Twoja sprawa z zakresu prawa spadkowego jest już wystarczająco stresująca. Nie powinieneś rozbijać banku tylko po to, aby upewnić się, że jesteś chroniony

Zapisanie gospodarstwa rolnego na wnuka czy syna w testamencie

Z chwilą śmierci należące do spadkodawcy prawa i obowiązki majątkowe o charakterze cywilnoprawnym stają się spadkiem. Na tę chwilę ustala się skład spadku i krąg spadkobierców. Z chwilą śmierci otwiera się spadek, który nabywają spadkobiercy. Zgodnie z art. 926 § 1 i 2 KC powołanie do spadku wynika z ustawy bądź z testamentu. W polskim prawie spadkowym obowiązuje zasada swobody testowania, a więc swobodnej możliwości dysponowania swoim majątkiem na wypadek śmierci. Jedynym ograniczeniem jest to, by treść testamentu nie pozostawała w sprzeczności z przepisami ustawy, nie prowadziła do obejścia prawa i nie pozostawała w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. Istnienie ważnego testamentu, t.j. sporządzonego w jednej z form przewidzianych w art. 949-953 KC i nie dotkniętego którąkolwiek z wad określonych w art. 945 § 1 KC warunkuje dziedziczenie na podstawie testamentu.

W myśl dyrektywy przepisu § 2 art. 968 KC spadkodawca może przez rozporządzenie testamentowe zobowiązać spadkobiercę testamentowego do spełnienia określonego świadczenia majątkowego na rzecz oznaczonej osoby. Skutkiem prawnym ustanowienia zapisu jest powstanie w chwili otwarcia spadku stosunku zobowiązaniowego pomiędzy spadkobiercą a zapisobiercą. Wymagalność roszczenia jest natychmiastowa, chyba że wola spadkodawcy jest inna (art. 970 KC)

Zapisanie gospodarstwa rolnego na wnuka czy syna w testamencie Poznań

Przepisy kodeksu postępowania cywilnego nie określają w sposób precyzyjny przedmiotu zapisu. Przepis art. 968 § 1 KC stanowi jedynie, że spadkodawca może przez rozrządzenie testamentowe zobowiązać spadkobiercę ustawowego lub testamentowego do spełnienia określonego świadczenia majątkowego na rzecz oznaczonej osoby (zapis zwykły). Z treści przepisu tego wynika więc, że na skutek ustanowienia zapisu zwykłego pomiędzy obciążonym zapisem, a zapisobiercą powstaje stosunek prawny o charakterze zobowiązaniowym, czyli prawo o charakterze względnym. Zapis jest rozrządzeniem testamentowym, w którego wyniku po otwarciu spadku powstaje skuteczny inter partes stosunek zobowiązaniowy, którego przymusowa realizacja może być dochodzona w postępowaniu procesowym. W stosunku tym zapisobierca jest wierzycielem, obciążony – dłużnikiem, a przedmiotem jest świadczenie majątkowe określone przez spadkodawcę w testamencie. Nie ulega wątpliwości, że przedmiotem zapisu zwykłego może być każde świadczenie majątkowe, które jest przedmiotem zobowiązania. Zapis może opiewać na świadczenie pieniężne jednorazowe, polegające na zapłacie oznaczonej sumy pieniężnej lub powtarzające się w przyszłości np. w postaci renty.

Aktualnie nie budzi już wątpliwości, tak doktryny jak i judykatury, że zapis może zostać określony nie tylko jako oznaczona kwota pieniężna, ale także jako równowartość określonej części nieruchomości. W uchwale z dnia 18 grudnia 1990 roku Sąd Najwyższy stwierdził, że określenie zapisu jako ułamka wartości udziału spadkowego jest prawnie skuteczne (vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18.12.1990 r. III CZP 68/90). W orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. uchwała Sadu najwyższego z dnia 14 września 1970 r., III CZP 53/70, OSN 1971, nr 5, poz. 75; uchwała Sadu Najwyższego z dnia 16 czerwca 1972 r., III CZP 31/72, OSN 1972, nr 12, poz. 214). zarysowała się jednolitość stanowiska Sądu Najwyższego, który wypowiedział się za dopuszczalnością oznaczenia przez spadkodawcę kwoty pieniężnej, stanowiącej, przedmiot zapisu w sposób pośredni, a więc przez jego ustalenie według innego niż pieniądz miernika wartości. W świetle przytoczonego orzecznictwa należy uznać, że nie ma jakichkolwiek przeszkód do obciążenia spadkobiercy zapisem, którego przedmiotem jest kwota pieniężna oznaczona jako wartość ułamkowa spadku czy składnika spadku. W takiej sytuacji w celu ustalenia wysokości zapisanego świadczenia pieniężnego konieczne jest tylko przeprowadzenie nieskomplikowanej w istocie operacji rachunkowej.

Niezależnie od powyższego w literaturze wskazuje się, że podstawowe znaczenie przy ustanowieniu zapisu ma wola testatora i strony, wykonując zapis powinny się jej podporządkować. Wymagane jest by spadkodawca ściśle określił w testamencie przedmiot zapisu zwykłego. Z reguły przedmiotem zapisu zwykłego są rzeczy lub prawa wchodzące w skład spadku. Nie ma jednak formalnych przeszkód do uczynienia przedmiotem zapisu zwykłego składników niewchodzących w skład masy spadkowej. Rozporządzenie testamentowe zwane w kodeksie zapisem wykazuje podobieństwo do powołania spadkobiercy, bowiem w następstwie realizacji zapisu określona osoba otrzymuje korzyść majątkową, na wypadek śmierci spadkodawcy. Stosownie do brzmienia przepisu art. 948 KC testament należy tak tłumaczyć, ażeby zapewnić możliwe najpełniejsze urzeczywistnienie woli spadkodawcy, jeżeli natomiast testament może być tłumaczony rozmaicie, należy przyjąć taką wykładnię, która pozwala utrzymać rozrządzenia spadkodawcy w mocy i nadać im rozsądną treść.

W sytuacji, gdy wysokość świadczenia pieniężnego z tytułu zapisu jest określona według innego niż pieniądz miernika pojawia się wątpliwość, jaką chwilę należy przyjmować za decydującą dla oszacowania owego miernika. Jak wskazał Sąd Najwyższy w swoje uchwale z dnia 18 grudnia 1990 r., III CZP 68/90 zagadnienie to nie jest expressis verbis unormowane w żadnym przepisie prawnym. W związku z tym, w razie braku stosownej dyspozycji spadkobiercy, możliwych jest kilka rozwiązań. Po pierwsze, że za podstawę do szacunku należy brać stan rzeczy z chwili otwarcia spadku, bowiem z tą chwilą zapisobierca uzyskuje roszczenie. Po drugie, że decyduje chwila ogłoszenia testamentu, gdyż – w wypadku braku woli spadkodawcy co do terminu wykonania zapisu – z tym momentem roszczenie zapisobiercy staje się wymagalne i może on domagać się niezwłocznego wykonania zapisu (art. 970 KC). Po trzecie, że przyjmować należy wartość wskazanego przez spadkodawcę miernika według cen z chwili wykonywania zapisu lub też równoważnej z nią chwili orzekania o wykonaniu zapisu, ponieważ dopiero wówczas aktualizuje się ocena.

Zapisanie gospodarstwa rolnego na wnuka czy syna w testamencie Poznań

Zgodnie z ogólną regułą z art. 948 KC testament należy tak tłumaczyć, ażeby zapewnić możliwe najpełniejsze urzeczywistnienie woli spadkodawcy. Jeżeli w oparciu o treść testamentu nie można ustalić rzeczywistej woli spadkodawcy, a zachodzi wątpliwość, co do zakwalifikowania osób wskazanych przez spadkodawcę jako zapisobiorców lub spadkobierców, wówczas znajduje zastosowanie szczególna dyrektywa interpretacyjna, zawarta w art. 961 KC Według niej, jeżeli spadkodawca przeznaczył oznaczonej osobie w testamencie poszczególne przedmioty majątkowe, które wyczerpują prawie cały spadek, osobę tę poczytuje się w razie wątpliwości nie za zapisobiercę, lecz za spadkobiercę powołanego do całego spadku. Jeżeli takie rozrządzenie testamentowe zostało dokonane na rzecz kilku osób, osoby te poczytuje się w razie wątpliwości za powołane do całego spadku w częściach ułamkowych odpowiadających stosunkowi wartości przeznaczonych im przedmiotów (por. postanowienie SN z 23.01.2008 r., V CSK 378/07; postanowienie SN z 29 kwietnia 2010 r., IV CSK 524/09).

A zatem wobec istnienia wątpliwości interpretacyjnych, o których mowa w zdaniu pierwszym art. 961 KC, osoba, której spadkodawca przeznaczył poszczególne przedmioty majątkowe, może być poczytana za ustanowionego w testamencie spadkobiercę całego spadku tylko wtedy, gdy te przedmioty wyczerpują prawie cały spadek. Taka właśnie sytuacja ma miejsce w niniejszej sprawie. Sąd ostatecznie wyprowadził takie wnioski uwzględniając szereg okoliczności (wskazanych w dalszej części uzasadnienia), wynikających z dowodów przeprowadzonych w niniejszej sprawie.

Polskie prawo spadkowe nie przewiduje jednak możliwości powołania spadkobierców do poszczególnych przedmiotów wchodzących w skład spadku ani też do wyodrębnionych gospodarczo części majątku spadkowego. Dopuszczalne jest powołanie spadkobiercy lub spadkobierców jedynie do całego spadku albo do jego ułamkowej części. Zawsze jednak chodzi o abstrakcyjnie rozumiane części całości spadku. Nie jest przy tym możliwe dopatrywanie się wyjątku od omawianej reguły w dyspozycji art. 961 KC Przepis ten nie wprowadza bowiem odmiennych od tej reguły zasad dziedziczenia. Stanowi jedynie normę interpretacyjną w wypadku, gdy spadkodawca rozrządził w testamencie poszczególnymi przedmiotami majątkowymi, które wyczerpują prawie cały spadek, istnieje zaś wątpliwość co do rzeczywistej woli spadkodawcy. (tak SN w postanowieniu z dnia 19 października 2000 roku, II CKN 505/00)

Z powyższego wynika, że rozporządzenie konkretnymi przedmiotami wchodzącymi w skład masy spadkowej w zasadzie powinno być traktowane jako zapis a osobę, na rzecz której miało nastąpić przysporzenie, jako zapisobiorcę. W razie wątpliwości czy rozporządzenie spadkodawcy należy traktować jako testament czy jako zapis z reguły osobę wymienioną w testamencie należy traktować jako zapisobiercę wyjątkowo jako spadkobiercę, gdy zapisane jej przedmioty wyczerpują cały spadek. Nie jest bowiem dopuszczalne co do pewnych przedmiotów dziedziczenie testamentowe, a co do pozostałych dziedziczenie ustawowe.

W związku z powyższym w przypadku niejednoznacznego brzmienia rozporządzenia spadkodawcy konieczne staje się ustalenie czy w skład spadku wchodzą – poza wymienionymi przez spadkodawcę – inne przedmioty mające znaczniejszą wartość. W razie stwierdzenia gdy takich przedmiotów nie ma, osoba wymieniona w testamencie zostaje uznana za powołaną do całości spadku. Przy ocenie wartości przedmiotów wchodzących w skład spadku bierze się pod uwagę ich wartość obiektywną gospodarczą. Wyliczona wartość poszczególnych przedmiotów przeznaczonych dla spadkobierców w odniesieniu do wartości całego spadku pozwala na określenie udziałów spadkobierców.

Należy podkreślić, że reguła przewidziana w art. 961 KC może mieć zastosowanie jedynie w przypadku wątpliwości. W uzasadnieniu postanowienia z dnia 1 grudnia 2011 roku, sygn. akt CSK 419//10, Sąd Najwyższy stwierdził, że dyrektywa interpretacyjna zawarta w zdaniu drugim art. 961 KC ma zastosowanie wyłącznie w przypadku istnienia wątpliwości co do charakteru prawnego dokonanych rozrządzeń. Jeżeli rozrządzenia testatora nie budzą wątpliwości co do ich charakteru lub w drodze interpretacji testamentu charakter ten można ustalić, to wykluczone jest stosowanie tej dyrektywy. Również z uzasadnieniu postanowienia z dnia 21 grudnia 2014 roku, sygn., akt I CK 319/04, Sąd Najwyższy wskazał, że reguła interpretacyjna zawarta w art. 961 KC wchodzi w grę tylko wówczas, gdy – jak wynika z tego przepisu – spadkobierca przeznaczył w testamencie oznaczonej osobie (osobom) poszczególne przedmioty majątkowe i zachodzi wątpliwość co do zakresu tego rozporządzenia.

Sprawa spadkowa opracowana przez Kancelarię

Z przeprowadzonego postępowania dowodowego bezsprzecznie wynika, że testament z dnia 20 maja 2008 roku został w całości napisany i podpisany przez spadkodawczynię S. C. Okoliczności tej nie kwestionował uczestnik, ani też sama wnioskodawczyni, która – mimo, iż początkowo wniosła o stwierdzenie nabycia spadku na podstawie ustawy – na pierwszym terminie rozprawy złożyła ten dokument i nie poddawała w wątpliwość jego ważności, w tym własnoręczności pisma spadkodawczyni. Pod treścią testamentu została wyraźnie wskazana miejscowość i data jego sporządzenia, a nadto po sformułowaniu „czytelny podpis” został nakreślony podpis S. C.. Żadna ze stron nie podnosiła występowania u spadkodawczyni podczas sporządzania testamentu zaburzeń procesów myślowych, orientacji czy rozeznania w swojej sytuacji. Mimo iż pewne sformułowania w testamencie są nie do końca jasne (jednoznaczne), w rzeczywistości nie wpływa to na ważność testamentu, a jedynie na możliwość różnej jego interpretacji i pewne trudności w określeniu rzeczywistej woli testatorki (o czym poniżej). W toku postępowania nie ujawniły się także okoliczności, które wskazywałyby, że spadkodawczyni działała pod wpływem nacisków, czy sugestii ze strony wnioskodawczyni bądź M. C. (2), które to sugestie ewentualnie mogłyby skutkować nieważnością dokonanych rozrządzeń. W tych okolicznościach uznać należy, że testament własnoręczny, sporządzony przez spadkodawczynię S. C. w dniu 20 maja 2008 roku, jest ważny.

Zapisanie gospodarstwa rolnego na wnuka czy syna w testamencie Poznań

W realiach niniejszej sprawy, problem sprowadza się zatem nie do kwestii ważności testamentu, a do jego wykładni i interpretacji poszczególnych postanowień – w celu ustalenia, czy dokument ten stanowi powołanie do spadku, czy jedynie zapisy na rzecz określonych osób. Z treści testamentu wynika bowiem, iż spadkodawczyni „przekazała” wnukowi M. C. (2) gospodarstwo rolne oraz działki oznaczone konkretnymi numerami ewidencyjnymi. Zaznaczyła ponadto, że dom murowany w 1/2 części „odpisuje córce M.”, zaś drugą część wnukowi M.. Pozostałe zabudowania gospodarcze i „wszystko co niej należy przekazuje” M. C. (2). Niewątpliwie treść tego testamentu, w zakresie powyższych sformułowań, nie jest jasna. Wątpliwości budzi to, czy intencją spadkodawczyni było uczynienie na rzecz wnuka i córki zapisów, czy też powołanie ich do spadku, ewentualnie powołanie do całego spadku M. C. (2).

Zebrany materiał dowodowy dostarczył podstaw do przyjęcia, że opisane w testamencie, i przeznaczone w tym testamencie wnukowi gospodarstwo rolne wraz z zabudowaniami w chwili sporządzenia testamentu stanowiło jedyny majątek testatorki wyczerpujący cały spadek. Okoliczność ta w połączeniu z wątpliwościami co do treści testamentu każe – stosownie do przepisu art. 961 KC – przyjąć, iż rozporządzenie testamentowe nie było zapisem lecz powołaniem do spadku.

Z dokonanych w sprawie ustaleń, a przede wszystkim zeznań samej wnioskodawczyni M. C. (1) wynika, że spadkodawczyni objęła testamentem poszczególne przedmioty masy spadkowej stanowiące w chwili testowania cały jej majątek. Przy czym podkreślenia wymaga, iż w realiach niniejszej sprawy, dla rozstrzygnięcia w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku, nie ma znaczenia okoliczność, iż w chwili otwarcia spadku (śmierci spadkodawczyni) majątek ten nie stanowił już jej własności i w całości należał do M. C. (2). Ponadto należy zwrócić uwagę na sposób sformułowania testamentu przez S. C.. Otóż w treści tego dokumentu trzykrotnie wskazała ona na wnuka M. C. (2). Po raz pierwszy wymieniła wnuka na wstępie jako osobę, której „daruje” swoje gospodarstwo rolne „oraz działki oznaczone numerami: (…), (…), (…)”, przy czym, wymienione w testamencie działki stanowiły całość gruntów wchodzących w skład tegoż gospodarstwa.

Jedynie na marginesie wypada przy tym także zauważyć, iż oznaczenie przez spadkodawczynię jednej z działek numerem (…)(nie zaś numerem (…)) wynika – w ocenie sądu – ze zwykłej omyłki pisarskiej (różna jest jedynie ostatnia cyfra). Własnością S. C.w dacie sporządzania testamentu było bowiem siedem działek ewidencyjnych o numerach (…), (…), (…), co wynika z akt księgi wieczystej, a nadto okoliczność tę potwierdziła także wnioskodawczyni M. C. (1)(k. 41v). Po raz drugi spadkodawczyni wymienia w testamencie M. C. (2)dokonując dyspozycji odnoszących się do domu mieszkalnego, kiedy wskazuje, że „odpisuje” mu „drugą połowę” tego domu. W ostatnich wierszach testamentu testatorka ponownie przywołała imię wnuka – po wskazaniu zabudowań gospodarczych (znajdujących się podobnie jak dom mieszkalny na działce numer (…)), przy użyciu sformułowania „i wszystko co do mnie należy przekazuje M.”. W ocenie sądu użyte przez testatorkę, a wymienione wyżej, sformułowania w połączeniu z treścią zeznań wnioskodawczyni oraz w kontekście późniejszych rozporządzeń majątkiem dokonanych przez S. C., jednoznacznie wskazują na charakter rozrządzeń testamentowych i wolę spadkodawczyni powołania do całego spadku swojego wnuka M. C. (2).

Podkreślenia wymaga, że testament został sporządzony przez osobę nieposiadającą fachowej wiedzy prawniczej oraz nie posługującą się wyrażeniami ustawowymi. Nie mniej jednak nie można oprzeć się wrażeniu, iż treść testamentu została odzwierciedlona w zawartej następnie pomiędzy S. C. i M. C. (2) umowie darowizny i ustanowienia służebności osobistej. Z treści umowy darowizny zawartej w akcie notarialnym z dnia 21 kwietnia 2010 roku wynika, iż S. C. darowała wnukowi M. C. (2) stanowiące jej własność nieruchomości rolne składające się z działek o numerach ewidencyjnych (…) i (…) położonych w miejscowościach K. i H.. Na mocy tej umowy obdarowany ustanowił nieodpłatnie na rzecz S. C. oraz M. C. (1) dożywotnią służebność osobistą zamieszkania w budynku mieszkalnym znajdującym się na będącej przedmiotem darowizny działce.

Analiza treści testamentu połączona z analizą treści umowy darowizny pozwala na stwierdzenie, iż testatorka prezentowała przemyślaną i konsekwentną wizję rozdysponowania swojego majątku jakim było stanowiące jej własność gospodarstwo rolne.

Należy także podnieść, iż decyzji S. C. co do sposobu rozporządzenia swoim majątkiem w testamencie, nie można oceniać w oderwaniu od sposobu jej funkcjonowania w środowisku, a zwłaszcza od jej relacji z osobami najbliższymi. Analiza relacji spadkodawczyni z osobami bliskimi ma ten walor, że pozwala na ocenę jej decyzji, co do wyboru spadkobiercy testamentowego, pod kątem racjonalności dokonanego wyboru. Z zeznań M. C. (1) wynika, że S. C. przed śmiercią mieszkała w K., między innymi razem z wnioskodawczynią i wnukiem M. C. (2) oraz jego rodziną. Mimo podeszłego wieku, S. C. w dalszym ciągu brała aktywny udział w zarządzaniu gospodarstwem rolnym. Jej zamiarem było zapewnienie ciągłości w gospodarowaniu oraz dążenie do rozwoju gospodarstwa i to właśnie wnuka M. (nie zaś córkę M., która podjęła inną pracę), postrzegała jako swojego następcę. Jak wynika z relacji wnioskodawczyni, prowadzenie i dalszy rozwój gospodarstwa rolnego, miały dla spadkodawczyni duże znaczenie. S. C. otwarcie mówiła o tym, że majątek przekaże M., z którym pozostawała w szczególnie dobrych relacjach, i z którym wspólnie planowała rozbudowę domu, a także założenie hodowli trzody chlewnej.

Zapisanie gospodarstwa rolnego na wnuka czy syna w testamencie Poznań

Aczkolwiek wnioskodawczyni pozostawała z matką w poprawnych stosunkach, to jednak pomiędzy nimi dochodziło do nieporozumień. Spadkodawczyni nie akceptowała planów córki dotyczących modernizacji mieszkania. W córce nie widziała również swojego następcy na w gospodarstwie rolnym. W tym miejscu należy podkreślić, iż biorąc zeznania M. C. (1) za podstawę ustaleń faktycznych odnoszących się do wzajemnych relacji pomiędzy członkami rodziny spadkodawczyni, trudno znaleźć jakichkolwiek przesłanki, które pozwalałyby zakwestionować wiarygodność twierdzeń wnioskodawczyni. Zeznania wnioskodawczyni, zwłaszcza w tej ich części, w której opisuje ona swoje relacje z matką, cechuje bowiem obiektywizm i dystans, które czynią te zeznania wiarygodnymi. Omówione wyżej wyniki postępowania dowodowego prowadzą, w ocenie sądu, do jednoznacznego wniosku, iż wolą testatorki było powołanie w testamencie do całości spadku M. C. (2).

Odnosząc się do zawartego w testamencie sformułowania dotyczącego „odpisania” M. C. (1) w 1/2 części domu mieszkalnego, należy dojść do przekonania, że nie można go traktować jako powołania do spadku. Użyte w testamencie sformułowanie w istocie wyraża jedynie wolę testatorki zapewnienia córce prawa do mieszkania w domu mieszkalnym znajdującym się w spadkowym gospodarstwie (tak interpretowana intencja testatorki znalazła swoje odbicie w treści umowy z dnia 21 kwietnia 2010 r.). Niezależnie od powyższego należy zauważyć, iż „1/2 domu mieszkalnego”, który nie stanowi odrębnego od gruntu przedmiotu własności, nie może być uznana za „przedmiot majątkowy”, o którym mowa w art. 961 KC, a to z uwagi na obowiązującą w polskim prawie rzeczowym zasadę superficies solo cedit.

Na marginesie powyższego należy dodać, że z tego samego względu omawiane rozporządzenie testamentowe nie może być uznane również za zapis (por. postanowienie SN z dnia 19 grudnia 1997 r., III CKU 95/97), co jednak pozostaje bez wpływu na treść orzeczenia w niniejszej sprawie. Nawet w sytuacji zupełnie teoretycznej, gdyby budynek mieszkalny znajdujący się na nieruchomości oznaczonej jako działka ewidencyjna (…) potraktować jako odrębny przedmiot majątkowy, to – zestawiając wartość tego przedmiotu majątkowego z wartością wszystkich składników majątkowych wymienionych w testamencie (całego gospodarstwa), należałoby dojść do przekonania, że jest to wartość znikoma – przyjmując wartości poszczególnych składników majątku spadkowego wskazane przez komornika sądowego w protokole spisu majątku ruchomego i nieruchomości po zmarłym M. C. (2). A zatem również z punktu widzenia dysproporcji pomiędzy wartością tego, co testatorka przeznaczyła w testamencie córce, a wartością majątku przeznaczonego wnukowi, rozporządzenia dokonanego na rzecz wnioskodawczyni nie można traktować jako powołania jej do spadku.

W świetle treści testamentu, a także w wyniku poczynionej wyżej wykładni woli spadkodawczyni wyrażonej w testamencie, za pozbawione jakichkolwiek podstaw należy uznać zgłoszone przez wnioskodawczynię żądanie stwierdzenia, iż na podstawie testamentu nabyła ona spadek w 1/2 części. Wnioskodawczyni nie przytoczyła żadnych okoliczności, które uzasadniałyby uwzględnienie tak sformułowanego żądania.

W konsekwencji poczynionych wyżej ustaleń należało stwierdzić nabycie spadku na podstawie testamentu własnoręcznego z dnia 20 maja 2008 r. na rzecz spadkobiercy, który w tym testamencie został powołany do całego spadku – to jest wnuka M. C. (2). Postanowienie Sądu Rejonowego – I Wydział Cywilny z dnia 27 kwietnia 2016 r. I Ns 953/15

W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.

Z wyrazami szacunku.

Adwokat Mateusz Ziębaczewski

Mateusz Ziębaczewski to doświadczony adwokat i jedyny w swoim rodzaju specjalista od prawa spadkowego w Polsce. Swoją wiedzą i umiejętnościami służy klientom, pomagając im w najbardziej skomplikowanych sprawach spadkowych. Z naszą kancelarią współpracują najbardziej znani profesorowie, doktorzy prawa oraz byli ministrowie, gdyż cenią jakość, pewność i bezpieczeństwo jakie oferujemy.

email telefon LinkedIn

Zobacz pozostałe wpisy autora

Kancelaria Prawa Spadkowego w Poznaniu