W myśl art. 670 KC. Sąd spadku bada z urzędu, kto jest spadkobiercą. W szczególności Sąd bada czy spadkodawca nie pozostawił testamentu. Jeżeli testament zostanie złożony, sąd dokona jego otwarcia i ogłoszenia. Sąd nie ustala natomiast w tym postępowaniu składu oraz wartości spadku, chyba, że jest to niezbędne w sytuacjach wskazanych w art. 961 KC., ani nie dokonuje podziału majątku spadkowego pomiędzy spadkobierców, co może nastąpić w dopiero w postępowaniu o dział spadku.
Sąd stwierdzi nabycie spadku przez spadkobierców, choćby były nimi inne osoby niż te, które wskazali uczestnicy. W postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku sąd wymienia spadkodawcę oraz wszystkich spadkobierców, którym spadek przypadł, jak również wysokość ich udziałów (art. 677 § 1 KPC).
Zgodnie z przepisem art. 926 § 1 KC. powołanie do spadku wynika z ustawy albo z testamentu. Dziedziczenie ustawowe co do całości spadku następuje wtedy, gdy spadkodawca nie powołał spadkobiercy w ważnym testamencie albo gdy żadna z osób, które powołał, nie chce lub nie może być spadkobiercą. Przepis art. 926 § 2 KC. wyraża zatem generalną zasadę, iż powołanie do dziedziczenia z testamentu ma pierwszeństwo przed dziedziczeniem ustawowym. Zasada ta zabezpiecza pełną realizację swobody w dysponowaniu majątkiem na wypadek śmierci.
Testament jest czynnością prawną jednostronną, osobistą, nie skierowaną do adresata, na wypadek śmierci (mortis causa), odwołalną oraz sformalizowaną do tego stopnia, iż sporządzenie go z naruszeniem przepisów o formie testamentu, skutkuje jego bezwzględną nieważnością (art. 941 KC., art. 944 § 2 KC., art. 958 KC.). Mianem testamentu określa się także dokument zawierający oświadczenie woli testatora.
Aby można mówić o testamencie niezbędne jest ustalenie, iż spadkodawca działał z wolą testowania. Innymi słowy, że celem jego działania było rozrządzenie majątkiem na wypadek śmierci, sporządzenie testamentu, a nie wywołanie innych skutków prawnych. Testator musi mieć świadomość tego, że reguluje losy swego majątku na czas po swojej śmierci. Jest to elementarny wymóg sporządzenia testamentu. Brak takiej świadomości po stronie spadkodawcy powoduje, że nie dochodzi w ogóle do sporządzenia testamentu, choćby według subiektywnej oceny innych osób był to testament. Ustalenie woli testowania winno nastąpić przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, cech testatora, jego sytuacji życiowej, stanu intelektualnego i uczuciowego, formy dokonanej czynności oraz jej treści.
Sporządzenie testamentu wymaga dla swej ważności zachowania jednej z form testamentu przewidzianej w kodeksie cywilnym. Kodeks cywilny dzieli testamenty na zwykłe oraz szczególne. Do testamentów zwykłych zalicza między innymi testament własnoręczny (holograficzny art. 949 § 1 KC.) oraz testament sporządzony w formie aktu notarialnego (art. 950 KC.), który dla swej ważności musi spełniać wymogi stawiane aktowi notarialnemu przez ustawę z dnia 14 lutego 1991 roku Prawo o notariacie (Dz.U. z 2002 r. Nr 42, poz. 369 ze zm.), w szczególności wskazane w art. 92 tejże ustawy.
Zgodnie z art. 82 KC. nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która z jakichkolwiek powodów znajdowała się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Dotyczy to w szczególności choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego, chociażby nawet przemijającego, zaburzenia czynności psychicznych.
Stosownie do art. 945 § 1 KC., testament jest nieważny, jeżeli został sporządzony: w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, pod wpływem błędu uzasadniającego przypuszczenie, że gdyby spadkodawca nie działał pod wpływem błędu, nie sporządziłby testamentu tej treści, pod wpływem groźby. Na nieważność testamentu z powyższych przyczyn nie można się powołać po upływie lat trzech od dnia, w którym osoba mająca w tym interes dowiedziała się o przyczynie nieważności, a w każdym razie po upływie lat dziesięciu od otwarcia spadku (§ 2 art. 945 KC.).
Oświadczenie woli jest świadome, jeżeli w czasie sporządzania testamentu nie występowały zaburzenia świadomości, a testator jasno zadaje sobie sprawę, że sporządza testament określonej treści. Ponadto składający oświadczenie czyni to z pełnym rozeznaniem treści swojego oświadczenia i skutków, które chce przez nie osiągnąć. Natomiast, oświadczenie woli jest swobodne, jeżeli spadkodawca nie pozostaje pod dominującym wpływem czyjejkolwiek sugestii i zachowuje wewnętrzne poczucie swobody postępowania, gdy zarówno sam proces decyzyjny, jak i uzewnętrznienie woli nie były zakłócone przez destrukcyjne czynniki wynikające z aktualnych właściwości psychiki lub procesu myślowego w sposób wyłączający autonomiczne działanie. Wyłączenie swobody oznacza całkowite zniesienie zdolności wyboru między taką lub inna decyzją. Źródło zakłóceń tkwić musi wewnątrz składającego oświadczenie, a nie w sytuacji zewnętrznej, w jakiej się znalazł (tak też Stanisław Rudnicki „Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga pierwsza. Część ogólna, Warszawa 1998 rok; Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 15 stycznia 1992 roku, I ACr 516/91, OSA 1993, z. 9, poz. 62).
Ponadto, w doktrynie i orzecznictwie podkreśla się, iż niedopuszczalny jest automatyzm w przyjmowaniu, że osoba, która cierpi na chorobę psychiczną, czy u której występowały zaburzenia psychiczne nie posiadała zdolności testowania. W takim wypadku konieczne jest przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego czy w chwili sporządzenia testamentu spadkodawca posiadał zdolności świadomego i swobodnego powzięcia decyzji i wyrażenia woli. Judykatura dopuszcza przy tym, w wypadkach, gdy biegły nie jest w stanie jednoznacznie określić, czy spadkodawca w chwili sporządzenia testamentu miał możliwość świadomego i swobodnego powzięcia decyzji i wyrażenia woli, aby Sąd oparł swe rozstrzygnięcia na opinii wskazującej, jaki jest stopień prawdopodobieństwa, iż spadkodawca posiadał zdolność testowania (tak również Elżbieta Skowrońska-Bocian „Kodeks cywilny. Komentarz. Księga IV Spadki” Warszawa 2002 rok, Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 30 kwietnia 1976 roku, III CRN 25/76, OSP 1977 rok, nr 4, poz. 78, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 lipca 1982 roku, III CRN 159/82, OSNC 1983, nr 4, poz. 57).
Stan wyłączający świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli może być rozumiany tylko jako stan, w którym możliwość wolnego wyboru jest całkowicie wyłączona. Sugestia osób trzecich nie wyłącza swobody powzięcia decyzji. W przeciwnym wypadku niemal każde oświadczenie woli byłoby dotknięte wadą wskazaną w art. 945 § 1 pkt 1 KC., rzadko bowiem człowiek działa zupełnie swobodnie, bez zasięgania opinii innych osób (tak również Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 21 kwietnia 2004 roku, III CK 523/02).
Notariuszowi nie wolno dokonać czynności notarialnej, jeśli poweźmie już tylko wątpliwość, czy strona czynności notarialnej ma zdolność do czynności prawnej. Jednolite, ugruntowane stanowisko judykatury, w tym Sądu Najwyższego, poglądy przedstawicieli nauki wypowiadane na podstawie normy art. 86 ustawy wskazują, że notariusz musi przedsięwziąć działania zmierzające do przekonania się o stanie świadomość testatora, tego, czy czynność, która ma być dokonana przed notariuszem nie będzie obarczona jakąś wadą oświadczenia woli z tych wskazanych przepisami art. 945 KC. i art. 82 KC. – 87 KC. Notariusz przed dopuszczeniem do dokonania czynności notarialnej, a taką jest sporządzenie testamentu, musi wziąć pod uwagę wszelkie sygnały, informacje wskazujące na możliwy stan osoby testatora w kontekście przewidzianym dyspozycjami przepisów art. 945 KC. i art. 82 KC. – 87 KC. Gdyby notariusz miał już tylko wątpliwości, nawet nie mając jeszcze przekonania wynikającego z dowodów, co do stanu świadomości osoby testatora, musiałby odmówić czynności. Obowiązek takiego zachowania notariusza wynika bowiem z przepisu art. 86 ustawy.
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię
W niniejszej sprawie ujawnione zostały dwa testamenty alograficzne sporządzone przez M. F. (1) w dniu 10.09.2015 r. oraz 14.09.2015 r. Jak wynika z dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych oba testamenty spadkodawczyni zostały sporządzone zgodnie z wymaganiami z art. 951 KC Jednakże aby doszło do dziedziczenia testamentowego, samo rozrządzenie na wypadek śmierci musi być skuteczne i ważne. Z tej też przyczyny koniecznym było zbadanie obu testamentów M. F. (1) przez pryzmat przepisu art. 945 § 1 KC, w którym ustawodawca wskazał przesłanki nieważności testamentu.
Należy stwierdzić, iż testament sporządzony 10.09.2015 r. przez M. F. (1) odzwierciedla jej rzeczywistą, swobodną i niczym nie ograniczoną wolę. Spadkodawczyni w chwili sporządzania testamentu z 10.09.2015 r. pomimo tego, że była obłożnie chora to nie znajdowała się w stanie wyłączającym świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Z przeprowadzonych w sprawie dowodów, w szczególności z zeznań uczestników wynika, iż czynności w zakresie testowania były podejmowane przez testatorkę w sposób przemyślany i konsekwentny oraz charakteryzowały się jednolitością zamiaru przez dłuższy czas. Należy bowiem zwrócić uwagę na fakt, iż spadkodawczyni niejednokrotnie sygnalizowała wobec innych krewnych, iż ma zamiar przekazać swój majątek na rzecz M. R. (1) i jego rodziny w zamian za świadczoną przez nich od lat opiekę. Zarówno uczestnik A. R. (2) jak i S. R. (1) zgodnie zeznali, iż sporządzenie testamentu o takiej treści nie było dla nich żadnym zaskoczeniem. Jednocześnie podkreślić należy, że ani M. R. (1) ani jego żona J. R. (3) nie wywierali wpływu na decyzję testatorki co do treści pierwszego testamentu. Świadczona na rzecz spadkodawczyni pomoc i opieka była z ich strony pomocą wieloletnią i bezinteresowną. Wszystkie te okoliczności pozwalają przyjąć, że M. F. (1) sporządzając testament 10.09.2015 r. nie kierowała się motywami intelektualnymi lub pobudkami uczuciowymi, mającymi charakter chorobowy, nie pozostawała pod dominującym wpływem czyichkolwiek sugestii, co rzutuje na stwierdzenie, iż zachowała wewnętrzne poczucie swobody testowania.
W odniesieniu zaś do testamentu alograficznego z 14.09.2015 r., Sąd przesłuchując uczestników M. R. (1), A. R. (2), A. S. (1) oraz wnioskodawczynię B. P. doszedł do przekonania, iż przedmiotowy testament nie był efektem rzeczywistej i swobodnej woli spadkodawczyni, ale skutkiem zamieszania wywołanego przez uczestniczkę A. S. (1), a także pochodzących od niej i B. P. sugestii i nacisków emocjonalnych, zarówno pośrednich jak i bezpośrednich, które wpłynęły na decyzję testatorki. Spadkodawczyni w chwili sporządzania testamentu z powodu wieku, zaawansowanej choroby, przebytego cierpienia i bólu niewątpliwie była podatna na sugestie krewnych. Z materiału dowodowego (przede wszystkim z zeznań A. R. (2)) jednoznacznie wynika, iż A. S. (2) nie mogła pogodzić się z treścią pierwszego testamentu, w szczególności była oburzona tym, że M. F. (1) swoim spadkobiercą uczyniła M. R. (1) i oświadczyła swojemu kuzynowi A. R. (2), że zrobi wszystko, aby odkręcić to, co M. F. (1) zrobiła tym testamentem. Działania które podjęła A. S. (2) miały na celu – jak sama wskazała podczas zeznania – „odkręcenie” skutków testamentu z 10.09.2015 r.
Przedstawione wyżej okoliczności dotyczące, wyboru odpowiedniego kandydata na spadkobiercę, związane z organizacją spotkania z notariuszem oraz poszukiwanie innego alternatywnego sposobu na sporządzenie testamentu o innej treści, dają podstawy do twierdzenia, iż wola spadkobierczyni wyrażona w testamencie z 14.09.2015 r. nie była wyrażona w sposób nieskrępowany i wolny od nacisków. Potwierdzeniem braku rzeczywistej i swobodnej woli spadkodawczyni przy sporządzaniu testamentu z 14.09.2015 r. jest także stanowisko notariusza W. L., który w dniu 12.09.2015 r. (a więc dwa dni wcześniej) odmówił sporządzenia testamentu notarialnego, albowiem stwierdził, brak przekonania u testatorki co do prawidłowości sposobu rozporządzenia majątkiem na wypadek śmierci. Notariusz potwierdził również, że jego wizycie w dniu 12.09.2015 r. w miejscu zamieszkania testatorki towarzyszyła kłótnia osób trzecich, co jedynie potwierdza ustalenia Sądu, iż decyzja o sporządzeniu testamentu w dniu 14.09. 2015 r. i jednoczesnym odwołaniu testamentu z 10.09.2015 r., nie była swobodną decyzją M. F. (1), lecz była wywołana kłótniami, pretensjami i naciskami osób trzecich, które nie mogły pogodzić się z treścią pierwszego testamentu.
Na podstawie tych okoliczności stwierdzić należy, iż w chwili sporządzania drugiego testamentu alograficznego spadkodawczyni znajdowała się w stanie wyłączającym swobodne podjęcie decyzji i wyrażenie swej rzeczywistej woli. Przyczyny powodujące brak swobody testowania były przyczynami zewnętrznymi, pochodzącymi od osób trzecich (tj. A. S. (1) i B. P.) zainteresowanych „odkręceniem” tego co się już stało i uchyleniem testamentu z 10.09.2015 r.
Należy podkreślić, iż niejednokrotnie człowiek schorowany, w podeszłym wieku staje się sugestywny, mało samodzielny, zmienny w decyzjach, które są warunkowane sytuacyjnie i ulegają zmianie pod wpływem zmiennych emocji. Z tego też względu w ocenie Sądu, M. F. (1) nie była w stanie przeciwstawić się naciskom i sugestiom ze strony A. S. (1) i B. P. dotyczącym zmiany osoby spadkobiercy, co w konsekwencji spowodowało, że decyzja i wola o sporządzeniu testamenty 14.09.2015 r. nie była przez nią swobodnie podjęta. Wobec tego testament z 14.09.2015 r. na podstawie art. 945 § 1 pkt 1 KC należy uznać za nieważny.
Natomiast testament alograficzny z 10.09.2015 r. jest testamentem ważnym, albowiem został sporządzony przy zachowaniu wszystkich wymogów przewidzianych w powołanym przepisie art. 951 § 1 i § 2 KC Co do testamentu z 10.09.2015 r. nie zachodzą przyczyny nieważności powołane w art. 945 § 1 pkt 1 KC
Jeżeli chodzi o skuteczność testamentu z 10.09.2015 r., to nie ulega wątpliwości, że wolą spadkodawczyni M. F. (1) wyrażoną w tym testamencie było, aby jej jedynym spadkobiercą został M. R. (1). Należało więc jej wolę uszanować i orzec jak w sentencji postanowienia. Postanowienie Sądu Rejonowego – I Wydział Cywilny z dnia 24 maja 2017 r. I Ns 747/16
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.