie podobna sytuacja nie zachodziła. Jakkolwiek z zeznań świadków wynika, iż spadkodawca lubił towarzystwo i dążył do zapewnienia sobie opieki i troski osób trzecich, to jednak w żaden sposób nie sposób uznać, że we wrześniu 2007 r. był tak osłabiony, że nie mógł się przeciwstawiać naciskom i sugestiom osób trzecich. Wręcz przeciwnie, chociażby z poważnego incydentu ze skokiem z okna wynika, że H. T. miał pełną zdolność do wyrażenia sprzeciwu względem nacisków z zewnątrz, nawet jeżeli reakcje te były przesadzone. Zachowanie spadkodawcy – jakkolwiek być może nieco zbyt nerwowe – było jednak w chwili zdarzenia logicznie uzasadnione i nie stanowiło wyrazu problemów psychicznych testatora prowadzących do konkluzji o podejmowaniu decyzji bez świadomości bądź swobody.

Niezależnie od rzeczywistych zamiarów R. T. i W. T. co do negocjacji w tymże dniu, H. T. miał prawo obawiać się, że skonfliktowani synowie chcą siłą zmusić go do podjęcia pewnych wiążących decyzji. Wyskoczenie przez okno z pierwszego piętra, wbrew twierdzeniom strony wnioskującej stanowiło czyn z punktu widzenia H. T. w tamtym czasie czyn uzasadniony – mający na celu uniknięcie przymusu i zamanifestowanie sprzeciwu. Skoro zatem spadkodawca potrafił się w sposób zdecydowany przeciwstawić synom, logicznym jest wniosek iż podobnie potrafiłby przeciwstawić się małżonce nalegającej na sporządzenie testamentu określonej treści. O swobodnym podjęciu decyzji w przedmiocie testowania świadczy również fakt, iż spadkodawca kilkukrotnie na przestrzeni lat zapowiadał pozostawienie swego majątku małżonce, a także okoliczność sporządzenia testamentu w Kancelarii Notarialnej, co gwarantowało pełną samodzielność H. T. w momencie testowania.

Dziedziczenie, powołanie do spadku i zapisanie majątku w testamencie na młodszą żonę z wydziedziczeniem dzieci Poznań

Nie sposób również pominąć refleksji nad logicznością decyzji spadkodawcy, która w przekonaniu Sądu nie wzbudzała wątpliwości. Jak zostało już wyżej wskazane, na podstawie zeznań powołanych świadków oraz przesłuchania wnioskodawcy i uczestników Sąd powziął przede wszystkim wniosek, iż rodzina H. T. od chwili śmierci pierwszej żony pozostawała w bardzo poważnym konflikcie. Świadczy o tym choćby bardzo ograniczony zakres kontaktów spadkodawcy z synami, a także brak kontaktów ich dzieci z H. T.. Jednocześnie synowie wysuwali względem ojca roszczenia finansowe, którym on był zdecydowanie przeciwny. Brak związków uczuciowych i faktycznych między spadkodawcą i synami powodował obopólne rozżalenie i niechęć. W tym samym czasie spadkodawca podupadał na zdrowiu w związku z chorobami i zaawansowanym wiekiem, zaś cenił sobie towarzystwo i opiekę. D. T. (1), znacznie od spadkodawcy młodsza, zapewniała mu codzienny opierunek, towarzystwo i pociechę w czasie, gdy synowie spadkodawcy tego – niezależnie od powodów – nie oferowali. W tym stanie rzeczy decyzja H. T. o maksymalnym zabezpieczeniu finansowym małżonki po jego śmierci miała logiczne podstawy, niezależnie od jej oceny moralnej w świetle postawy samego spadkodawcy.

Konkludując, w niniejszej sprawie brak było podstaw do stwierdzenia, iż testament z dnia 10 września 2007 r. sporządzony przez H. T. w formie aktu notarialnego był dotknięty nieważnością. Z uwagi na to przedmiotowy testament wyznaczał porządek dziedziczenia, zgodnie z którym do całego spadku powołana została żona spadkodawcy D. T. (1). Postanowienie Sądu Rejonowego – I Wydział Cywilny z dnia 23 stycznia 2017 r. I Ns 932/13

 W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i jedyny w swoim rodzaju specjalista od prawa spadkowego w Polsce. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach spadkowych. Z naszą kancelarią współpracują najbardziej znani profesorowie, doktorzy prawa oraz byli ministrowie, gdyż cenią jakość, pewność i bezpieczeństwo jakie oferujemy.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Kancelaria Prawa Spadkowego w Poznaniu