Twoja sprawa z zakresu prawa spadkowego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Rozłożenie zachowku na raty

Czy można rozłożyć zachowek na raty? Jak dostać raty na zachowek? Czy sąd zgadza się ne jego rozłożenia? Tutaj przedstawimy przykładowe sprawy w których Sąd rozłożył na raty zachowek.

Zgodnie z przepisem art. 991 § 1 KC zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek). Na podstawie, § 2 jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.

Instytucja zachowku charakteryzuje się tym, że swoboda dysponowania majątkiem za życia, na przykład w formie darowizn, czy swoboda testowania pozwala na dowolne dysponowanie majątkiem. Instytucja zachowku zmierza do zapewniania ochrony praw najbliższych członków rodziny zmarłego.

Obowiązek zaspokojenia roszczeń o zachowek należy do długów spadkowych, o których stanowi art. 922 § 3 KC Jak wynika z przytoczonego przepisu, z prawa do zachowku wynika roszczenie pieniężne skierowane do spadkobiercy powołanego przez spadkodawcę do dziedziczenia. Rozmiar tego roszczenia uzależniony jest od wielkości udziału spadkowego, jaki przypadłby osobie uprawnionej przy dziedziczeniu ustawowym. Obowiązek zapłaty zachowku powstaje z chwilą śmierci spadkodawcy. Roszczenie o zachowek powstaje wówczas, gdy spadkodawca sam nie zapewnił uprawnionemu należnego mu zachowku, czy to w postaci dziedziczenia, ustanowienia zapisu lub dokonania darowizny. Dopiero w przypadku, gdy uprawniony nie uzyska żadnych korzyści ze spadku powstaje po jego stronie roszczenie w stosunku do spadkobiercy o zapłatę zachowku lub, gdy uprawniony uzyskał korzyść jedynie w części, roszczenie o uzupełnienie zachowku.

Ustalenie wysokości zachowku składa się z kilku etapów. Po pierwsze, należy określić ułamek stanowiący podstawę do obliczania zachowku. Po drugie, ustala się tzw. substrat zachowku, na który składa się stan czysty spadku wraz z doliczonymi darowiznami. Po trzecie, mnoży się substrat zachowku przez ułamek, który wyraża udział stanowiący podstawę do obliczenia zachowku. Wynik mnożenia stanowi zachowek. Czysta wartość spadku to aktywa spadku pomniejszone o pasywa. Przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się jednak długów z tytułu zapisów zwykłych i poleceń (art. 993 KC). W orzecznictwie przyjmuje się również, że o składzie spadku decyduje zawsze chwila otwarcia spadku.

W myśl art. 922 § 3 KC, do długów spadkowych należą koszty pogrzebu spadkodawcy w takim zakresie, w jakim pogrzeb ten odpowiada zwyczajom przyjętym w danym środowisku. Koszty te obejmują wydatki związane z uzyskaniem miejsca na grób, nabyciem trumny, urządzeniem ceremonii pogrzebowej. Chodzi tu jednak wyłącznie o koszty (wydatki) już poniesione (por. wyr. SN z 8.8.1973 r., I CR 554/73, L.; wyr. SA w Łodzi z 29.8.1995 r., I ACr 440/95, OSA 1995, Nr 6, poz. 44; wyr. SA w Katowicach z 28.11.1996 r., III APr 34/96, Pr. Pracy 1997, Nr 12, s. 43).

Sąd samodzielnie ustala skład i wartość spadku dla potrzeb ustalenia zachowku. W uchw. z 17.5.1985 r. (III CZP 69/84, OSNCP 1986, Nr 3, poz. 24) SN wyjaśnił, że w procesie o zachowek sąd samodzielnie rozstrzyga w ramach swej kognicji wszystkie zagadnienia prawne niezbędne dla rozstrzygnięcia procesu, jako o przesłankach prejudycjalnych. W przypadku gdy w skład spadku wchodzi udział spadkodawcy w majątku dorobkowym, dopuszczalne jest w procesie o roszczenia z tytułu zachowku samodzielne ustalenie przez sąd orzekający stanu i wartości spadku bez uprzedniego postępowania o dział spadku lub o podział majątku, który był objęty małżeńską wspólnością ustawową.

Zgodnie zaś z treścią art. 1000 § 1 KC jeżeli uprawniony nie może otrzymać od spadkobiercy należnego mu zachowku, może on żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku. Jednakże obdarowany jest obowiązany do zapłaty powyższej sumy tylko w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizny.

Rozłożenie na raty zachowku Poznań Warszawa adwokat radca prawny prawnik kancelaria

Swoboda dysponowania majątkiem za życia, np. w formie darowizn, czy swoboda testowania pozwalająca na dowolne dysponowanie majątkiem w testamencie na wypadek śmierci mogą prowadzić do pokrzywdzenia osób najbliższych spadkodawcy. Stąd też osoba fizyczna ma przynajmniej moralny obowiązek wspierania przywołanych członków najbliższej rodziny, w tym też pozostawienia im korzyści ze spadku. Jednakże o tym kto i na jakich zasadach otrzyma korzyści po zmarłym, decyduje ustawa.

Należy w tym miejscu wskazać, że artykuł 1000 KC reguluje problem uzyskania kwoty potrzebnej do uzupełnienia zachowku od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczaną do spadku (art. 993-995 KC), przy czym należy uznać, że odpowiedzialność obdarowanych ma charakter subsydiarny. Wprawdzie przepis stanowi o sumie pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku, nie powinno jednak budzić wątpliwości, że uprawniony do zachowku może kierować swoje roszczenia przeciwko obdarowanym także w sytuacji, gdy nie otrzymał żadnej korzyści ze spadku jak też od zobowiązanych spadkobierców tytułem wypłaty części zachowku (zob. Kodeks cywilny. Komentarz. Tom IV. Spadki pod red. A. Kidyby, publ.).

Jeżeli spadkodawca dokonał darowizny wyczerpującej cały spadek, uprawniony do zachowku może dochodzić od obdarowanego roszczenia o zachowek w granicach określonych w art. 1000 KC (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2008 roku, sygn. akt III CSK 255/07). Nieuwzględnienie takich darowizn przy obliczaniu zachowku czyniłoby ochronę osób najbliższych, ustanowioną w ustawie, całkowicie iluzoryczną. O tym, że uprawnionym do zachowku jest też spadkobierca powołany do dziedziczenia wskazuje chociażby treść art. 998 § 1 KC Użycie zaś w art. 991 KC słowa ,,byliby’’ ma natomiast określić, że zachowek nie zawsze przysługuje zstępnym czy rodzicom, lecz tylko wtedy, gdy osoby te dziedziczyłyby z ustawy w danej, konkretnej sytuacji (jeżeli pozostały dzieci, rodzice nie są uprawnieni do zachowku, itd.). Ustawodawca postanowił, że głównym adresatem roszczenia o zachowek jest spadkobierca (art. 991 § 2 KC), a dopiero kiedy otrzymanie od spadkobiercy zachowku jest niemożliwe, uprawniony może żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku. Odpowiedzialność obdarowanego względem uprawnionego ogranicza się do wzbogacenia będącego skutkiem darowizny (art. 1000 § 1 KC).

W myśl art. 928 § 1 KC Spadkobierca może być uznany przez sąd za niegodnego, jeżeli:

1) dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy;

2) podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodził mu w dokonaniu jednej z tych czynności;

3) umyślnie ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy, podrobił lub przerobił jego testament albo świadomie skorzystał z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego. § 2. Spadkobierca niegodny zostaje wyłączony od dziedziczenia, tak jakby nie dożył otwarcia spadku.

Skoro zachowek należy się na podstawie art. 991 § 1 KC zstępnym, małżonkowi i rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, to uznać należy, że uznanie którejś z tych osób za niegodną dziedziczenia sprawia, że jako wyłączona w ten sposób od dziedziczenia przestaje należeć do kategorii tych, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, a co za tym idzie – pozbawiona zostaje możliwości dochodzenia zachowku.

Przyczyny niegodności ujęto w art. 928 § 1 KC w trzech grupach. Należy przy tym podkreślić, że wyliczenie to jest wyczerpujące, stanowi katalog zamknięty, co oznacza, że niedopuszczalne jest rozciąganie tych unormowań na inne, choćby podobne sytuacje (zob. J. S. Piątowski, H. Witczak, A. Kawałko, w: SPP, t. 10, 2013, s. 163). Poza przyczynami przewidzianymi w prawie spadkowym nie można na podstawie art. 5 KC uznać spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia z innych przyczyn, choćby przyczyny te uzasadniały potraktowanie postępowania spadkobiercy jako sprzecznego z zasadami współżycia społecznego (zob. orz. SN z 10.12.1999 r., II CKN 627/98, L.).

W toku sprawy o uznanie spadkobiercy za niegodnego sąd jest związany prawomocnym wyrokiem skazującym co do faktu popełnienia przestępstwa, a także w zakresie oceny, czy przestępstwo zostało popełnione z winy umyślnej. Sąd cywilny dokonuje natomiast samodzielnie oceny, czy przestępstwo jest przestępstwem „ciężkim”. Sąd orzekający powinien mieć na względzie okoliczności konkretnej sprawy. W konkretnym stanie faktycznym bowiem może się okazać, że obiektywnie „lekkie” przestępstwo będzie stanowić, ze względu na np. nasilenie złej woli spadkobiercy, podstawę niegodności. W każdym przypadku jednak czyn, jakiego spadkobierca dopuszcza się przeciwko spadkodawcy, by mógł być uznany za podstawę niegodności musi spełniać przesłanki czynu zabronionego, o jakim mowa w kodeksie karnym.

Odroczenie, przedłużenie płatności i rozłożenie na raty zachowku

Stosownie do treści art. 320 KPC w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie, a w sprawach o wydanie nieruchomości lub o opróżnienie pomieszczenia – wyznaczyć odpowiedni termin do spełnienia tego świadczenia. Już z treści powyższego uregulowania wynika, że jest ono stosowane przez sąd fakultatywnie (sąd może), który przez pryzmat okoliczności, na które powołuje się strona chcąca skorzystać z możliwości rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty, dokonuje oceny istnienia bądź nie przesłanki ,,w szczególnie uzasadnionych wypadkach”. Przepis ten zawiera zatem szczególną zasadę wyrokowania, określaną jako „moratorium sędziego” i obok charakteru procesowego ma także cechy normy materialnoprawnej.

Podstawą zastosowania tego przepisu jest wyłącznie uznanie sądu, że zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek. Ta część sentencji, mocą której sąd orzeka o rozłożeniu zasądzonej należności na raty ma charakter konstytutywny i wkraczający w dziedzinę prawa materialnego (por wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 2006 r., sygn. akt V CSK 20/06), uprawnia bowiem sąd z urzędu do modyfikowania treści łączącego strony stosunku cywilnoprawnego (w inny sposób niż określa to treść tego stosunku).Rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty albo wyznaczenie odpowiedniego terminu do spełnienia zasądzonego świadczenia jest możliwe tylko „w szczególnie uzasadnionych wypadkach”. Takie wypadki zachodzą, jeżeli ze względu na stan majątkowy, rodzinny, zdrowotny spełnienie świadczenia przez pozwanego niezwłoczne lub jednorazowe spełnienie zasądzonego świadczenia przez pozwanego byłoby niemożliwe lub bardzo utrudnione albo narażałoby jego lub jego bliskich na niepowetowane szkody (por. komentarz do art. 320 Kodeksu postępowania cywilnego autorstwa Andrzej Jakubecki i inni).

Ustanowiona w art. 320 KPC norma ma charakter wyjątkowy, gdyż może być zastosowana jedynie w szczególnie uzasadnionych wypadkach. W zasadzie chodzi o okoliczności dotyczące pozwanego dłużnika, jego sytuację osobistą, majątkową, finansową, rodzinną, które powodują, że nierealne jest spełnienie przez niego od razu i w pełnej wysokości zasądzonego świadczenia. Przyjmuje się np., że za zastosowaniem omawianego przepisu przemawia sytuacja, w której pozwany uznaje powództwo i podnosi, że nieuregulowanie długu jest spowodowane wyłącznie jego złą sytuacją majątkową. Rozważając rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty, sąd orzekający nie może jednak nie brać pod rozwagę sytuacji wierzyciela. Również jego trudna sytuacja majątkowa może bowiem, co do zasady, przemawiać przeciwko rozłożeniu zasądzonego świadczenia na raty, ponieważ sąd nie powinien działać z pokrzywdzeniem wierzyciela (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 2015 r, II CSK 409/14).

Rozłożenie na raty świadczenia jest racjonalne wówczas, gdy dłużnik wykaże, że dysponuje środkami umożliwiającymi wykonanie tak zmodyfikowanego obowiązku w sposób ekonomicznie odczuwalny przez wierzyciela. Jeśli zaś okoliczności sprawy nie wskazują na istnienie po stronie dłużnika woli dobrowolnej spłaty zadłużenia na rzecz wierzyciela a jedynie na chęć odłożenia w czasie konieczności uregulowania zobowiązań, uznać należy, że nie zachodzi szczególnie uzasadniony przypadek w rozumieniu art. 320 KPC.

Rozłożenie na raty zachowku Poznań Warszawa adwokat radca prawny prawnik kancelaria

Z kolei znowelizowany art. 9971 KC przewiduje możliwość żądania odroczenia terminu płatności, rozłożenia na raty, a w wyjątkowych przypadkach obniżenia zachowku, przy uwzględnieniu sytuacji osobistej i majątkowej uprawnionego do zachowku oraz obowiązanego do zaspokojenia roszczenia z tytułu zachowku. Rozwiązanie to będzie miało zastosowanie do wszystkich obowiązanych i uprawnionych do zapłaty zachowku.

Zapłata zachowku może zagrażać także prawidłowemu, zgodnemu z zasadami racjonalnego i ekonomicznie uzasadnionego korzystaniu z praw majątkowych. Tymczasem realizacja w ramach zachowku zasady solidarności w związku z więzami rodzinnymi i godności człowieka powinna być rozumiana w taki sposób, aby zachowek pełnił funkcję alimentacyjną, zapewniającą co najmniej minimum egzystencji uprawnionego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 2020 r., I NsNc 21/20). Zasady te mają wymiar ogólny i powinny być brane pod uwagę niezależnie od tego, jakie prawa i obowiązki wchodzą w skład spadku.

Rozwiązanie to nie zmierza do pokrzywdzenia uprawnionego do zachowku. Jego celem jest wyważenie interesów obdarowanych, spadkobierców (zapisobierców windykacyjnych) i uprawnionych do zachowku.

Zastrzeżono jednocześnie, że w przypadku rozłożenia na raty roszczenia z tytułu zachowku terminy ich uiszczenia nie mogą co do zasady łącznie przekraczać pięciu lat. W wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie sąd, na wniosek zobowiązanego, może odroczyć termin zapłaty rat już wymagalnych lub przedłużyć termin, o którym mowa w zdaniu pierwszym. Natomiast termin nie może być dłuższy niż dziesięć lat. Przepis ten zabezpiecza interesy uprawnionego do zachowku.

W przypadku, gdy dojdzie do ustania okoliczności uzasadniających obniżenie zachowku, obowiązany z tytułu zachowku na wniosek osoby uprawnionej do zachowku, będzie zobowiązany do zwrotu uprawnionemu do zachowku sumy pieniężnej, o którą obniżono zachowek. Zwrotu sumy pieniężnej nie można będzie żądać po upływie pięciu lat od obniżenia zachowku. Rozwiązanie to ma na celu zapewnienie pełnej ochrony interesów finansowych uprawnionego.

Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

Ogólną regulację zakazującą nadużycia prawa zawiera przepis art. 5 KC Został on umieszczony w części ogólnej kodeksu cywilnego, a zatem odnosi się nie do jednego, konkretnego prawa podmiotowego, ale dotyczy wszystkich praw, do których zastosowanie ma część ogólna kodeksu cywilnego – w tym prawa do zachowku. Oba kryteria nadużycia prawa zaliczane są do klauzul generalnych. Gdy chodzi o zasady współżycia społecznego to w szerszym znaczeniu jest to całokształt norm moralnych, obyczajowych i zwyczajowych, a także reguł prawnych obowiązujących w społeczeństwie. W węższym znaczeniu są to normy moralne odnoszące się do zachowań wobec innych osób. Natomiast kryterium sprzeczności z klauzulą społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa jest cel prawa podmiotowego, który powinien być osiągnięty. Jeżeli zastosowanie danego przepisu nie prowadzi do założonego celu, istnieje sprzeczność między użytkiem czynionym z prawa a społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa. Stan nadużycia prawa – jeśli zostanie stwierdzony – prowadzi do redukcji bądź unicestwienia prawa podmiotowego. Rozstrzygnięcie w tym zakresie wymaga ostrożności i wnikliwego rozważenia wszystkich aspektów konkretnego wypadku. Zasady współżycia społecznego w rozumieniu art. 5 KC są bowiem pojęciem pozostającym w nierozłącznym związku z całokształtem okoliczności danej sprawy (wyrok SN z 22 listopada 1994 r., sygn. akt II CRN 127/04).

W orzecznictwie sądowym nie budzi wątpliwości, że roszczenie o zachowek w konkretnym przypadku może być uznane za sprzeczne z art. 5 KC Nie ulega również wątpliwości, że chodzi o wypadki wyjątkowe, w szczególności przy uwzględnieniu drugiej z wymienionych w art. 5 KC klauzul, a mianowicie zasad współżycia społecznego. Pierwsza z klauzul w niniejszej sprawie nie wchodzi w rachubę, ponieważ powód realizuje swoje prawo podmiotowe zgodnie z jego przeznaczeniem. Celem instytucji zachowku jest ochrona interesów majątkowych najbliższych członków rodziny poprzez zapewnienie im niezależnie od woli spadkodawcy, a nawet wbrew jego woli, odpowiedniej wysokości roszczenia pieniężnego. Taki charakter instytucji zachowku ma zatem wpływ na ocenę roszczenia z punktu widzenia zasad współżycia społecznego, o których mowa w art. 5 KC Chodzi mianowicie o to, że ocena ta jest w tej sytuacji zaostrzona, co prowadzi do konkluzji, iż do nadużycia prawa będzie mogło dojść jedynie wyjątkowo, w przypadkach szczególnie rażących. Zakres zastosowania art. 5 KC powinien być wąski, bo inaczej zostanie udaremniony cel przepisów o zachowku (wyrok SN z 7 kwietnia 2004 r. sygn. akt IV CK 215/03).

W związku z brakiem w tytule IV księgi drugiej KC przepisu przewidującego możliwość obniżenia sumy należnej tytułem zachowku nie byłoby wszakże usprawiedliwionych podstaw do wyłączenia w wyjątkowych wypadkach dopuszczalności obniżenia należności z tego tytułu na podstawie art. 5 KC, w szczególności przy uwzględnieniu drugiej z wymienionych w tym przepisie klauzul, a mianowicie klauzuli zasad współżycia społecznego. Tak np. w sytuacji, gdy głównym składnikiem spadku jest spółdzielcze prawo do lokalu, domek czy lokal stanowiący odrębną własność, który służy do zaspokojenia niezbędnych potrzeb mieszkaniowych zobowiązanego do zapłaty zachowku w razie braku praktycznie innych możliwości zaspokojenia tych potrzeb, inne zaś składniki spadku nie wystarczają na pokrycie zobowiązania z tytułu zachowku, nie można by wyłączyć – przy rozważaniu poza tym sytuacji majątkowej i osobistej zobowiązanego do zapłaty należności z tytułu zachowku i uprawnionego do zachowku – dopuszczalności przyjęcia, iż w konkretnych okolicznościach żądanie zapłaty pełnej należności z powyższego tytułu pozostałoby w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 5 KC) (Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1981 r. III CZP 18/81).

Z uwagi na charakter zachowku pozbawienie prawa do niego lub obniżenie go na podstawie art. 5 KC powinno więc sankcjonować wyłącznie rażące przypadki naruszenia tego prawa. Zachowek stanowi w pewnym sensie zastępczą formę dziedziczenia, ma bowiem zapewnić członkom najbliższej rodziny spadkodawcy korzyści związane ze spadkobraniem. Tak więc celem instytucji zachowku jest ochrona interesów majątkowych najbliższych członków rodziny, wymienionych w art. 991 § 1 KC przez zapewnienie im, niezależnie od woli spadkodawcy, a nawet wbrew jego woli, roszczenia pieniężnego odpowiadającego określonemu w powołanym przepisie ułamkowi wartości udziału w spadku, który by im przypadał przy dziedziczeniu ustawowym. Osoba należąca do kręgu podmiotów wymienionych w art. 991 § 1 KC ma bowiem prawo do uzyskania określonej korzyści ze spadku. Z art. 991 § 2 KC wynika, że zaspokojenie należnego osobie uprawnionej roszczenia o zachowek w pierwszej kolejności może nastąpić bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu. Dopiero w przypadku, gdy uprawniony nie uzyska równowartości zachowku w jednej z powyższej wskazanych form może kierować roszczenie o zachowek do spadkobiercy.

Wyrażona w art. 5 KC klauzula generalna niedopuszczalności czynienia ze swego prawa użytku sprzecznego z zasadami współżycia społecznego ma na celu zapobieganie stosowaniu prawa w sposób prowadzący do skutków nieetycznych lub rozmijających się w sposób zasadniczy z celem danej regulacji prawnej. Jeśli więc uwzględnienie powództwa, zgodnego z literą prawa, powodowałoby skutki rażąco niesprawiedliwe i krzywdzące, nie dające się zaakceptować z punktu widzenia norm moralnych i wartości powszechnie uznawanych w społeczeństwie, art. 5 KC zezwala na jego oddalenie. Należy jednak pamiętać, że priorytetem prawa cywilnego jest ochrona praw podmiotowych, tak więc odmowa udzielenia takiej ochrony osobie, która korzysta z przysługującego jej prawa podmiotowego w sposób zgodny z jego treścią, może mieć miejsce zupełnie wyjątkowo i musi być uzasadniona istnieniem szczególnych okoliczności uzasadniających przyjęcie, że w określonym układzie stosunków uwzględnienie powództwa prowadziłoby do skutków szczególnie dotkliwych i nieakceptowanych (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 28 stycznia 2021 r. I ACa 544/20).

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 1

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że bezspornym jest, iż P. T. (2) pozostawił po sobie jednego syna M. T., którego wydziedziczył, czego skutkiem jest pozbawienie wydziedziczonego prawa do zachowku oraz nabycie prawa do zachowku przez zstępnych wydziedziczonego zstępnego. W przedmiotowej sprawie powódka jest córką wydziedziczonego M. T., zaś mocą postanowienia Sądu Rejonowego nabyła w całości spadek po zmarłym P. T. (2) z dobrodziejstwem inwentarza. W rozpoznawanej sprawie powódka P. T. (1) niewątpliwie należy do kręgu osób uprawnionych do zachowku, jako zstępna wydziedziczonego M. T.. Strony procesu były zgodne odnośnie składników wchodzących do masy spadkowej po zmarłym, jak również darowizny dokonanej na rzecz pozwanej w postaci lokalu mieszkalnego położonego w Ł. przy ul. (…). Przedmiot tej darowizny podlega zaliczeniu do masy spadkowej dla potrzeb ustalenia wysokości zachowku.

Pozwana E. S. obowiązana jest zatem wywiązać się z ciążącego na niej z mocy art. 1000 KC obowiązku, ponieważ P. T. (2) dokonał na jej rzecz darowizny wyczerpującej cały spadek, a w skład spadku nie wchodziły żadne inne prawa majątkowe. W rezultacie powódka uprawniona jest do dochodzenia od pozwanej roszczenia o zachowek. Sąd Okręgowy ustalił wartość jedynego wartościowego składnika majątku spadkowego w postaci lokalu mieszkalnego położonego w Ł. przy ul. (…) na podstawie opinii biegłego P. K., który określił wartość nieruchomości na kwotę 144.942 złotych. Stan czynny spadku po P. T. (2) wynosi zatem 144.942 złotych. Wartość majątku wchodzącego w skład przedmiotowego spadku określono według stanu z dnia 26 czerwca oraz cen aktualnych. A zatem powódce przysługuje zachowek w wysokości 96.628 zł (144.942 zł x 2/3).

Rozłożenie na raty zachowku Poznań Warszawa adwokat radca prawny prawnik kancelaria

Pozwana wnosiła o oddalenie powództwa podnosząc, że roszczenie powódki o zachowek w tak wysokiej kwocie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 5 KC) nie wskazując przy tym zasady, która miałaby zostać naruszona. Po dokonaniu oceny całokształtu okoliczności, Sąd Okręgowy uznał, że należy w przedmiotowej sprawie przyjąć, iż żądanie przez powódkę P. T. (1) zachowku w pełnej wysokości jest zgodne z zasadami współżycia społecznego. Pozwana upatrywała bowiem sprzeczności z zasadami współżycia społecznego jedynie kwoty, na jaką wyceniono wartość lokalu mieszkalnego przy ul. (…). Tymczasem wyceny wartości nieruchomości dokonano w oparciu o obiektywne kryteria właściwe dla rynku nieruchomości, z uwzględnieniem zmian na przestrzeni lat począwszy od daty darowizny rzeczonego lokalu. Miarkowanie wartości lokalu stanowiłoby pokrzywdzenie powódki, jako uprawnionej do zachowku po zmarłym P. T. (2), w sposób nieuzasadniony uprzywilejowując pozycję pozwanej. Podkreślić należy, że powódka jest wnuczką zmarłego P. T. (2), jest małoletnia, w chwili śmierci dziadka miała zaledwie 8 lat. W testamencie P. T. (2) wydziedziczył jedynie swego syna M. T. Sąd nie widział podstaw ku arbitralnemu miarkowaniu precyzyjnie określonej wartości zachowku, skoro nie sposób tego uczynić mając na względzie przesłanki prawidłowych relacji, pielęgnowanych kontaktów i regularności sprawowanej opieki.

Mając powyższe rozważania jurydyczne na względzie, Sąd Apelacyjny uznał, że Sąd Okręgowy nie dopuścił się zarzucanego mu w apelacji naruszenia przepisów prawa procesowego i prawidłowo skorzystał z fakultatywnego uprawnienia, które mu przysługiwało rozkładając na raty zasądzone świadczenie i przesądzone już co do zasady i wysokości. W ocenie Sądu drugiej instancji istotnie w tym stanie faktycznym zachodziły szczególne okoliczności, które uzasadniały odstępstwo od zasady, a które znalazły potwierdzenie również w złożonych na rozprawie apelacyjnej oświadczeniach. W postępowaniu apelacyjnym pozwana podała, że pierwsza rata w kwocie 22.000 złotych została już zapłacona. W celu spłaty zadłużenia z tytułu odsetek od zasądzonej należności pozwana zaciągnęła kredyt w kwocie 21.000 złotych, który spłaca w ratach po 580 złotych miesięcznie, obecnie przebywa na urlopie rodzicielskim do dnia 31 stycznia, otrzymuje świadczenie w kwocie 1.900 złotych netto miesięcznie. Pozwana podała, że gdyby nie wynajem tego drugiego mieszkania, które posiada, to nie byłaby ona w stanie pokryć wydatków związanych z utrzymaniem rodziny (k 238 odwr.).

Prawdą jest, że pozwana jest właścicielką dwóch mieszkań. Nie można jednak zgodzić się z powódką, że pozwana powinna jedno z nich sprzedać. Jak wynika ze złożonego na rozprawie apelacyjnej oświadczenia, osiąga ona z tytułu wynajmu tej nieruchomości kwotę 1.700 złotych, który służy zaspokojeniu kosztów utrzymania jej rodziny i pozwala na bieżącą spłatę już zaciągniętego kredytu. Pozwana mogłaby – tak jak postuluje w apelacji powódka – zaciągnąć kredyt, ale trzeba pamiętać, że na E. S. spoczywa już zobowiązanie kredytowe, z którego to tytułu uiszcza miesięczne raty w kwocie ponad 500 złotych. Jej miesięczny dochód wynosi 1.900 złotych, zaś dochody jej partnera kształtują się na poziomie 1.300 złotych, co łącznie daje 3.200 złotych. Na jej utrzymaniu pozostaje dwoje dzieci, z czego jedno ma problemy zdrowotne, co jest związane z ponoszeniem dodatkowych kosztów leczenia. W tym stanie rzeczy obciążenie obowiązkiem niezwłocznej zapłaty zasądzonej należności w całości byłoby nadużyciem praw podmiotowych powódki. Nie bez znaczenia jest bowiem i to, że na rzecz powódki została już uiszczona znaczna część zasądzonego świadczenia, a małoletnia nie wskazała szczególnie uzasadnionych potrzeb, które chciałaby zaspokoić w chwili obecnej. Nie można zatem przyjąć, żeby rozłożenie na raty należnego świadczenia godziło w uzasadniony interes powódki i rodziło po jej stronie negatywne konsekwencje.

Wyrokiem Sąd Okręgowy:

  1. zasądził od E. S. na rzecz P. T. (1) kwotę 96.628 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot:
  2. a) 80.000 złotych
  3. b) 16.628 złotych
  4. rozłożył zasądzoną w punkcie 1 wyroku kwotę 96.628 złotych na 46 miesięcznych rat, przy czym pierwsza rata w wysokości 25.000 złotych płatna w terminie 30 dni od uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia, druga rata w wysokości 1.228 złotych płatna w terminie 60 dni od uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia, a pozostałe w kwotach po 1.600 złotych każda z rat, płatne są do 25-ego każdego kolejnego miesiąca z ustawowymi odsetkami za opóźnienie którejkolwiek z rat liczonymi do dnia zapłaty;

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 2

Przedmiotowe postępowanie wykazało, że spadkodawczyni przed śmiercią w drodze darowizny darowała pozwanemu swój udział 20/32 części w nieruchomości położonej w P. obj. KW (…) prowadzonej dla dz. (…), (…), (…), (…) i (…). Wartość tego udziału wynosi w zaokrągleniu 360.151 zł (576.241 zł x 20/32). Biegły rzeczoznawca określił wartość ww nieruchomości co odpowiada dyspozycji art. 995 § 1 KC, Sąd Okręgowy do substratu zachowku doliczył również wartość udziału w sumie 5/8 części (1 części i 4/32 części) w dz. ewid (…) spadkodawczyni H. P. (1), uznając, że wyrażenie przez nią zgody w postępowaniu o częściowy dział spadku po J. P. do sygn. I Ns 524/87 na przejęcie na własność tej działki w całości przez pozwanego, stanowiło darowiznę. Na potrzeby ustalania prawa do zachowku, w orzecznictwie przyjmuje się bowiem szerokie rozumienie pojęcia darowizny obejmujące każde jednokierunkowe, nieodpłatne przysporzenie majątkowe, bez cech ekwiwalentności. Zdaniem Sądu zgoda spadkodawczyni na przejęcie jej udziału 5/8 części w wyżej wymienionej nieruchomości miało charakter nieodpłatnego przysporzenia majątkowego, bez cech ekwiwalentności, stanowiło zatem darowiznę. Wartość tej darowizny wynosi 23.746, 875 zł (5/8 x 37.995 zł)

Podsumowując Sąd Okręgowy wskazał, że substrat zachowku (łączna wartość masy spadkowej i darowizn doliczonych do spadku) wynosi 404.156,34 zł.

Ustalając udział spadkowy powoda Sąd Okręgowy miał na względzie, że spadkodawczyni w chwili śmierci posiadała pięcioro żyjących dzieci. Dzieci zmarłych bezdzietnie przed spadkodawczynią S. P. (1) i M. K. Sąd nie wliczał do kręgu spadkobierców po H. P. (1) z mocy art. 931 § 2 KC. Córka spadkodawczyni R. G. pozostawiła po sobie córkę D. P.. Udział powoda w przypadku dziedziczenia ustawowym wynosiłby 1/6. Powodowi przysługuje połowa wartości przysługującego mu udziału spadkowego czyli 1/12 (1/2 x 1/6). Wartość zachowku powoda wynosi 33.679,69 zł w zaokrągleniu 33.680 zł (404.156,34 zł x 1/12).

W sprawie pozwany domagając zastosowania względem niego art. 320 KPC wskazuje na swój zły stan majątkowy, niepełnosprawność oraz to, że spadkowe nieruchomości pozostają wciąż we władaniu powoda, który pobiera w związku z tym dopłaty unijne. Sąd Okręgowy objął swoimi ustalenia wszystkie powyższe okoliczności, uznał jednak, że nie stanowią one dostatecznej podstawy do rozłożenia zasądzonej na rzecz powoda kwoty 33 680 zł na raty. Stanowisko to trudno jest podważyć.

Rozłożenie na raty zachowku Poznań Warszawa adwokat radca prawny prawnik kancelaria

Okoliczności rozpoznawanej sprawy nie uzasadniają tak znaczącego uprzywilejowania pozwanego kosztem powoda. Trafnie w odpowiedzi na apelacje powód wskazuje na utrwalony w orzecznictwie sądowym pogląd, że rozłożenie na raty świadczenia jest racjonalne wówczas, gdy dłużnik wykaże, że dysponuje środkami umożliwiającymi wykonanie tak zmodyfikowanego obowiązku w sposób ekonomicznie odczuwalny przez wierzyciela. Jeśli zaś okoliczności sprawy nie wskazują na istnienie po stronie dłużnika, woli dobrowolnej spłaty zadłużenia na rzecz wierzyciela a jedynie na chęć odłożenia w czasie konieczności uregulowania zobowiązań, uznać należy, że nie zachodzi szczególnie uzasadniony przypadek, w rozumieniu art. 320 KPC. Z taką właśnie sytuacja mamy do czynienia w rozpoznawanej sprawie. W odpowiedzi na pozew pozwany dążył jedynie – bezpodstawnie – do zawieszenia tego postępowania do czasu zakończenia postepowania o dział spadku.

Obecne żądanie rozłożenia świadczenia na 10 lat świadczy o tym, że pozwany zupełnie traci z pola widzenia interes powoda, jako uprawnionego do zachowku. Takie rozwiązanie w sposób oczywisty byłoby krzywdzące dla powoda, jako pozbawione znaczenia ekonomicznego, a tym samym narażałoby go na szkodę. Niezależnie od tego pozwany nie wykazał, że swoją propozycję traktuje poważnie, np. przez dobrowolne rozpoczęcie spłaty zasądzonej kwoty. Rację ma też Sąd Okręgowy o ile wskazuje, że powód ma majątek – t.j. udziały w nieruchomości, której dotyczy postępowanie o dział spadku. Zasądzona tytułem spłaty zachowku kwota może być rozliczona przez strony w tamtym postepowaniu, bądź tez po jego zakończeniu do czego jego uczestnicy powinni zgodnie dążyć.

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 3

W rozpatrywanym przypadku należało rozkładając zasądzoną kwotę na raty odpowiednio wyważyć interesy obu stron, aby nie narażać pozwaną na nadmierną uciążliwość finansową, a z drugiej strony by nie pozbawić powódki należnej jej wymiernej korzyści finansowej. Dla tej oceny decydujące znaczenie miała sytuacja majątkowa i bytowa stron, przy czym należało zgodzić się ze stwierdzeniem Sądu I instancji, że sytuacja ta, wbrew odmiennemu zapatrywaniu wyrażonemu w apelacji, była porównywalna. Powódka utrzymuje się z zasiłku w wysokości 444 zł miesięcznie i niewątpliwie korzysta z pomocy finansowej członków rodziny, trudno też było założyć, jak sugerowała to skarżąca, by osoba w wieku powódki, zaliczona do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, mogła zaistnieć na rynku pracy.

Okoliczności te przemawiały za określeniem rat w takiej liczbie i wysokości aby powódka odczuła ich realną wartość ekonomiczną. Kryterium temu nie odpowiadała propozycja pozwanej – zakładająca spłatę w 60 ratach, a więc przez okres 5 lat, co byłoby dla powódki niekorzystne, a wręcz krzywdzące. Sąd Okręgowy słusznie przy tym zauważył, że stanowiłby to swojego rodzaju pożyczkę udzieloną pozwanej na preferencyjnych warunkach. Spłaty nie należało też utożsamiać z miesięcznym wynagrodzeniem, jak to sugerowano w apelacji, zbyt niskim i nie odpowiadającym kryterium o którym była mowa wyżej.

Z drugiej strony należało po części zgodzić się z zarzutem apelacji, iż zastosowany przez Sąd Okręgowy sposób rozłożenia zasądzonej sumy na raty – pierwsze trzy po 10,000 zł a ostatnia w kwocie, jak się wydaje, 7,609.72 zł (w wyroku nie określono wysokości), płatne w stosunkowo krótkim czasie od daty uprawomocnienia się wyroku, ostatnia bez określenia terminu płatności, był nadmiernie uciążliwy dla pozwanej, jeśli zważy się na jej warunki materialne i wielkość osiąganych w rodzinie dochodów.

W związku z powyższym Sąd Apelacyjny doszedł ostatecznie do przekonanie, iż sumę 37.609,72 zł należy rozłożyć na 7 rat, w tym 6 po 5000 zł, a siódma w kwocie 7.609,72 zł z zakreśleniem terminu ich płatności co dwa miesiące. W ocenie Sądu II instancji, tak określone raty pozwolą na zaspokojenie wierzytelności powódki w realnie odczuwalnej wysokości, z jednoczesnym umożliwieniem zgromadzenia stosownych środków finansowych przez pozwaną. Pozwana dysponuje bowiem majątkiem odziedziczonym po T.K., ponadto może podjąć starania o podjęcie pracy zarobkowej, dodatkowych możliwości zarobkowych nie jest też pozbawiony jej mąż, pracujący w branży budowlanej.

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 4

Pozwana K. S. ma 34 lata , zamieszkuje w B. . Posiada troje małoletnich dzieci w wieku 5,9 i 12 lat . Jest osobą bezrobotną . Jedynym żywicielem rodziny jest jej mąż , który zarabia około (…) miesięcznie. Dodatkowo na dzieci otrzymuje zasiłek w kwocie (…) . Wszyscy zamieszkują w wynajętym mieszkaniu , za co płacą miesięcznie (…) . Dodatkowo opłacają prąd w wysokości (…) , internet (…) miesięcznie . Pozwana oczekuje na przyznanie zasiłku dla bezrobotnych w wysokości (…) miesięcznie. Nie posiada żadnych oszczędności . Jedynym jej majątkiem jest mieszkanie odziedziczone po dziadku , w którym mieszka jej brat . Komornik wyegzekwował od niej tylko dwie pierwsze raty z postanowienia działowego po babci , pozostałe raty spłaca wujkowi dobrowolnie . Od śmierci J. P. (2) powód nie utrzymuje z nią żadnych kontaktów , a ich relacje ograniczają się tylko do rozliczeń.

Sytuacja życiowa i majątkowa pozwanej , jak również chęć dobrowolnej spłaty zobowiązania wobec powoda , w ocenie Sądu , w pełni uzasadniają rozłożenie spłaty zobowiązania na 26 miesięcznych rat , przy czym pierwsza będzie – zgodnie z wnioskiem pozwanej – w wysokości 10.000 zł , a każda następna w kwocie po 2.000 zł . Termin spłaty należności nie jest zbyt długi i uwzględnia interesy obu stron , pozwanej umożliwi dobrowolne wywiązanie się z zobowiązania , a powód otrzyma spłatę w rozsądnym terminie bez konieczności wszczynania postępowania egzekucyjnego , którego wynik mógłby być wątpliwy wobec faktu , iż pozwana jest osobą bezrobotną . Nie może umknąć niczyjej uwadze również fakt , iż pozwana spłaca dodatkowo powoda z tytułu jego udziału w majątku spadkowym po zmarłej W. P. w niemałej kwocie 50.000 zł .

Powyższa kwota została zasądzona prawomocnym postanowieniem i również została rozłożona na raty . Za wyjątkiem dwóch pierwszych rat , wyegzekwowanych od pozwanej w postępowaniu egzekucyjnym , pozostałe pozwana spłaca powodowi dobrowolnie . Zauważyć należy , iż powód jest bardzo bliską rodziną pozwanej – bratem jej zmarłej matki . Mimo tego bardzo rygorystycznie dochodzi swoich roszczeń , bez żadnej taryfy ulgowej i bez uwzględnienia sytuacji życiowej , rodzinnej i majątkowej pozwanej , która jawi się jako trudna . Podkreślić również należy , iż na rzecz powoda w krótkim odstępie czasu zasądzono od pozwanej spłatę udziału w majątku spadkowym po W. P. oraz należny mu zachowek po J. P. (2) w łącznej niemałej wysokości 110.000 zł , co w sytuacji majątkowej pozwanej niewątpliwie stanowi bardzo duże obciążenie . Pozwana uznała żądanie powoda i pomimo swojej trudnej sytuacji majątkowej zobowiązała się do spłaty wnosząc jedynie o rozłożenie spłaty na raty . Dlatego Sąd uznał za w pełni zasadne rozłożenie zasądzonego świadczenia raty zgodnie ze stanowiskiem pozwanej , co uzasadnia rozstrzygnięcie zawarte w punkcie 2 sentencji wyroku .

W punkcie 3 sentencji wyroku Sąd odstąpił od obciążania pozwanej kosztami procesu należnymi powodowi . Sąd wziął pod uwagę fakt , iż pozwana przy pierwszej czynności procesowej uznała żądanie pozwu . Ponadto , powód nie zmierzał do ugodowego rozwiązania sporu , skierował do pozwanej jedynie wezwanie do zapłaty z dnia 13 września 2021 r z krótkim terminem do zapłaty – 7 dni , a już 29 października 2021 r złożył przeciwko pozwanej pozew o zapłatę dochodzonej tytułem zachowku kwoty 50.000 zł . Harmonogram podejmowanych przez powoda czynności świadczy ewidentnie o braku z jego strony woli polubownego rozwiązania sporu i braku uwzględnienia sytuacji życiowej , rodzinnej i finansowej pozwanej , która ostatecznie jest zobowiązana do spłaty na jego rzecz w krótkim odstępie czasu kwoty ponad 110.000 zł . Mając na uwadze fakt , iż pozwana roszczenie powoda uznała i zobowiązała się do jego spłaty w zawnioskowanych ratach, Sąd uznał za w pełni zasadne odstąpienie od obciążania jej kosztami procesu po myśli przepisu art. 102 KPC .

Sąd wyrokiem

  1. zasądził od pozwanej K. S. na rzecz powoda J. P. (1) kwotę 60.000 zł (sześćdziesięciu tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie,
  2. zasądzone w punkcie 1 świadczenie rozkłada na 26 (dwadzieścia sześć) miesięcznych rat, pierwsza w wysokości 10.000 zł (dziesięciu tysięcy złotych) , a każda kolejna w wysokości po 2.000 zł (dwa tysiące złotych) , płatnych do ostatniego dnia każdego miesiąca poczynając od listopada wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wymagalności do dnia zapłaty ,
  3. nie obciąża pozwanej kosztami procesu należnymi powodowi .

Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię nr 5

W ocenie Sądu w przedmiotowej sprawie zachodzą okoliczności uzasadniające zastosowanie dobrodziejstwa z art. 320 KPC Jak wynika z akt sprawy, pozwany znajduje się w trudnej sytuacji rodzinnej i majątkowej. Ma 78 lat. Jest osobą niedosłyszącą. Podstawowym źródłem jego dochodu jest świadczenie emerytalne w wysokości 1 229,02 złotych netto miesięcznie. Dorabia zbierając i sprzedając złom. Znaczną część jego dochodu pochłaniają: opłaty za energię elektryczną, wodę i ubezpieczenie na życie oraz potrącenia dokonywane na rzecz Komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym w Olsztynie prowadzącego postępowanie egzekucyjne na wniosek wierzyciela (…) S.A. z/s w W. w związku z zadłużeniem powstałym wskutek braku spłaty kredytu zaciągniętego na leczenie nieżyjącej już żony.

Rozłożenie na raty zachowku Poznań Warszawa adwokat radca prawny prawnik kancelaria

Zważywszy na powyższe, zdaniem Sądu, jednorazowa spłata zasądzonego świadczenia byłaby dla pozwanego bardzo utrudniona i narażałaby go na niepowetowane szkody. Wysokość osiąganego przez pozwanego dochodu i fakt, iż prowadzi on gospodarstwo domowe wspólnie z córką i jej mężem, pozwala w ocenie Sądu przyjąć, że pozwany jest w stanie spłacić przedmiotowe zadłużenie w orzeczonych ratach.

Zasądzoną należność z tytułu zachowku w łącznej kwocie 6 852,44 złote Sąd na podstawie art. 320 KPC rozłożył na 16 miesięcznych rat, przy czym pierwsza rata w kwocie 852,44 zł, a pozostałe raty w wysokości po 400 złotych, płatnych do 15-ego dnia każdego miesiąca, począwszy od miesiąca który nastąpi po dniu uprawomocnienia się wyroku, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w przypadku zwłoki w płatności którejkolwiek z rat.

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i jedyny w swoim rodzaju specjalista od prawa spadkowego w Polsce. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach spadkowych. Z naszą kancelarią współpracują najbardziej znani profesorowie, doktorzy prawa oraz byli ministrowie, gdyż cenią jakość, pewność i bezpieczeństwo jakie oferujemy.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Kancelaria Prawa Spadkowego w Poznaniu