Instytucja zachowku stanowi ochronę praw członków najbliższej rodziny zmarłego, która należy do podstawowych założeń obowiązującego w Rzeczypospolitej Polskiej prawa spadkowego. Zgodnie z treścią art. 991 § 1 KC zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).
Obliczenie zachowku należy rozpocząć od ustalenia udziału, w jakim uprawniony byłby powołany do spadku z ustawy, przy czym zgodnie z art. 922 KC przy ustalaniu tego udziału uwzględnia się także spadkobierców niegodnych oraz spadkobierców, którzy spadek odrzucili, natomiast nie uwzględnia się spadkobierców, którzy zrzekli się dziedziczenia albo zostali wydziedziczeni. Następnie, stosownie do art. 991 § 1 KC udział ten mnoży się przez 2/3, jeżeli uprawniony do zachowku jest trwale niezdolny do pracy lub małoletni, a w pozostałych sytuacjach – przez 1/2.
Kolejnym etapem obliczania zachowku jest ustalenie tzw. substratu zachowku (art. 993-995 KC), co wymaga przede wszystkim określenia czystej wartości spadku. Czysta wartość spadku stanowi różnicę pomiędzy stanem czynnym spadku, czyli wartością wszystkich praw należących do spadku, według ich stanu z chwili otwarcia spadku i cen z chwili orzekania o zachowku (por. uchwała składu siedmiu sędziów SN z dnia 26 marca 1985 r., III CZP 75/84), a stanem biernym spadku, czyli suma długów spadkowych, z pominięciem jednak długów wynikających z zapisów i poleceń. Dla ustalenia substratu zachowku do czystej wartości spadku dolicza się wartość darowizn dokonanych przez spadkodawcę bez względu na to, czy były one uczynione na rzecz spadkobierców, uprawnionych do zachowku, czy też innych osób, za wyjątkiem drobnych darowizn zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych i dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty licząc wstecz od otwarcia spadku, darowizn na rzecz osób niebędących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku.
Zgodnie zaś z treścią art. 1000 § 1 KC jeżeli uprawniony nie może otrzymać od spadkobiercy należnego mu zachowku, może on żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku. Jednakże obdarowany jest obowiązany do zapłaty powyższej sumy tylko w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizny.
Swoboda dysponowania majątkiem za życia, np. w formie darowizn, czy swoboda testowania pozwalająca na dowolne dysponowanie majątkiem w testamencie na wypadek śmierci mogą prowadzić do pokrzywdzenia osób najbliższych spadkodawcy. Stąd też osoba fizyczna ma przynajmniej moralny obowiązek wspierania przywołanych członków najbliższej rodziny, w tym też pozostawienia im korzyści ze spadku. Jednakże o tym kto i na jakich zasadach otrzyma korzyści po zmarłym, decyduje ustawa.
Należy w tym miejscu wskazać, że artykuł 1000 KC reguluje problem uzyskania kwoty potrzebnej do uzupełnienia zachowku od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczaną do spadku (art. 993-995 KC), przy czym należy uznać, że odpowiedzialność obdarowanych ma charakter subsydiarny. Wprawdzie przepis stanowi o sumie pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku, nie powinno jednak budzić wątpliwości, że uprawniony do zachowku może kierować swoje roszczenia przeciwko obdarowanym także w sytuacji, gdy nie otrzymał żadnej korzyści ze spadku jak też od zobowiązanych spadkobierców tytułem wypłaty części zachowku (zob. Kodeks cywilny. Komentarz. Tom IV. Spadki pod red. A. Kidyby, publ.).
Jeżeli spadkodawca dokonał darowizny wyczerpującej cały spadek, uprawniony do zachowku może dochodzić od obdarowanego roszczenia o zachowek w granicach określonych w art. 1000 KC (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2008 roku, sygn. akt III CSK 255/07). Nieuwzględnienie takich darowizn przy obliczaniu zachowku czyniłoby ochronę osób najbliższych, ustanowioną w ustawie, całkowicie iluzoryczną. O tym, że uprawnionym do zachowku jest też spadkobierca powołany do dziedziczenia wskazuje chociażby treść art. 998 § 1 KC Użycie zaś w art. 991 KC słowa ,,byliby’’ ma natomiast określić, że zachowek nie zawsze przysługuje zstępnym czy rodzicom, lecz tylko wtedy, gdy osoby te dziedziczyłyby z ustawy w danej, konkretnej sytuacji (jeżeli pozostały dzieci, rodzice nie są uprawnieni do zachowku, itd.). Ustawodawca postanowił, że głównym adresatem roszczenia o zachowek jest spadkobierca (art. 991 § 2 KC), a dopiero kiedy otrzymanie od spadkobiercy zachowku jest niemożliwe, uprawniony może żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku. Odpowiedzialność obdarowanego względem uprawnionego ogranicza się do wzbogacenia będącego skutkiem darowizny (art. 1000 § 1 KC).
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię
W przedmiotowej sprawie bezspornie ustalono, że spadkodawczyni E. R. zmarła 15 sierpnia, nie pozostawiła testamentu, w dacie śmierci posiadała dwóch synów (powoda i pozwanego), którzy nie odrzucili spadku, nie zrzekli się dziedziczenia, nie zostali uznani za niegodnych dziedziczenia ani nie zostali wydziedziczeni. Wobec powyższego nie budzi wątpliwości, iż powód jest uprawnionym do zachowku, a pozwany jest spadkobiercą, przeciwko któremu powodowi przysługuje roszczenie o zachowek.
W niniejszej sprawie bezspornie ustalono, że spadkodawczyni w dacie otwarcia spadku nie posiadała żadnego majątku oraz, że w dniu 5 grudnia darowała swojemu synowi – pozwanemu – przysługujące jej prawo własności stanowiącego odrębną nieruchomość lokalu mieszkalnego.
Niezasadny jest zarzut strony pozwanej, iż ww. darowizna nie podlega doliczeniu do spadku z uwagi na zawarte w § 7 umowy darowizny oświadczenie darczyńcy – spadkodawczyni – że na zasadach określonych w art. 1039 KC zwalnia przedmiotową darowiznę od zaliczenia na schedę spadkową. Wskazać należy, iż oświadczenie darczyńcy, że zwalnia darowiznę z obowiązku zaliczenia jej na poczet schedy spadkowej nie ma żadnego znaczenia dla kwestii zachowku. Czym innym jest bowiem scheda spadkowa, a czym innym wartość substratu zachowku.
Zwolnienie z obowiązku zaliczenia na schedę spadkową nie powoduje, że darowizny tej nie dolicza się do spadku przy obliczaniu zachowku należnego uprawnionym. Zaliczanie darowizn na schedę spadkową i zaliczanie darowizn do spadku przy ustalaniu zachowku to dwie różne kwestie. Zapis ten ma znaczenie tylko i wyłącznie w przypadku działu spadku, który następuje po dziedziczeniu ustawowym, tj. pomiędzy najbliższą rodziną spadkodawcy. Wtedy to zstępni (np. dzieci, wnuki) i małżonek będą zobowiązani do zaliczenia otrzymanych od spadkodawcy darowizn na poczet schedy spadkowej, chyba że coś innego wynika z treści darowizny bądź z okoliczności sprawy.
Należy wyraźnie podkreślić, iż Kodeks cywilny nie przewiduje możliwości zwolnienia darowizny z zaliczania do spadku przy obliczaniu zachowku. Jak wynika z art. 993 KC i art. 994 KC, przy obliczaniu zachowku, do spadku dolicza się wszystkie darowizny prócz drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, ani darowizn na rzecz osób nie będących spadkobiercami lub osobami uprawnionymi do zachowku dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty licząc wstecz od otwarcia spadku (śmierci spadkodawcy).
Jak wskazuje wprost treść art. 994 KC oraz utrwalone orzecznictwo, wynikające z przepisu art. 994 ograniczenie doliczania darowizn za okres 10 lat nie dotyczy sytuacji gdy darowizny zostały dokonane na rzecz spadkobierców lub osób uprawnionych do zachowku (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z 07.03.2013 r., I ACa 548/12). Darowizny uczynione na rzecz spadkobierców lub uprawnionych do zachowku podlegają zaliczeniu bez względu na datę ich dokonania (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 01.06.2004 r., I ACa 285/04).
Zatem zwolnienie przez spadkodawczynię uczynionej na rzecz pozwanego darowizny z obowiązku zaliczenia na schedę spadkową powoduje tylko tyle, że nie byłaby ona w razie dziedziczenia ustawowego brana pod uwagę przy dokonywaniu działu spadku, nie powoduje jednak wyłączenia z obliczenia wysokości zachowku. Z powyższych względów Sąd uznał, że przedmiot umowy darowizny z dnia 5 grudnia winien być uwzględniony przy obliczeniu należnego powodowi zachowku, jako składnik podlegający doliczeniu do masy spadkowej.
Nie budzi wątpliwości, że w dacie dokonania na rzecz pozwanego darowizny w postaci stanowiącego odrębną nieruchomość lokalu mieszkalnego ustanowiona została zarazem nieodpłatnie na rzecz darczyńcy służebność mieszkania. Tym samym przedmiot darowizny obciążony został ograniczonym prawem rzeczowym, którego wartość została uwzględniona przez sąd rozpoznający niniejszą sprawę przy ustalaniu wartości dokonanej darowizny.
Wartość przedmiotu dokonanej przez spadkodawczynię darowizny, wobec braku w tej kwestii zgodnego stanowiska stron, Sąd ustalił na kwotę 55 000 zł w oparciu o wycenę sporządzoną przez powołanego w sprawie biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości, co do której strony ostatecznie nie miały zastrzeżeń. W ocenie Sądu opinia podstawowa i uzupełniająca biegłego jest jasna i logiczna, wskazuje na podstawy dokonanej wyceny i uwzględnia warunki wyceny z art. 995 KC, a równocześnie jest poparta wiedzą i doświadczeniem zawodowym biegłego.
Strona pozwana nie udowodniła, że pozwany w przeszłości otrzymał od spadkodawczyni środki finansowe na zakup nieruchomości położonej w R.. Przesłuchani w sprawie świadkowie M. R. (3), K. D. i B. C. zeznali, że powód nabył prawo własności ww. nieruchomości – która przedtem dzierżawiona była przez ojca stron – za środki pochodzące z pożyczki zaciągniętej w urzędzie pracy, którą następnie spłacił, a nieruchomość później sprzedał. Tak też zeznał przesłuchany w charakterze strony pozwany.
Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie wykazał również, w jakiej wysokości i kiedy spadkodawczyni udzielała powodowi darowizn środków finansowych na spłatę jego zobowiązań. Powód stanowczo temu zaprzeczył, świadek B. C. nie posiadał na ten temat żadnej wiedzy, a świadkowie E. W. i K. D. zeznały, że jedynie ze słyszenia wiedzą, że spadkodawczyni wspomagała finansowo powoda, nie posiadają jednak wiedzy, jakiego rzędu były to kwoty i kiedy dokładnie miało to miejsce.
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy bezspornie wykazał, że koszt pogrzebu, stypy i postawienia nagrobka pokryty został do kwoty 4 000 zł z zasiłku pogrzebowego wypłaconego przez ZUS, a w pozostałej części ze środków finansowych pozwanego i jego żony. Strona pozwana przedłożyła jedynie umowę na wykonanie nagrobka, z treści której wynika, że cena nagrobka wraz z montażem wyniosła 3 500 zł. Nie przedłożyła natomiast żadnych dokumentów (rachunków, faktur itp.) celem udokumentowania wysokości wydatków związanych z pogrzebem i stypą. Zeznania świadka M. R. (3) (żony pozwanego) oraz zeznania pozwanego nie były ze sobą spójne i były bardzo lakoniczne. Pozostali przesłuchani w sprawie świadkowie nie posiadali wiedzy na temat wysokości tych wydatków. Z uwagi na powyższe niemożliwe było dokonanie w sprawie konkretnych ustaleń w omawianym zakresie. Dlatego Sąd nie rozliczył w niniejszym postępowaniu kosztów pogrzebu i stypy, uznając jednocześnie, że zasiłek pogrzebowy wypłacony przez ZUS wystarczył na pokrycie ceny nagrobka.
Mając powyższe na uwadze, Sąd ustalił substrat zachowku na kwotę 55 000 złotych. W związku z posiadanym przez powoda udziałem w spadku po zmarłej matce (½ części) i należnym powodowi zachowkiem – stanowiącym w myśl art. 991 § 1 KC połowę wartości udziału spadkowego – uwzględnieniu podlegało roszczenie powoda do kwoty 13 750 złotych (55 000 zł : 2 = 27 500 zł : 2 = 13 750 zł). Dlatego też, na podstawie powołanych przepisów, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 13 750 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie.
Wbrew twierdzeniom pozwanego, w ocenie Sądu w przedmiotowej sprawie brak było podstaw do zastosowania art. 5 KC Spadkodawczyni zachorowała w czasie pobytu w Niemczech, gdzie przebywała w celach zarobkowych, dlatego tam poddała się leczeniu i od 2017 roku mieszkała z pozwanym. Ani spadkodawczyni, ani pozwany nie zwracali się do powoda o środki finansowe niezbędne do pokrycia kosztów leczenia, opieki czy utrzymania spadkodawczyni. Pozwany nie domagał się od powoda zwrotu kosztów związanych z pogrzebem. Z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków wprost wynikało, że powód utrzymywał kontakt telefoniczny z matką, nie był z nią skonfliktowany. Wyrok Sądu Rejonowego – I Wydział Cywilny z dnia 9 lutego 2022 r. I C 256/20
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji. Prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.