Zgodnie z art. 991 § 1 KC zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek). Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia (art. 991 § 2 KC). Zachowek stanowi przejaw ograniczenia swobody testowania. Spadkodawca może co prawda rozrządzić całym swym majątkiem, jednak uprawnieni, którzy nie otrzymali kwoty pokrywającej zachowek mogą domagać się od spadkobierców wyrównania w pieniądzu.
Zachowek należy się osobom uprawnionym zarówno przy dziedziczeniu testamentowym, jak i ustawowym; jest on obliczany jako wartość idealnej części udziału w spadku, przypadającej osobom wskazanym w art. 991 § 1 KC. W niniejszej sprawie, uprawnionymi do zachowku po zmarłej I. W. były jej dzieci – córka A. F. oraz syn J. W. (1). Osoby te, w myśl przepisów ustawy zostałyby powołane do spadku w częściach równych, w razie niesporządzenia przez spadkodawcę ważnego testamentu (art. 931 § 1 KC).
Prawo do zachowku, a także stanowiące emanację tego prawa – roszczenie o zapłatę kwoty pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku – jest prawem powstającym z mocy samej ustawy (ex lege) i nie może być modyfikowane wolą spadkodawcy, chyba że wyjątkowo przepis szczególny mu na to zezwala.
Zgodnie z art. 1008 KC spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku, jeżeli uprawniony do zachowku:
1) wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;
2) dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci;
3) uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.
Przepis art. 1008 KC daje spadkodawcy prawo wyłączenia własnym oświadczeniem, prawa do otrzymania zachowku, które przysługuje uprawnionemu z mocy ustawy. Podstawą wydziedziczenia może być jednak tylko jedna z okoliczności wskazanych w ustawie. Funkcją wydziedziczenia jest represja wobec uprawnionego do zachowku. Stanowi ono sankcję za naruszenie obowiązków rodzinnych i zawinione naruszenie więzi ze spadkodawcą. Przyczyna wydziedziczenia uprawnionego do zachowku powinna wynikać z treści testamentu (art. 1009 KC). Dla zasadności wydziedziczenia nie ma decydującego znaczenia wola spadkodawcy, lecz obiektywne istnienie ściśle przewidzianych przez ustawodawcę w art. 1008 KC podstaw wydziedziczenia. Testament ma bowiem charakter dokumentu prywatnego i stanowi jedynie dowód tego, że osoba, która go podpisała złożyła zawarte w nim oświadczenie, a nie że przyczyna wydziedziczenia faktycznie istnieje (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 29 grudnia 2014 roku, sygn. akt I ACa 572/14, źródło: Lex; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 24 kwietnia 2014 roku, sygn. akt I ACa 23/14, źródło: Lex).
Jako darowizny należy traktować nie tylko umowy zawarte na podstawie art. 888 KC, lecz również wszelkie inne czynności, mocą których dochodzi do nieodpłatnego przysporzenia. Odmienna wykładnia sprzeciwiłaby się celowi powyższego przepisu, jakim jest ochrona należnego zachowku (tak P. Księżak w: Zachowek w polskim prawie spadkowym, Warszawa 2010, s.290). Oceny czy w danym stanie faktycznym nastąpiło nieodpłatne przysporzenie dokonuje sąd (tak orzeczenie SN z dnia 17 czerwca 1953 r., II C 534/53, OSN 1954, poz. 60). R. te znajdują zastosowanie np. do umowy majątkowej małżeńskiej, zawartej na podstawie art. 47 i n. KRO, mocą której małżonkowie rozszerzają wspólność ustawową małżeńską na prawo majątkowe, wchodzące w skład majątku odrębnego, przy czym jest to jedyny element tej umowy. Istotą tej umowy nie są bowiem modyfikacje samego ustroju majątkowym małżonków, poprzez np. włączenie do majątku wspólnego pewnej kategorii przedmiotów, a jedynie osiągnięcie skutku w postaci przeniesienia określonego prawa podmiotowego do innego majątku. Brak zatem właściwego dla umów majątkowych małżeńskich regulacyjnego charakteru (tak jeszcze na gruncie art. 22 KRO S. Breyer i S. Gross w: Kodeks rodzinny Komentarz, pod red. M. Grudzińskiego i J. Ignatowicza, Warszawa 1959, s.150, na gruncie KRO J. Pietrzykowski w: Kodeks rodzinny i opiekuńczy z komentarzem, pod red. J. Pietrzykowskiego, warszawa 1990, s.259, A. Dyoniak w: glosa do uchwały SN z 15 stycznia 1992 r., III CZP 142/91, OSP 1993, Nr 5, poz. 92, tak też uchwała SN z dnia 14 czerwca 1963 r., III CO 24/63, OSNC 1964, Nr 5, poz. 88).
Umowa o podział majątku wspólnego mocą której cały majątek przypada jednemu z małżonków bez spłaty na rzecz drugiego jest zbliżona swoim charakterem prawnym do umowy darowizny udziału w majątku wspólnym. W jej wyniku dochodzi bowiem do nieodpłatnego przeniesienia określonych praw podmiotowych z majątku wspólnego do majątku odrębnego jednego z małżonków. Bez wątpienia również odnosi podobny skutek z punktu widzenia ekonomicznego. Na tym jednak podobieństwa pomiędzy tymi umowami się kończą. Celem podziału majątku wspólnego jest zniesienie wspólności tego majątku, ale również dokonanie całościowych rozliczeń z tytułu jego posiadania, czynionych wydatków i nakładów poczynionych z majątku wspólnego na majątek osobisty a także wydatków i nakładów poczynionych z majątku osobistego na majątek wspólny. W ramach podziału majątku wspólnego może również nastąpić ustalenie udziałów w majątku wspólnym z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z małżonków przyczynił się do powstania tego majątku. Istotą darowizny jest nieodpłatne przysporzenie na rzecz danej osoby kosztem innej osoby (art. 888 KC). Podział majątku wspólnego może być dokonany bądź na drodze umowy bądź w drodze postępowania sądowego. Decydując się na drogę umowną strony mogą w sposób dowolny ukształtować treść tego kontraktu, w granicach określonych w art. 353 1 KC zważywszy, że tylko im znane są realia w jakich majątek był tworzony i zarządzany.
Przyznanie wszystkich składników majątkowych jednemu z małżonków bez żadnej spłaty na rzecz drugiego może zatem być wynikiem wcześniejszych przesunięć majątkowych. Może być również rezultatem wzajemnych rozliczeń, proporcji w jakich oboje małżonkowie do jego powstania się przyczyniali, względów etycznych i szeregu innych przesłanek, które znane są wyłącznie stronom umowy. Jeśli zatem brak podstaw do uznania, że umowa o podziale majątku wspólnego, mocą której wszystkie składniki tego majątku wymienione w umowie przypadają jednemu z małżonków bez spłat na rzecz drugiego zawarta została jedynie dla pozoru samo podobieństwo takiej umowy do darowizny nie może przesądzać o doliczeniu jej przedmiotu do spadku przy ustaleniu udziału spadkowego stanowiącego podstawę do obliczenia zachowku na podstawie art. 993 KC.
Interpretacja pojęcia darowizny na gruncie przepisów o zachowku musi być powiązana z celem, któremu służy instytucja doliczania darowizny. Obejmuje więc nie tylko umowę z art. 888 KC, ale również takie nieodpłatne czynności spadkodawcy, które następują z majątku spadkodawcy, powodują zmniejszenie spadku i z punktu widzenia osób uprawnionych mogą prowadzić do takiego samego ich pokrzywdzenia jak darowizny. W tej sytuacji przykładowo oświadczenie spadkodawczyni, w którym zrzekła się ona roszczenia z tytułu nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty męża, należy traktować jak darowiznę podlegającą doliczeniu do substratu zachowku i zaliczaną na zachowek tego, kto w wyniku tego oświadczenia uzyskał bezpłatną korzyść.
Sprawa sądowa opracowana przez Kancelarię
Sąd Rejonowy ustalił, że spadkodawca S. M. z pierwszą żoną Z. kupili niezabudowaną działkę przy ul. (…). Z. M. zmarła 31 maja 1980 roku, a spadek po niej nabył mąż oraz powódka po ½ części każde z nich. W dniu 12 kwietnia 1999 roku S. M. darował swój udział w nieruchomości wynoszący ¾ swojej drugiej żonie A. M., z którą zawarł związek małżeński 23 lipca. W dniu 18 listopada została zawarta ugoda w sprawie o zniesienie współwłasności nieruchomości, w ramach której całą nieruchomość otrzymała A. M. z obowiązkiem spłaty T. F. w kwocie 28.000 zł. Wartość całej nieruchomości wg stanu z daty dokonania darowizny a cen aktualnych wynosi 69.333 zł.
Sąd Rejonowy ustalił ponadto, że spadkodawca zajmował od lat 70- tych ubiegłego wieku lokal nr (…) przy ul. (…) w Ł.. W dniu 24 lutego S. M. wraz z żoną A. kupili powyższy lokal, stanowiący odrębną nieruchomość, wraz z przynależnymi prawami od Gminy Ł., z zastosowaniem bonifikat. W dniu 13 maja małżonkowie zawarli umowę majątkową małżeńską, wprowadzając rozdzielność majątkową, oraz w tym samym dniu dokonali podziału majątku wspólnego w ten sposób, że prawo do lokalu przy ul. (…) otrzymała A. M. (bez obowiązku spłaty), która następnie darowała je swojej wnuczce A. K.; ta z kolei ustanowiła na rzecz małżonków nieodpłatną służebność mieszkania. Wartość prawa do lokalu wynosi 142.412 zł.
W dniu 3 marca na A. M. zostały scedowane prawa z książeczek mieszkaniowych: nr (…), której posiadaczką była A. K. oraz nr (…), której posiadaczką była D. K.. Książeczki zostały zlikwidowane w dniu 31 marca 2004 roku na kwoty odpowiednio: wkład 85 zł, odsetki 656,30 zł i premia gwarancyjna 1.003,38 zł oraz wkład 70 zł, odsetki 976,58 zł i premia gwarancyjna 23.392,45 zł. S. M. zmarł 30 kwietnia, a spadek po nim nabyły, na podstawie ustawy, w udziałach po 1/2 części: żona A. M. i córka T. F.
Dokonując oceny materiału dowodowego w zakresie ustaleń co do okoliczności, czy powódka otrzymała od spadkodawcy darowiznę na pokrycie wkładu mieszkaniowego, jak twierdziła pozwana, Sąd Rejonowy wskazał, że pozwana tej okoliczności nie udowodniła, mimo spoczywającego na niej ciężaru dowodu. Dowodu na tę okoliczność nie stanowią kopie kart zarobkowych spadkodawcy obrazujące zaciąganie pożyczek z kasy zapomogowo- pożyczkowej i funduszu mieszkaniowego oraz potrącenia z tytułu ich spłaty. Brak jest bowiem udokumentowania konkretnych kwot pożyczek. Nie jest także wystarczająca zbieżność czasowa pomiędzy okresem pobierania pożyczek, a wyprowadzeniem się przez powódkę od rodziców i otrzymaniem mieszkania przy ul. (…). Ponadto, przeważająca część wkładu została pokryta z kredytu, a brak jest podstaw do przyjęcia, że nie mogła go zaciągnąć powódka lub jej mąż, którzy w tym okresie pracowali; pozwana przy tym nie wykazała, aby ówczesna sytuacja majątkowa była taka, że uniemożliwiała zebranie potrzebnej na wkład kwoty. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka E. T. (1), że spadkodawca w latach 1973- 75 darował powódce pieniądze na pokrycie wkładu, gdyż świadek w omawianym okresie była zbyt młoda, aby takie okoliczności znać z autopsji. Pozwana nie wykazała wreszcie, jaka część wkładu pochodziła z darowanych środków oraz kiedy te kwoty zostały przekazane.
W oparciu o powyższy stan faktyczny, Sąd Rejonowy uznał żądanie zachowku za zasadne w znacznej części. Sąd I instancji wskazał, że substrat zachowku stanowiły wyłącznie darowizny dokonane przez spadkodawcę na rzecz powódki w postaci: udziału ¾ w nieruchomości przy ul. (…) oraz udziału ½ w lokalu stanowiącym odrębną nieruchomość przy ul. (…). W tym ostatnim przypadku Sąd uznał, że skoro udział ten pozwana otrzymała w drodze podziału majątku wspólnego lecz bez obowiązku spłaty na rzecz spadkodawcy (a więc bez ekwiwalentu na jego rzecz), czynność ta stanowiła darowiznę, gdyż doszło do przysporzenia na rzecz majątku pozwanej kosztem majątku spadkodawcy. Biorąc pod uwagę ustaloną wartość obu darowizn, udziału powódki w spadku oraz tzw. udziału zachowkowego, a także kwotę 8.844,64 zł, jaką pozwana zapłaciła z tytułu zachowku w toku procesu, należny powódce zachowek wynosi 21.924,30 zł.
Kodeks cywilny reguluje w art. 888 i nast. KC umowę darowizny, zaś w wielu innych miejscach posługuje się pojęciem darowizny. Zatem, zakładając spójność aktu normatywnego należy przyjąć, że znaczenie pojęcia „darowizna” w obrębie Kodeksu jest jednolite. Skoro tak, to za darowiznę, o jakiej mowa w przepisach dotyczących zachowku należy uważać każde świadczenie o charakterze nieodpłatnym, dokonane przez jedną osobę na rzecz drugiej- takie jest bowiem jej rozumienie na gruncie art. 888 § 1 KC. Nieodpłatność polega zaś na tym, że druga nie zobowiązuje się do jakiegokolwiek świadczenia w zamian za dokonaną darowiznę, a więc czyniący darowiznę nie otrzymuje w zamian za nią ekwiwalentu, ani przed, ani przy, ani po zawarciu umowy darowizny. Rację ma skarżąca, że otrzymała udział ½ w nieruchomości przy ul. (…) w drodze podziału spadku, a nie czynności nazwanej „darowizna”, jednak nie ma już racji wywodząc, że w związku z tym faktem, czynność ta nie może być kwalifikowana jako darowizna. O ile zostanie wykazane, że podział składnika majątku wspólnego nastąpił nieodpłatnie, to suma pieniężna stanowiąca jego wartość (spłata, której zrzeka się uprawniony do spłaty), jako darowizna podlega doliczeniu do substratu zachowku. Materiał dowodowy dał w niniejszej sprawie podstawę do przyjęcia, że spadkodawca, godząc się na przyznanie pozwanej udziału w lokalu mieszkalnym bez spłaty, a więc zrzekając się spłaty, dokonał na jej rzecz darowizny.
Przede wszystkim z aktu notarialnego obejmującego- m.in.- podział majątku nie wynika, dlaczego podział następuje bez spłaty. Gdyby było tak dlatego, że małżonkowie chcą się w ten sposób „rozliczyć”, jak twierdziła skarżąca, winni dać temu wyraz przy dokonywaniu tej czynności. Brak ustaleń wskazuje na nieodpłatność. Ponadto, co wskazano już przy okazji rozważań dotyczących zarzutów procesowych, dokonanie podziału majątku przed likwidacją książeczek mieszkaniowych wskazuje na to, że lokal nie został nabyty ze środków zgromadzonych na zlikwidowanych książeczkach, do których prawa były uprzednio scedowane na pozwaną przez jej zstępne, a więc środki na nabycie lokalu nie pochodziły z majątku osobistego pozwanej, co także mogłoby uzasadniać przyznanie pozwanej udziału w lokalu bez spłaty.
Zamysłem ustawodawcy jest- na co wskazuje konstrukcja przepisów o zachowku, nakazująca uwzględnianie, w przypadku spadkobierców i uprawnionych do zachowku, wszelkich darowizn poza zwyczajowo przyjętymi, a więc świadczeń nieodpłatnych dokonanych przez spadkodawcę- aby uprawniony do zachowku nie doznał pokrzywdzenia, tj. uszczuplenia zachowku, w drodze wyprowadzenia przez spadkodawcę na rzecz spadkobierców i uprawnionych do zachowku jego majątku przed otwarciem spadku. Skoro zatem powód (uprawniony do zachowku) wykaże, że spadkodawca dokonał darowizny podlegającej doliczeniu do spadku, zachowek winien być ustalony w oparciu także o taką darowiznę. Wyrok Sądu Okręgowego – III Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 6 maja 2016 r. III Ca 180/16
W przypadku jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości, pozostajemy do Państwa dyspozycji, prosimy przejść do zakładki kontakt.
Z wyrazami szacunku.